Nowy Potter w teatrze
Ta wiadomość zelektryzowała wszystkich fanów Harry'ego Pottera. W końcu wyjaśniło się, dlaczego J.K Rowling tak systematycznie i uporczywie zamieszczała na swoim koncie na Twitterze informacje na temat rodziny Harry'ego i jego przeszłości.
Niektórym fanom bardzo się to podobało, inni myśleli, że chodzi o promocję nowej hollywoodzkiej produkcji osadzonej w świecie Harry'ego – „Fantastyczne zwierzęta i gdzie je znaleźć” – zdjęcia do niej rozpoczęto tego lata. Jeszcze inni zaczynali powoli utyskiwać, że saga zakończyła się w 2007 roku i może autorka powinna już przestać żyć przeszłością, a zacząć skupiać się na nowych projektach.
Okazało się, że wszystko ma swoje wyjaśnienie. Od czerwca wiadomo było, że że powstanie kontynuacja przygód Harry'ego i będzie nosić tytuł „Harry Potter and the Cursed Child” („Harry Potter i przeklęte dziecko”). Co więcej, miała to być pierwsza historia o Harrym pokazana na deskach teatru.
O czym będzie? Portal Pottermore dowiedział się w piątek i podaje takie oficjalne streszczenie głównego wątku:
Życie nigdy nie było dla Harry'ego Pottera łatwe, a teraz, kiedy Harry nie jest już uczniem, a przepracowanym urzędnikiem Ministerstwa Magii, mężem i ojcem trójki dzieci w wieku szkolnym, wcale nie jest łatwiej. W miarę jak Harry zmaga się z przeszłością, która wcale nie chce być pogrzebana, jego najmłodszy syn, Albus, odkrywa, że będzie musiał uporać się z rodzinnym dziedzictwem, a może raczej klątwą, której wcale nie pragnął. Przeszłość i teraźniejszość splatają się nieodwracalnie, ojciec i syn zbliżają do siebie i dociera do nich trudna prawda: czasem ciemność pojawia się tam, gdzie wcale nie spodziewamy się jej dojrzeć.
Sztukę we współpracy z J.K Rowling napisał Jack Thorne, a wyreżyserują ją Oliver i John Tiffany. Ten ostatni ma na koncie nagrodę Tony. Premiera sztuki przewidziana jest na lato przyszłego roku i odbędzie się na scenie teatru Palace na londyńskim West Endzie. Będzie to, według autorów, „wielka, epicka opowieść”, dlatego też zaprezentowana zostanie w dwóch częściach. Obsada nie jest jeszcze znana, ale wiadomo, że w sztuce pojawi się aż 30 różnych postaci, więc giełda nazwisk jest dość spora. Nowością jest też, że bilety będzie można nabyć w przedsprzedaży już od 30 października.
Jak sądzicie: Harry zawita kiedyś na polskie sceny?
Kto według Was powinien go zagrać?
komentarze [8]
"Albus, odkrywa, że będzie musiał uporać się z rodzinnym dziedzictwem, a może raczej klątwą, której wcale nie pragnął."
Taak, bo w większości przypadków, gdy rodzinę dotknęło jakieś przekleństwo, to jest niezła zabawa - każdy inny gość pragnąłby klątwy, niechby była o, taka malutka... A Albus, ciaptak, nie pragnął.
Myślę, że na polskie sceny może kiedyś zawitać „Harry Potter i przeklęte dziecko”, ale nie będzie to szybko. Szkoda, że nie ma książki - każdy mógłby ją przeczytać ! Według mnie będzie problem ze znalezieniem odpowiedniego aktora do roli Harry'ego. Trudno jest mi wskazać jakąś konkretną osobę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jestem osobiście zażenowany tym co robi J. K. Rowling. Rozumiem, że wielu fanów cyklu jest na pewno zadowolona z rozwijania przez nią franczyzy, czy to w postaci tego przedstawienia, czy krótkich opowiadań, czy Pottermore, czy Fantastycznych zwierząt... Ja jednak czuję niesmak.
Te wszystkie dodatkowe informacje niszczą jedynie wrażenie jakie pozostawiła po sobie seria,...
Jak najbardziej zgadzam się z twoją wypowiedzią. Nie ma nic gorszego niż kontynuowanie zakończonej historii! Takie zabiegi to w 99,99% przypadków tylko próba wyciągnięcia z fanów dodatkowych pieniędzy, bardzo często psująca opinie całemu cyklowi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie będzie książki. Rowling już to zapowiadała.
Powiedziała też, że gdy zobaczy się spektakl, zrozumiała stanie się jej decyzja, iż jest to najlepsza forma przedstawienia tej historii.
Obawiam się, że do Polski spektakl może nie dotrzeć. Wobec tego liczę po cichu na choć jednorazowo sfilmowaną oficjalną wersję oryginalnego przedstawienia. Myślę, że wielką stratą byłoby,...
Pewnie nie zawita, ale w formie książkowej może zostać bestsellerem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post