Czytamy w weekend. 17 maja 2024
Opowieść o miłości do latania, powieściowy debiut bestsellerowej pisarki i przepowiednia ukryta w obrazie Jana Matejki. Zespół Lubimyczytać i Ciekawostek Historycznych dzieli się z wami lekturami na nadchodzący weekend. A z jakimi książkami wy spędzicie najbliższe dni? Dajcie znać w komentarzach.
Co będziemy czytać w weekend?
Najbliższy weekend mam zamiar spędzić z „Pilotami” Adama Podlewskiego. Adama poznałam niemalże 100 lat temu, gdy jeszcze czynił swoje pierwsze pisarskie próby. A dzisiaj proszę: niejedna książka na koncie, w tym właśnie „Piloci”. Przyznam, że ta publikacja trochę już czeka na swój czas w mojej domowej biblioteczce: a bo to trzeba było coś do pracy przeczytać, a bo to na rynku pojawiła się jakaś nowość, którą trzeba było mieć już w tej chwili, a ten stosik wstydu, na którym znaleźli się i „Piloci”, ciągle się powiększał.
Najwyższy więc czas przejść do samej fabuły. Jak tytuł wskazuje, powieść poświęcona jest pilotom, a konkretnie zawodom Challenge z 1936 roku, które… się nie odbyły. Autor snuje jednak swoją opowieść, przedstawiając historię, która mogłaby się wydarzyć. Akcja dzieje się nie tylko w roku 1936 – w „Pilotach” wracamy do zamachu majowego z 1926 roku i przenosimy się do czasów powojennych. I choć lotnictwo nie jest moją pasją, to nie mogę się doczekać lektury, bo – jak napisała użytkowniczka Matka_Polka_Czyta w swojej recenzji książki: „Autor z niezwykłą precyzją oddaje ducha epoki, w której piloci byli pionierami nieba, a każdy start mógł być ostatnim”.
Valérie Perrin to moje literackie odkrycie zeszłego roku. „Życie Violette” uznałam nawet za najlepszą książkę przeczytaną w ramach „Czytamy w weekend”, a „Cudowne lata” pokazują moc przyjaźni, która jest silniejsza niż konflikty i nieporozumienia, które nas dzielą.
Wspólnym mianownikiem w powieściach Perrin są tajemnice z przeszłości, które w miarę poznawania historii odkrywamy, i jedna chwila, która zmienia wszystko w życiu bohaterów. Czyli postaci na kartach powieści Perrin nie mają lekko.
W lutym miała premierę debiutancka powieść autorki „Zapomniane niedziele”. W lutym… I tak książka leży przy moim łóżku jak wyrzut sumienia, bynajmniej nie zapomniana. Wiecie, jak to jest. Ciągle pojawiają się książki, które muszą być przeczytane w tej chwili: bo są krótkie i nie zajmą dużo czasu, bo zostały pożyczone i trzeba oddać, a czas płynie… Ale to już postanowione: w ten weekend czytam „Zapomniane niedziele”, a jeśli ten tytuł zachwyci mnie jak poprzednie, dodam Valérie Perrin do moich ulubionych autorów. Oczywiście na stronie LC.
Historia kołem się toczy, dlatego w ten weekend towarzyszyć mi będzie książka, którą miałam już okazję czytać, choć teraz została wydana w nowym – jak deklaruje autor – szczuplejszym, ale mocniejszym wydaniu i ze zmienionym zakończeniem. Mowa o pierwszym tomie serii o prokuratorze Jakubie Kani: „444” Macieja Siembiedy, który właśnie ukazał się nakładem wydawnictwa Agora.
Ta inspirowana prawdziwymi wydarzeniami powieść sensacyjna opowiada o pościgu za najczęściej kradzionym dziełem sztuki w Polsce. Co ciekawe, gdy książka ukazała się po raz pierwszy, obraz uchodził za zaginiony. Dziś już wiadomo, że przez cały czas znajdował się – w ścisłej tajemnicy – w depozycie Muzeum Narodowego. Dlaczego „Chrzest Warneńczyka” Jana Matejki budził aż takie pożądanie w świecie sztuki? I czy kryje się w nim proroctwo mogące zmienić losy świata?
A jak wyglądają wasze weekendowe wybory? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
[kw]
komentarze [422]
Lecę z czwartą częścią Diuny. Tym razem Leto II jako Bóg Imperator. Trzy dotychczasowe części mnie nie zawiodły, choć wymagały większej koncentracji - naprawdę dużo się dzieje!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJutro zaczynam Stoner i na więcej nie starczy czasu, mam pracowity weekend. Pozdrawiam wszystkich!!!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKończę Mroczne jezioroZaczęłam czytać UwikłanaW planach Ci, którzy zostaliSpokojnego zaczytanego weekendu życzę wszystkim Powoli zaczynam czytać cokolwiek, ale wciąż tak trudno pozbierać się z rozpaczy po stracie Tatusia
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoja sobota upływa pod znakiem Nocy Muzeów, byłyśmy już na malarskich plenerach, w Muzeum Kowalstwa a następnie będzie kolejnych 5 miejsc. Książkę czytam pomiędzy atrakcjami. Całkiem wciągająca. Lot ćmy
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKsiążki tego autora są niesamowite. Też ostatnio wygrzebałam z biblioteczki rodziców kilka starych egzemplarzy, o których nawet nie wiedziałam, że są w ich posiadaniu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDla mnie Follett jest nierówny i chociaż w całokształcie bardzo go cenię, to jednak niektóre tytuły były mocno rozczarowujące. Najbardziej się zawiodłam na Skandal z Modiglianim.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTej akurat nie czytałam. Wszystkie, które dotąd miałam okazję przeczytać, były świetne. Ale wieszcze jego książek wciąż przede mną.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKontynuuje czytanie Zmierzch zaczynam czytać Łabędzi śpiew oraz komiksy Saga Winlandzka #12 i
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Obecnie czytam
Asymetria, a w kolejce w ramach majowego wyzwania czeka
Informacja zwrotna 😀
Wczoraj zaczęłam a dzisiaj skończyłam bardzo fajny, pełen humoru i uczuć romans od Agaty Polte
Stuck with you a teraz zaczynam Anne Bishop
Srebrzyste wizje
Kupiłem w prezencie dla siostrzenicy, ale najpierw sam przeczytam Antosia w bezkresie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWczoraj zaczęłam Ósme życie (dla Brilki). Tom 1 i myślę, ze się polubimy. Drugi tom czeka juz w kolejce. Oprócz czytania w planie ogród, grill i ciasto rabarbarowe, za którego robienie zaraz się zabieram. 😄
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post