Lemony Snicket zapłaci za rasistowski żart
W zeszłym tygodniu, podczas uroczystej gali, wręczono National Book Awards, jedne z najbardziej prestiżowych nagród literackich w USA. Prowadzącym całą uroczystość był Daniel Handler, czytelnikom znany jako Lemony Snicket, autor serii książek dla dzieci i młodzieży Seria niefortunnych zdarzeń. Podczas wręczania nagrody dla autorki najlepszej książki dla dzieci, Jacqueline Woodson, Handlerowi wyrwał się bardzo niestosowny żart. Jacqueline Woodson jest czarnoskóra, zaś Handler zażartował, że jest uczulona na arbuzy.
Polski czytelnik może nie zrozumieć, w jaki sposób uwaga o arbuzach może zostać odebrana jako rasistowska. W historii Stanów Zjednoczonych jednak arbuz od stuleci był rasistowskim symbolem. Jeszcze w czasach niewolnictwa popularne były żarty rysunkowe przedstawiające Afroamerykanów wśród stert arbuzów. Ich przesłanie było następujące: czarnoskórzy to proste istoty, do życia potrzebują tylko arbuza i trochę spokoju. Nie wiadomo, kiedy ten obraz pojawił się po raz pierwszy, ale był już popularny w czasach muzyki minstrelów, która promowała obraz Afroamerykanów jako leniwych ignorantów, którzy mają fioła na punkcie arbuzów.
Ten stereotyp, choć od dawna uważany za obrzydliwy i rasistowski, pojawia się od czasu do czasu – nawet w czasie kampanii prezydenckiej Baracka Obamy gdzieś w tle wypowiedzi jego krytyków przewijały się arbuzy. Większość Amerykanów doskonale rozumie więc rasistowski wymiar uwagi, którą Lemony Snicket rzucił po tym, jak Jacqueline Woodson wygłosiła już mowę po odebrani nagrody. Powiedział on wtedy:
- Obiecałem, że jeśli ona zwycięży, zdradzę wam wszystkim coś, czego dowiedziałem się tego lata. Jackie Woodson ma alergię na arbuzy. Pomyślcie o tym chwilę. Powiedziałem jej: Musisz napisać o tym w książce. A ona odpowiedziała: - Ty o tym napisz. A ja na to: - Napiszę książkę o czarnoskórej dziewczynce uczulonej na arbuzy, jeśli ty, Cornel West, Toni Morrison i Barack Obama powiecie: „Ten facet jest w porządku”.
Kilka osób na widowni zachichotało nerwowo, a Handler szybko powiedział, że pomówią o tym kiedy indziej. Po ceremonii na Handlera spadła prawdziwa fala krytyki. Sam pisarz poczuł się zawstydzony i szybko przeprosił za swój „koszmarnie niewłaściwy” żart. Napisał na Twitterze: Uwaga, którą wygłosiłem w środę wieczorem podczas #NBAwards była koszmarnie niewłaściwa i tak, rasistowska.
W ramach przeprosin Handler postanowił zorganizować zbiórkę pieniędzy na szczytny cel – kampanię na rzecz propagowania różnorodności w książkach dla dzieci. Zdeklarował, że wpłaci na nią 10 000 $ i wezwał swoich czytelników do wpłacania mniejszych datków. Celem ma być zebranie 100 000 $. Celem kampanii We Need Diverse Books (Potrzebujemy różnorodnych książek) jest ustanowienie stypendiów dla pisarzy pochodzących z różnych środowisk i grup etnicznych, którzy będą potrzebowali wsparcia finansowego.
Handler podkreśla też, że Jacqueline Woodson jest doskonałą pisarką, a amerykańskie dzieci potrzebują więcej takich książek, jak nagrodzona "Brown Girl Dreaming". Jeśli akcja zbiórki pieniędzy się powiedzie, z całej nieprzyjemnej i żenującej wpadki może więc wyniknie ostatecznie coś dobrego?
Źródło: theguardian.com
komentarze [20]
Autorzy się znali, nie wiadomo, jaki był ich osobisty kontekst w trakcie tego żartu czy uwagi. Mnie osobiście nie wydał się ani śmieszny, ani obraźliwy. Widocznie "arbuz" stanie się słowem zakazanym w Ameryce podczas publicznych wystąpień.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Arbuzy? Mnie się zawsze rasistowsko kojarzyły bardziej banany...
