Ann-chan

Profil użytkownika: Ann-chan

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 godzinę temu
203
Przeczytanych
książek
1 197
Książek
w biblioteczce
203
Opinii
7 903
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Ania Shirley, lady Kordelia, marzycielka z Zielonego Wzgórza, dziewczyna z niekonwencjonalnym życiu wewnętrznym powraca w drugiej odsłonie powieści. Uporała się żałobą i przeszkodami, a teraz spogląda z ciekawością na zakręt, który pojawił się w jej życiu. Pogodziła się z Gilbertem, założyła Klub Miłośników Avonlea, objęła posadę nauczycielską w swojej okolicy i została współopiekunem dwójki sierot.

Ania nie zawsze radzi sobie w tych rolach, ale nawet gdy jej się nóżka podwinie, to potyka się zawsze z gracją. W miarę jak dojrzewa, rozrasta się też jej otoczenie. Odkrywamy nieznane zakątki na Wyspie Księcia Edwarda i poznajemy oczywiście nowych ludzi. Nie zapomniano jednak o znanych bohaterach, z którymi się już związaliśmy. Mamy pragmatyczną i rozsądną Marylę, która znacznie łagodniejszym okiem spogląda na niespokojne wypadki czy nowości, została z nami też wierna i poczciwa Diana Berry, która podążyła swoją drogą, jest i też Małgorzata Linde, która będzie się zmagała z własnymi dramatami.

Avonlea stało się w tej części większe, żywsze, dające się lepiej zwizualizować w głowie. Nie składa się jedynie z pięknie nazwanych miejsc, nie jest pozbawione wad czy niezbyt cieszących oko przybytków. Jednak jest jeszcze wiele do odkrycia. Klub Miłośników Avonlea angażował się czynnie na rzecz rozwoju miejscowości. Organizowano zbiórki, przedstawiono projekty, zachęcono mieszkańców do pomocy. Inicjatorka klubu oczywiście podejmuje się najodważniejszych zadań.

Również szkolna kariera Ani przynosi wrażeń i doświadczeń. Jej praca z dziećmi przebiega w różnym kierunku. Zyskuje bratnią duszę, ale także ma kłopoty z urwisami. Używanie rózgi jako antidotum na niegrzecznych uczniów na pewno wywołuje niesmak, ale też ukazuje, jak bardzo rozmijają się idealistyczne oczekiwania Ani z twardą rzeczywistością. Takich zestawień było już w poprzedniej książce wiele i jestem pewna, że niejedno jeszcze Anię czeka.

Na tej części kończę swoją przygodę z Wydawnictwem MG, choć na pewno nie z główną bohaterką.

Ania Shirley, lady Kordelia, marzycielka z Zielonego Wzgórza, dziewczyna z niekonwencjonalnym życiu wewnętrznym powraca w drugiej odsłonie powieści. Uporała się żałobą i przeszkodami, a teraz spogląda z ciekawością na zakręt, który pojawił się w jej życiu. Pogodziła się z Gilbertem, założyła Klub Miłośników Avonlea, objęła posadę nauczycielską w swojej okolicy i została...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka fenomen. Książka, która przetrwała swoje czasy. Książka, którą pokochały miliony na całym świecie. Od niedawna nie potrafiłam wiele z tymi informacjami zrobić. Uznałam te hasła za przesadzone. Zapoznałam się z tą powieścią w szkole, ale jak to w przypadku lektur bywa, przeszła u mnie bez wielkiego echa. Czasami mnie nawet drażniła, gdy zauważyłam kolejne nowe wydanie na rynku, podczas gdy tyle mało znanych tytułów popadało w zapomnienie.

I wtedy przyszedł maj, a Ania Shirley podbiła także moje serce. Teraz doskonale rozumiem jej urok. Są książki, które czerpią swoją siłę ze świata przedstawionego czy interesującej fabuły. Ta powieść z kolei zawdzięcza swój sukces tytułowej bohaterce. To ona upiększa otoczenie, nadając miejscom fantazyjne nazwy i wprowadza w nich magię. To ona wpływa na bieg wydarzeń i sprawia, że coś się ciekawego dzieje. To Ania wznosi radość nie tylko do samotnego życia Maryli czy Mateusza, ale uszczęśliwia przede wszystkim czytelników.

Wszystko jest w Ani bardzo pocieszne, od sposobu, w jaki mówi, poprzez zachowanie i kończąc na jej myślach. Większość z nich jest zawsze połączona z wyjątkową wyobraźnią i romantyczną naturą. Anna jest niekonwencjonalna w najlepszym tego słowa znaczeniu. Owszem, łatwo się kibicuje biednym, niechcianym sierotkom, aby osiągnęły szczęście w życiu. Chce się widzieć brzydkie kaczątka, które przeistaczają się na końcu w piękne łabędzie. Z przyjemnością obserwuje się, gdy ich zazwyczaj surowi, zimni czy zrzędliwi opiekunowie zmieniają się pod wpływem bohaterki i zaczynają ją darzyć głębokim uczuciem. To jest wzruszające, gdy sierota odnajduje miejsca, które może nazwać swoim domem.

