cytaty z książki "The Bone Garden"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
A więc tak kończy się małżeństwo, pomyślała Julia Hamill, wbijając łopatę w ziemię.
- Czy nie za wcześnie na wino? - spytała.
- Wcześnie? (...) Mam osiemdziesiąt dziewięć lat i czterysta butelek znakomitego wina w piwnicy. I zamierzam je wszystkie opróżnić. Martwię się raczej, że zbyt późno zacząłem pić.
-Ale jak powiedział wyraźnie doktor Crouch, krowy nie można porównywać z ludzką istotą.
-Oczywiście, że nie. W towarzystwie krów o wiele milej jest przebywać.
W poniedziałek leżąca w głębi oddziału dziewczyna o kasztanowych włosach po porodzie skonała tak szybko, że nie było szansy zapytać jej nawet, jak się nazywa, zwłaszcza, gdy rodzina rozpaczała, niemowlę darło się jak opętane, a przedsiębiorca pogrzebowy zbijał na dziedzińcu trumnę.
-(...)Mogłabyś być wyjątkiem. Ale musisz dać mu do zrozumienia, że jesteś zainteresowana. On sądzi, że nie.
- Tak ci powiedział?
- Jest zawiedziony. Ale nie brak mu cierpliwości.
- Cóż, lubię go.
- Więc na czym polega problem?
- Może lubię go aż za bardzo. To mnie przeraża. Wiem, jak szybko miłość potrafi rozsypać się w proch.(...)
- W jednej chwili jesteś szczęśliwy i zakochany i świat wydaje się piękny. Myślisz, że nie może cię spotkać nic złego. I nagle przeżywasz katastrofę(...)
- Nie wiem, czy potrafiłabym to znieść.
Żywi nie chcą rozmyślać o zmarłych, więc zmarli pozostają niewidzialni.
- Dlaczego pani tak twierdzi? Nie spojrzała pani nawet jeszcze na te dokumenty. - Napełnił
kieliszki i podał jej jeden.
- Czy trochę nie za wcześnie na wino? - spytała.
- Wcześnie? - Prychnął pogardliwie. - Mam osiemdziesiąt dziewięć lat i czterysta butelek
znakomitego wina w piwnicy. I zamierzam je wszystkie opróżnić. Martwię się raczej, że zbyt późno
zacząłem pić. Więc proszę mi towarzyszyć. Butelka zawsze smakuje lepiej, gdy się ją z kimś dzieli.
Nigdy nie byłem żonaty. Ale sądzę, że między dwojgiem ludzi, którzy kiedyś się kochali, pozostaje na zawsze jakaś więź. Bez względu ns to, co się stanie.
(...) zakładałam, że to z mojej winy nie był szczęśliwy. Tak się dzieje, gdy dzień po dniu ktoś daje ci odczuć, że twoja praca nie jest tak ważna jak jego, że nie jesteś tak olśniewająca, jak żony jego kolegów.
Ta samotna dziewczyna, pomyślał, zawsze wiernie i niezachwianie przy mnie trwa. Nie zasługuje na Nią.
Jesteś za głupi, żeby rozpoznać prawdę, kiedy masz z nią do czynienia.