Noc w księgarni
Wyobraźcie sobie, że przez jakiś zbieg okoliczności zostajecie zamknięci w księgarni na całą noc. Co byście zrobili? Dzwonilibyście po pomoc, czy raczej skorzystalibyście z okazji, aby spędzić najbardziej szaloną, relaksującą i niesamowitą noc w życiu?
Ale co konkretnie robilibyście przez te wszystkie ciemne godziny? Oto kilka propozycji:
1. Musicie znaleźć kawę. Takiej okazji nie można przespać. Z kawą można usiąść w jednym z nielicznych foteli, które zawsze są zajęte w ciągu dnia. I oczywiście wyjąć z półki książkę. Albo dużo książek.
2. Jeśli księgarnia ma stolik, na którym ułożone są szczególnie polecane tytuły, czemu nie skorzystać z okazji i nie wymienić je na inne? Na pewno z przyjemnością przygotowalibyście stolik z własnymi propozycjami.
3. Cała noc to dobra okazja, aby przeczytać książkę, na którą nas nie stać, a która jest trudno dostępna w bibliotekach. Na przykład najnowszy komiks Guya Delisle (komiksy są naprawdę drogie). A może żeby przeczytać książkę, której zawsze się baliście i dlatego nie odważyliście się jej kupić?
4. A może by tak ułożyć jakąś naprawdę imponującą piramidę z książek, a następnie zrobić sobie zdjęcie na jej szczycie? Setki polubień gwarantowane!
5. Znajdźcie schodki służące do sięgania po książki na wyższych półkach, weźcie rozpęd i przejedźcie przez całą księgarnię. W pędzie sięgnijcie po książkę z półki, jak Bella w "Pięknej i Bestii". Kto o tym czasem nie marzy?
6. Przejrzyjcie dział z poradnikami, korzystając z tego, że nikt na was nie patrzy. Możecie sięgnąć po książki, których normalnie wstydzilibyście się wyjąć z półki.
7. Przestawcie książki na półkach według własnego widzimisie. Może tak, aby obok siebie stały dzieła autorów, którzy prawdopodobnie polubiliby się, gdyby mieli okazję? A może tak, żeby klienci mogli natrafić przy półce na swoją drugą połówkę? W końcu przy półce z fantastyką jest zwykle więcej mężczyzn, niż przy literaturze pięknej, może by je wymieszać?
8. Napiszcie mnóstwo zabawnych, krótkich liścików z jakimiś miłymi słowami i inspirującymi cytatami i powkładajcie je do przypadkowo wybranych książek.
9. Ustawcie stolik i krzesło i udawajcie, że jesteście pisarzem podpisującym swoją książkę. Poćwiczcie składanie autografów. Może przyda się kiedyś, kiedy naprawdę tę książkę napiszecie.
10. Albo po prostu czytajcie, czytajcie, czytajcie – do białego rana!
Która z propozycji wydaje wam się najbardziej kusząca? A może macie własne pomysły na noc spędzoną w księgarni?
Źródło: barnesandnoble.com
komentarze [39]
Jak dla mnie to opcja 1 i 10. Choć, to by była ciężka noc, bo nie mogłabym się zdecydować co przeczytać ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postfajne te podpunkty. ja pewnie chodziłabym między regałami szukając czegoś innego niż książki, czego nie spodziewałabym się zastać w księgarni. w końcu poszukać książek i pokręcić się po księgarni można w dzień, zaś w nocy... najciekawsze byłyby tajemnicze szuflady za biureczkiem ;>
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŻałowałabym, że .... nie potrafię czytać nocą...Nie potrafię - oczy same lecą mimo arcyciekawej wciągającej, trzymającej w napięciu książki :( dlatego pewnie skorzystałabym z kanapy/fotela i po prostu spałabym :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę,że jedna noc to za mało ,aby w pełni oddać pragnienie obcowania z książkami w ogromnej ilości. Może cały weekend odrobinę zaspokoiłby głód :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zrobiłabym happening odnośnie 2 punktu i dałam bym tam klasyki:
top 10: Rok 1984, Pan Tadeusz, Hamlet, Lalka, Nie-Boska komedia , Dziady, Zbrodnia i kara, Beniowski, Kordian, Quo vadis
Ciekawe jakby ludzie to odebrali? Co by poczuli? Co by pomyśleli?
Czy by kupili?
3 5 6 10 :p haha
odzwierciedla to co na pewno bym zrobiła :D
Kawa! Bezy! Poducha! Urządziłabym sobie długi spacer ;) Poducha do posiedzenia wygodnego w każdym dziale. Poszukałabym książek, na które brakowało mi czasu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Oczywiście 5 od dziecka o tym marzyłam :)
a tak poza tym to spróbbowałbymu ułożyć książki tak by tworzyły jakąś ciekawą Mozaikę, puściła nastrojową muzykę a potem nie wiem
poddałabym się wyobraźni :)
Moi znajomi są właścicielami księgarni, wprawdzie internetowej ale mają bardzo dobrze zaopatrzony magazyn :) Nietrudno jest mi wyobrazić sobie, co miałabym robić tam nocą, ponieważ bardzo często przesiadujemy tam do późnych godzin nocnych :D Co wtedy robimy? Popijamy kawkę lub herbatkę, czytamy nowości we fragmentach, dyskutujemy o książkach :)
Uwieeeelbiam :D
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Kawa? Po co kawa, jak na wyciągnięcie ręki jest tyle bodźców? Nie wyobrażam sobie, żeby w takiej sytuacji dało się zasnąć ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post