To znana i sprawdzona recepta, ale poza tym Ania jest też taka swojska. Ukazano ją w tej książce jako prawdziwą dziewczynkę, a nie dorosłą, która tylko taką udaje. Jest impulsywna, nadmiernie emocjonalna, bardzo gadatliwa, ma skłonności do romantyzowania swojego otoczenia, często wpada w zabawne tarapaty i całkowicie nie udaje jej się być rozsądną dziewczyną, którą Maryla początkowo chciała. Ania nie jest przedstawiana jako osoba, która potrzebuje takich zmian. Oczywiście, dojrzewa i staje się bardziej przyziemna i kompetentna w życiu. Doświadcza też przykrości, ale nigdy nie traci swojego wolnego, pełnego pasji ducha, którego społeczność tak w niej ceni. Dojrzewanie Ani nie sprawia wrażenia oswajania, które znamy z własnego życia. Jest raczej wielką przygodą, którą wyczekuje z niemałą ciekawością.

Wcale się nie dziwię, że ludzie pokochali tę postać. Mnie zafascynował jej uroczy optymizm. Narzekanie, załamywanie się przy dramacie czy pesymizm są jej praktycznie obce. Oczywiście przeżywa nieraz bardzo swoje małe czy duże upadki, ale one nie brukają jej wesołego usposobienia. Wszystko zależy od perspektywy, a Ania spogląda na swoje życie z radością, bo kocha je najzwyczajniej. Docenia drobne przyjemności i to często tam, gdzie się ich pozornie nie ma. Brakuje mi czasami takich ludzi.

Trzeba tu pochwalić autorkę za piękną kreację postaci, która dodała mi otuchy. Miałam kłopot z wyborem wydania, ale ostatecznie zdecydowałam się zapoznać z tym przekładem, który oczarował najwięcej osób. Tłumaczenie nie zestarzało się tak uroczo, jak sama Ania, ale jak można mieć o to żal? W tamtych czasach opuszczenia zdań nie były tak potępiane, udomowienia przybliżały zwykłym czytelnikom bohaterów. Osobiście jestem jak najbardziej otwarta na inne przekłady. Ani nigdy za wiele.

Książka fenomen. Książka, która przetrwała swoje czasy. Książka, którą pokochały miliony na całym świecie. Od niedawna nie potrafiłam wiele z tymi informacjami zrobić. Uznałam te hasła za przesadzone. Zapoznałam się z tą powieścią w szkole, ale jak to w przypadku lektur bywa, przeszła u mnie bez wielkiego echa. Czasami mnie nawet drażniła, gdy zauważyłam kolejne nowe...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Opowieści niesamowite. Literatura rosyjska Michał Arcybaszew, Walery Briusow, Anton Czechow, Fiodor Dostojewski, Mikołaj Gogol, Michaił Lermontow, Nikołaj Leskow, Aleksander Puszkin, Włodzimierz Titow, Aleksy Konstantynowicz Tołstoj, Iwan Turgieniew
Ocena 7,6
Opowieści nies... Michał Arcybaszew,&...

Na półkach: ,

Również i tym razem pochłonęłam te „Opowieści niesamowite” w szybkim tempie. W tym przypadku jednak byłam szczerze zainteresowana treścią i przywitałam koniec z lekkim żalem. Te wszystkie rosyjskie opowiadania mają jedną wspólną cechę: są literacko bardzo przystępne dla czytelnika. Wprost się płynie przez te pomysłowo napisane opowieści. W dodatku dostajemy praktycznie same XIX wieczne sławy. Kto nie zna Gogola, Puszkina, Dostojewskiego czy Tołstoja? W tej książce czytelnik będzie miał okazję zapoznać się z ich krótszymi formami.

Miałam kilku faworytów, ale na ogół wszystkie opowieści posiadały w sobie coś magnetycznego. Oczywiście jako fan horroru interesował mnie szczególnie ten aspekt i tu muszę przyznać, że nie zostałam na tym polu rozczarowana. Co za atmosfera, co za pomysłowość. Dla mnie była nawet inspirująca, gdyż do głowy przychodziło mi mnóstwo pomysłów do własnych opowiadań, które chciałabym przenieść na papier.

Nie należy też zapomnieć o świetnie napisanym wstępie René Śliwowskiego i posłowiu Macieja Płazy, które zostawiłam sobie na sam koniec. Poświęcono też znacznie więcej miejsca na autorów opowiadań, nie ograniczając się jedynie do skromnych wpisów przed danym opowiadaniem. Ogólnie jest to bardzo udany zbiór, którego można polecić nie tylko samym miłośnikom literatury rosyjskiej.

