cytaty z książki "Zamek Frankensteina"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jedna z moich przyjaciółek powieściopisarka Laura del Rivo - która wzięła meskalinę - powiedziała,że stosy brudnych naczyń w kuchni wyglądały tak pięknie,że mycie naczyń wydawało się niestosowne.
Jeśli „wizja” przychodzi i odchodzi,kiedy chce,a ja nie umiem sobie przypomnieć,o czym była,to jestem w lepszej sytuacji bez niej.
W 1920 roku aktorka Jane Wolfe przybyła do „opactwa" Crowleya na Cefalu, mając nadzieję, że wyleczy ją z wielu jej dolegliwości, w tym depresji i skutków spowodowanych piciem zbyt wielkiej ilości ginu. Crowley sugerował, że powinna się poddać „magicznemu osamotnieniu" na bezludnym cyplu górującym nad morzem; byłoby konieczne, powiedział jej, aby pozostała tam przez miesiąc. Pomysł przeraził ją, ale Crowley uparł się. Jej schronieniem był namiot i pobliska jaskinia. Wolno jej było zabrać tylko wełnianą suknię. Jej pożywienie składało się z bochenka chleba, kiści winogron i kubka wody dziennie. W ciągu pierwszych dni czuwania była znużona, obrażona, nieszczęśliwa i było jej niewygodnie. Tydzień później była prawie całkowicie sparaliżowana nudą. Potem w ciągu ostatnich dziesięciu dni nagle doświadczyła ogromnego, głębokiego uczucia spokoju, „głębokiej radości, odnowienia sił i odwagi". Crowley uznał, że jej problemem była „fałszywa jaźń" stworzona przez nowojorskie „wyścigi szczurów". Była tak zdominowana nadmiernym napięciem, że zapomniała, jak się odprężyć. „Fałszywa jaźń" musiała zostać przekonana, że mogłaby bezpiecznie zejść ze służby. Kiedy się to ostatecznie stało, odprężyła się, przechodząc do stanu alfa, prawomózgowej świadomości. Jest jasne, że Crowley rozumiał istnienie „fałszywej jaźni" i prawomózgowej świadomości i potrafił indukować te stany u siebie.
Jeśli mamy pewność sensu, cierpienie staje się znośne. Bez pewności sensu, nawet komfort zaczyna wydawać się daremny.