cytaty z książki "Scarlett"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czytanie to dla mnie ucieczka w nieznane światy, pełne przygód i emocji.
Dorastać, to znaczy popełniać błędy, ale nie można bać się żyć.
Tylko książki są przyjacielem, który nigdy cię nie zawiedzie.
Potrzeba czasu i wysiłku, by coś stworzyć, ale w jednej chwili wszystko może się rozpaść jak zamek z piasku.
- Mam serce ciężkie jak z kamienia. Które potem staje się tak lekkie, że boję się, że wyskoczy mi z piersi. Nigdy nie czułam się tak pełna życia, wzrusza mnie nawet zachód słońca. Co ze mną nie tak?
- Jesteś chora, nie ma cienia wątpliwości.
- To poważne?
- Poważniejsze niż ci się wydaje.
- Naprawdę? Co mi jest?
- Jesteś chora z miłości, a to najstarsza choroba świata.
Jesteśmy na ziemi jak aktorzy, którzy muszą odegrać najważniejszy spektakl, bez ani jednej próby. To życie jest próbą generalną. To normalne, że popełnia się błędy... ale one czegoś nas uczą.
Musisz walczyć o to, co kochasz! Tak w przyjaźni, jak w miłości trzeba mieć odwagę.
Moje życie jest w moich rękach. Dziś, swoimi wyborami zapisuję swoją przyszłość.
W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem albo dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda, może ci kazać zrobić szalone rzeczy... jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby budzą w tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miała zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to. Życie. Życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu.
(...) dojdziesz do celu, jeśli będziesz z odwagą trzymać się swojej ścieżki.
Ale od czego jest nadzieja? Żeby wygrzewać się w cieple iluzji.
Czytanie to dla mnie ucieczka w nieznane światy, pełne przygód i emocji. Po strasznej kłótni z mamą, gdy jestem zawiedziona albo, zupełnie bez powodu, czuję, jakby brakowało mi kawałeczka serca, uciekam do świata książek. (…) To babcia Evelyn ze swoimi opowieściami na dobranoc nauczyła mnie kochać historie. Historie, które przeżywamy ramię w ramię z głównym bohaterem. Historie miłosne, przygodowe, z dreszczykiem – nieważne. Ważne, aby uciec daleko od rzeczywistości. Na krótką chwilę lub na wiele godzin, które należą tylko do mnie i które wiążą mnie nierozerwalnie z tym, kto tę historię wymyślił i z bohaterem przeżywającym ją w świecie z papieru i snu, gdzie żyć będzie wiecznie.
Rosnący księżyc daje ludziom nadzieje na lepszą przyszłość. Odnawia się cykl życia.
- Dlaczego to takie niesprawiedliwe? - całuję główkę Blacka, ale nie znajduję w tym pocieszenia.
- Bo ludzie potrafią być źli. - Głos za moimi plecami. Zrywam się na równe nogi. Tak nagle, że Black zeskakuje mi z rąk. Jednym susem znika pod szafkami. To Mikael. Nie usłyszałam, jak wchodził. Jest krok ode mnie. Tonę w jego oczach i przez chwilę nie czuję żadnego bólu. - Bo ludzie czasem ranią, nie zdając sobie z tego sprawy. To dlatego nie powinno się nigdy okazywać słabości. - Zbliża się małymi krokami. - Wszystko będzie dobrze - szepcze.
Więcej kalorii spala się, używając mózgu, niż biegnąc czterysta metrów przez płotki.
- Ja wierzę raczej w uczucie budowane dzień po dniu z podziwem i szacunkiem. Dla mnie miłość nie musi iść w parze z fajerwerkami, ze światłem, który wywraca się do góry nogami; to raczej ciepłe gniazdko, gdzie czujemy się bezpieczni i kochani.
Odległość jest jak wiatr. Gasi małe płomienie, roznieca te wielkie.
W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem lub dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób, by nie żałować to iść za głosem serca.
Przychodzimy na świat nadzy i nie ma nic złego w harmonii ludzkiego ciała. Uprzedmiotowienie ciała rozpowszechniane przez media jest źródłem spaczonego spojrzenia na nagość.
- Jesteśmy na ziemi jak aktorzy, którzy muszą odegrać największy spektakl, bez ani jednej próby. To życie jest próbą generalną. To normalne, że popełnia się błędy... ale one czegoś nas uczą.
Na niedzielę za długo trzeba czekać i za krótko można się nią cieszyć.
... wszyscy dążą do wspólnego wzorca doskonałości promowanego przez telewizję i czasopisma. Wzorca, który niszczy oryginalność i charakterystyczne cechy poszczególnych osób, by sprowadzić wszystko do wspólnego mianownika: duże cycki, wydęte usta i mały nosek.
Pocałunek jak lot tysiąca motyli o srebrnych skrzydłach.
Pocałunak jak morze uderzające o brzeg.
Pocałunek jak płatki dzikiej róży.
Ukradniemy czas gwiazdom na niebie.