Również i tym razem pochłonęłam te „Opowieści niesamowite” w szybkim tempie. W tym przypadku jednak byłam szczerze zainteresowana treścią i przywitałam koniec z lekkim żalem. Te wszystkie rosyjskie opowiadania mają jedną wspólną cechę: są literacko bardzo przystępne dla czytelnika. Wprost się płynie przez te pomysłowo napisane opowieści. W dodatku dostajemy praktycznie same...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ann-chan

z ostatnich 3 m-cy
2024-06-18 11:01:56
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Stosiki na czerwiec 2024
2024-06-18 11:01:56
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Stosiki na czerwiec 2024

Do kompletu postarałam się jeszcze o:
Dolina Tęczy
więcej więcej

 Dolina Tęczy  Rilla ze Złotego Brzegu  Chłodny dotyk  Nocami krzyczą sarny
2024-06-15 22:07:18
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji 52 książki w 2024 roku 🙂
2024-06-15 22:07:18
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji 52 książki w 2024 roku 🙂

30.  Obraz własny życia w Polsce międzywojennej

więcej więcej
 Obraz własny życia w Polsce międzywojennej
2024-06-15 00:18:50
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Alfabet tytułów
2024-06-15 00:18:50
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Alfabet tytułów

F jak Farby wodne

 Farby wodne
2024-06-14 23:54:37
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Skojarzenia do 10.
2024-06-14 23:54:37
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Skojarzenia do 10.

1. ciuciubabka
2. zabawa
3. śmiech
4. Potańcówka
5. spódnica
6. Moda
7. Victoria’s Secret Fashion Show

2024-06-14 21:49:26
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024
2024-06-14 21:49:26
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024

Wiolu, to miłe, że zachęciłam kogoś moimi wpisami do jakieś książki. Szkoda, że nie zaintrygowałam Cię do jakiejś weselszej lektury. Dobrze, że sobie rozłożyłaś te relacje na raty. Ja czytałam po kilka wpisów na dzień, ale nie czułam znużenia ani stępienia emocji. Raczej ciekawość, współczucie, zgro...

więcej więcej
2024-06-14 21:10:58
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024
2024-06-14 21:10:58
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024

@Aguirre byłabym bardzo ciekawa Twojego zdania.
@Luna na coś takiego się nastawiałam przed czytaniem, ale otrzymałam o wiele, wiele więcej.

2024-06-14 18:11:19
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024
2024-06-14 18:11:19
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024

Trzy, cztery wpisy pamiętnikarskie dzielą mnie od końca  Obraz własny życia w Polsce międzywojennej

 Obraz własny życia w Polsce międzywojennej  Ania na uniwersytecie
2024-06-11 20:51:55
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji książka na ostatnią literę
2024-06-11 20:51:55
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji książka na ostatnią literę

Everest. Góra gór

 Everest. Góra gór
2024-06-11 19:58:41
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Moja ulubiona rzecz na literę...
2024-06-11 19:58:41
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Moja ulubiona rzecz na literę...

Fotografie starej daty, Futerko moich zwierzątek, Frytki z piekarnika
M

2024-06-11 19:28:31
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Alfabet tytułów
2024-06-11 19:28:31
Ann-chan wypowiedziała się w dyskusji Alfabet tytułów

Ź jak Źródło na pustyni miast

 Źródło na pustyni miast

Ulubione

Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
Cassandra Clare Mechaniczny anioł Zobacz więcej
Nancy H. Kleinbaum Stowarzyszenie umarłych poetów Zobacz więcej
Zbigniew Herbert Herbert nieznany. Rozmowy Zobacz więcej
Trudi Canavan Kapłanka w bieli Zobacz więcej
Christopher Paolini Brisingr Zobacz więcej
Hermann Hesse Wilk stepowy Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Inwigilacja Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Bohdan Baranowski W kręgu upiorów i wilkołaków. Demonologia słowiańska. Zobacz więcej
Michał Stonawski Paranormalne. Prawdziwe historie nawiedzeń Zobacz więcej
Kamil Janicki Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa Zobacz więcej
Kamil Janicki Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa Zobacz więcej
Graham Masterton Rytuał Zobacz więcej
Eduardo Sacheri Sekret jej oczu Zobacz więcej
Marcin Wójcik Celibat. Opowieści o miłości i pożądaniu Zobacz więcej
Jean Prieur Dusza zwierząt Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
203
książki
Średnio w roku
przeczytane
41
książek
Opinie były
pomocne
7 903
razy
W sumie
wystawione
203
oceny ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
1 061
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
45
minut
W sumie
dodane
83
W sumie
dodane
4
książek [+ Dodaj]