Tramwaj zwany... poczytaniem

LubimyCzytać LubimyCzytać
04.01.2013

Fot. Jacek Szymański

Tramwaj zwany... poczytaniem

Gdańskie tramwaje zmieniły się w mobilne czytelnie. Od dziś z udostępnionych w pojazdach książek korzystać mogą w czasie jazdy wszyscy pasażerowie.

Biblioteka Narodowa alarmuje: ponad połowa Polaków nie czyta żadnych książek - nawet kucharskich i słowników. Najczęstszą wymówką jest brak czasu. Tymczasem naukowcy przekonują, że czytanie książek jest tak samo korzystne dla zdrowia jak uprawianie sportu. Nie tylko podwyższa intelekt i rozwija słownictwo, ale też wspaniale wpływa na kondycję psychofizyczną czytelnika. Zdaniem badaczy podczas czytania w mózgu aktywizują się te same miejsca, co w czasie zdobywania rzeczywistego doświadczenia. Czytanie książek obniża również stres - wystarczy zaledwie 6 minut czytania dziennie, żeby o 2/3 obniżyć poziom stresu.

Już od dziś okazją do częstszego kontaktu z książką jest podróż gdańską komunikacją miejską. Kilkaset tytułów przekazanych przez Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną w Gdańsku pojawiło się we wszystkich gdańskich tramwajach typu PESA. Dzięki temu pojazdy zamieniły się w mobilne czytelnie, zaś pasażerowie mogą lekturą umilić sobie przejazd - niezależnie czy trwa on 6 minut, czy więcej (czas przejazdu najdłuższą trasą - Łostowice-Świętokrzyska - Jelitkowo - wynosi ok. 60 minut!).

Jeśli chodzi o komfort gdańskie mobilne czytelnie mogą śmiało konkurować z niejedną „tradycyjną” biblioteką: PESY to pojazdy nowoczesne, niskopodłogowe i klimatyzowane. Nad bezpieczeństwem czytelników czuwa też monitoring wewnętrzny. A o właściwym przystanku przypominają, nawet tym najmocniej zaczytanym, zapowiedzi głosowe.

W każdym tramwaju znajdują się dwie torby wypełnione książkami o zróżnicowanej tematyce. Tramwaje - biblioteki są również odpowiednio oznakowane i mają wyznaczone specjalne miejsca siedzące dla osób czytających.

Wspólna akcja WiMBP, Urzedu Miejskiego i ZKM Gdańsk ma zachęcać nie tylko do czytania, ale również do wymiany książek.

- Część pasażerów zapewne tak wciągnie się w lekturę, że książkę zabierze ze sobą do domu. Będziemy więc na bieżąco uzupełniać tramwajowy księgozbiór. Ale liczymy też na to, że sami mieszkańcy włączą się do akcji pozostawiając w tramwajach książki, którymi chcieliby podzielić się z innymi czytelnikami - mówi Paweł Braun, dyrektor WiMBP w Gdańsku.

W listopadzie 2011 roku w Poznaniu podobną akcję - Miejskie Podróże Książkowe- we współpracy z lubimyczytać.pl zorganizowała Fundacja Bookarest.

Źródło: www.gdansk.pl


komentarze [29]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
rivacra  - awatar
rivacra 08.01.2013 22:46
Czytelnik

k4PL: rivacra
(...) w takim tramwaju z pewnością nie znajdziemy Tolkiena, Sapkowskiego czy Pratchetta. Zapewne nie będzie żadnych nowości, więc znajdziemy tam pewnie jakieś dziwne pozycje, których po prostu od lat nikt nie wypożyczył, a których Biblioteka nasza Gdańska chce się po prostu pozbyć, bo wchodzą nowe książki dla których trzeba zrobić miejsce. Więc jeśli...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Boogna  - awatar
Boogna 08.01.2013 22:06
Czytelniczka

hehe - nawet te siateczki zniknęły, bo książki to było do przewidzenia :)
Ach te Polaczki. Hehehe

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Shirkus  - awatar
Shirkus 08.01.2013 11:10
Czytelniczka

jestemtu: http://www.tvn24.pl/pomorze,42/znikaja-ksiazki-z-tramwajowej-czytelni-zabrali-nawet-siatki,298640.html hehe


No to się uśmiałam. :D Dopiero teraz do organizatorów dotarło, jakie jest nasze społeczeństwo? Przecież to było do przewidzenia. Jak to mówią 'mądry Polak po szkodzie'. :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jestemtu  - awatar
jestemtu 08.01.2013 09:44
Czytelnik

http://www.tvn24.pl/pomorze,42/znikaja-ksiazki-z-tramwajowej-czytelni-zabrali-nawet-siatki,298640.html hehe

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
electric_cat  - awatar
electric_cat 07.01.2013 07:53
Bibliotekarka

Ambrose chciałabym w to wierzyć, bo wizję masz bardzo optymistyczną. W Warszawie bym nie ryzykowała z takimi akcjami. Za dużo naoglądałam się pijaczków drzemiących w tramwajach, czy też chytrych złodziejaszków z rozbieganymi oczami. Tacy z pewnością próbowaliby książkę ukraść, by mieć na jakiegoś "odurzacza".

Anawa004 w Warszawie w Indeksie widziałam podobną inicjatywę,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ambrose  - awatar
Ambrose 07.01.2013 01:59
Bibliotekarz

Fantastyczna inicjatywa! Ogromnie mi się podoba i jestem pod wrażeniem wyobraźni pomysłodawców. Oczywiście, że książki będą zapewne szybko znikać, pojawi się trochę nieuczciwych osobników, którzy dostrzegą w tym pomyśle jedynie łatwy zysk, ale wierzę, że znajdzie się grupa ludzi, która będzie zostawiać własne książki w tych tramwajach.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kalina  - awatar
kalina 06.01.2013 14:32
Czytelniczka

idea jest fantastyczna! ale wszystko zależy od ludzi i ich chęci. Liczę, że się uda!
Czy utrzymuje się jeszcze ta akcja z Poznania?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Laszlo  - awatar
Laszlo 06.01.2013 12:45
Czytelnik

Specjalne miejsca siedzące dla osób czytających, to dobre :) Ciekawe czy będzie można wyrobić sobie jakąś legitymację czytelnika, żeby móc wyprosić ludzi z należnego miejsca.
Fajna inicjatywa, choć tramwajami żadko jeżdżę, ale może w ramach wymiany ktoś podłoży swojego Kindla :D to by było coś

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
anawa004  - awatar
anawa004 05.01.2013 22:01
Czytelniczka

W moim mieście (niewielkim zresztą) są knajpki, restauracje z książkami na półkach do poczytania na przykład czekając na zamówienie. Uważam, że to świetny pomysł, co prawda wystawione są z reguły stare kryminały, może te nowsze już "znalazły" nowych właścicieli?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
awatar
konto usunięte
05.01.2013 21:55
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto