cytaty z książki "Złodziej cieni"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie ma spraw z góry przegranych, trzeba tylko pragnąć zwycięstwa, żeby zyskać szansę" s. 46
Na spotkanie dwojga ludzi czasami trzeba po prostu zaczekać. We właściwej chwili oboje się dostrzegają i wreszcie odnajdują.
Rodzice starzeją się do pewnego wieku, potem ich wizerunek trwale wpisuje się w naszą pamięć. Wystarczy przymknąć oczy i pomyśleć o nich, żeby ujrzeć ich takich, jacy byli, jakby miłość, którą ich darzymy, miała moc zatrzymywania czasu.
Jeszcze nie jest za późno, jeśli się kocha, nigdy nie jest za późno.
Nigdy nie tracimy rodziców, nawet po śmierci żyją dalej w nas. Ci, którzy nas poczęli, którzy dali nam grom miłości, abyśmy mogli ich przeżyć, nie mogą zniknąć.
(...)mówił, że nie należy nigdy porównywać ludzi, że każdy jest inny, a ważne jest to, by odnaleźć różnicę, która najbardziej nam w nich odpowiada.
Lata mijają tylko na pozór. Najprostsze chwile są w nas zapisane na zawsze.
Ludzie nie zwracają uwagi na innych ludzi, a co dopiero na jakieś cienie..." s. 57.
Jestem cieniem w twoim życiu, ty w moim znaczysz o wiele więcej i to mnie boli.
Uświadomiłem sobie, że także miejsca mają cienie. Wspomnienia krążą i wprawiają w nostalgię, kiedy się do nich zanadto zbliżyć.
Zaczyna się od jednego kłamstwa, a potem nie wiadomo już, jak się powstrzymać od kolejnych.
A teraz ciesz się młodością, bo nawet nie wiesz, jak szybko przemija.
(...) zawsze jest tak samo - cząstka ciebie zostaje z tym, kto sobie poszedł, to jest jak żal po utraconej miłości, ale dotyczy przyjaźni. Nie warto się przywiązywać do ludzi, to zbyt ryzykowne.
Cóż znaczy chcieć się z kimś związać, jeżeli nie podejmuje się ryzyka, obdarzając go zaufaniem?
Pragnąłem należeć do tych, dla których ziemia kręciła się, jakby nigdy nic, podczas gdy mój świat właśnie się zawalił.
Wystarczy spotkać jakąś Cleę, żeby już nigdy poranek nie był taki jak dawniej, żeby już nic nie było jak dawniej, żeby zniknęła samotność.
Bardzo niebezpiecznie jest przywiązywać się do kogoś. Aż trudno uwierzyć, jak to może boleć.Już sam strach, że się tego kogoś utraci, jest bolesny. Nie wyobrażałem sobie nawet, że tak jest.
Są takie drobne sprawy, które pozostawiamy za sobą, okruchy życia zakotwiczone w pyle czasu. Możemy się starać je ignorować, ale te drobiazgi, jeśli je ze sobą połączyć, tworzą łańcuch, którym jesteśmy przykuci do przeszłości.
Sam na ławce czytałem list. Może to to zdanie, w którym mama pisze, że jej najgorętszym życzeniem jest, żebym mógł kiedyś rozkwitnąć; że ma nadzieję, iż wybiorę zawód, który da mi szczęście i że bez względu na to, jakich wyborów dokonam w życiu, dopóki będę kochał i będę kochany, będę też spełniał wszystkie nadzieje, jakie we mnie pokłada.
Bardzo niebezpiecznie jest przywiązywać się do kogoś. Aż trudno uwierzyć, jak to może boleć. Już sam strach, że się tego kogoś utraci jest bolesny.
Może miłość jest jak cień? - ktoś ją depcze i zabiera ze sobą? Może nadmiar światła jest groźny dla miłości, a może odwrotnie - bez światła miłość gaśnie i w końcu znika?
Nigdy nie przestałem myśleć o matce (...). Ksiądz miał rację - ani dla tego, kto wierzy w Boga, ani dla niewierzącego, matka nigdy nie umiera bez reszty, jej nieśmiertelność jest tu, w sercu dziecka, które kochała. Mam nadzieję kiedyś zdobyć moją cząstkę wieczności w sercu dziecka, które wychowam.
Jego życie było niczym studnia bez dna - studnia smutku, którego nic nie mogło ukoić.
Znajdź dla każdego, komu zabierzesz cień, takie światełko, które rozjaśni jego życie, zapomniany okruch wspomnień.
Niesamowite, jak regulaminy uspokajają tych, którym brakuje wyobraźni.
Zamiast wydawać na świat dzieci i zamęczać się, wychowując je, należałoby je adoptować już dorosłe. Człowiek wiedziałby przynajmniej, z kim ma do czynienia.
Darujmy sobie hipokryzję, sam mi powiedziałeś, że rodzice cię irytują, dlaczego uważasz, że rodzicom nie wolno czuć tego samego wobec swoich dzieci?