Najważniejsze że przeprosił i się zreflektował. Głupia, nieprzemyślana uwaga każdemu może się wymsknąć.
Żart może niezbyt śmieszny, ale w mojej ocenie mało niebezpieczny. W materii dyskryminacji dużo bardziej podstępne są dobre dusze, które czują potrzebę ratowania całych kontynentów (vide Geldof) lub mają dogłębnie zinternalizowane poglądy o 'braku historii', czy 'prymitywności' całych wielkich kultur. To trochę jak z opisaniem kategorii poszlusti w "Gogolu" Nabokova -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Też myślę, że to kwestia dystansu do samego siebie, chociaż nie zmienia to faktu, że takie niestosowne i niemiłe uwagi na temat np. naszego koloru skóry, niewolnictwa czy rasizmu świadczą raczej o naszym braku dobrego wychowania i poszanowania godności innych.
Jednak, niestety, zawsze były i są takie osoby. Pan Handler chciał z pewnością zabłysnąc takim "żarcikiem", ale...
Jestem jedną z niewielu osób w tym kraju, które nie dały się omamić politycznej poprawności i dla mnie ten żart, choć wcale nieśmieszny, nie wydał się niestosowny. Życzę wszystkim dystansu do siebie i świata :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@ Pannuf
Owszem popełniają i się wybacza.Tyle,że wykazał brak profesjonalizmu, a że " cel uświęca środki "-jak powyżej-, po owej zbiórce pieniędzy będzie jeszcze bardziej sławny i zadowolony z siebie. Zresztą na takich Galach to norma- niesmaczne i głupawe żarty.
Popierajmy bezmyślnosc i brak taktu- jak najbardziej.
Tyle z mojej strony.
Chodziło mi bardziej o to, że tym środkiem do osiągnięcia celu bardziej niż "obrażenie" pani Woodson, było poddanie swojej osoby krytyce i zaszufladkowaniu jako rasista. Nie od dziś słyszy się o poprawności politycznej w Ameryce, mógł spodziewać się podobnej reakcji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Moja perspektywa, to perspektywa osoby, która poczuła rasizm na sobie. Rasizm nie w takiej delikatnej wersji pana Handlera, ale wulgarny i agresywny. W takiej sytuacji człowiek nie zastanawia się nad historią swoich przodków, czy reperkusjami na podobnych ludzi. Raczej w takich przypadkach myślałam czy od słów przejdzie do rękoczynów.
Bywały też inne sytuacje. Mój ojciec...
Jak a nie lubię rasistowskich żartów... nigdy mnie nie bawiły żarty o Żydach czy czarnych. Pan Handler powinien się zastanowić dwa razy za nim coś powie. Dobrze, że się zreflektował i przeprosił. Dla nas Polaków to co powiedział pan Handler nie robi żadnego wrażenia. Zwłaszcza, że obraźliwe żarty o czarnych są u nas bardzo lubiane.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie twierdzę, że popieram działania Handlera, jeśli jakiekolwiek były, to tylko domysły. Trzeba jeszcze przemyśleć, czy sama zainteresowana poczuła się upokorzona. Mieszkam w Polsce od urodzenia, mam ciemny kolor skóry, zdarzało mi się spotkać z publicznymi uwagami na ten temat. Czy czułam się upokorzona? Raczej nie. Nie mam powodu do wstydu. Jeżeli ona czuje się dobrze ze...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tyle ,że patrzysz z persektywy osoby mieszkającej w kraju, gdzie nie było niewolnictwa i od pokoleń prześladowania " czarnuchów "
Nawet tam , na sali zapadła niemiła konsternacja, bo ów żart zapewne " UCIESZYŁ" laureatkę nagrody. I zapewne dlatego Handler bez powodu ma zapłacić karę i został poddany ostrej krytyce.
Uważam, że pan Handler znakomicie zna się na marketingu, promocji i zbiórkach pieniędzy. Cel uświęca środki, czasami.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI tym środkiem było publiczne upokorzenie osoby, która otrzymuje nagrodę ?.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post