„Tajemnica to część kociej natury”, mówi Laura Agustí

BarbaraDorosz BarbaraDorosz
19.10.2022

Autorka „Historii pewnego kota” uchyla przed nami rąbka tajemnicy ze swojego prywatnego życia, by podzielić się z nami opowieścią o pięknej przyjaźni, jaka połączyła ją z syjamskim kotem o imieniu Hej, bohaterem książki. W czułej i intymnej rozmowie pytamy o inspiracje, wieloletnią pasję i miłość, jaką darzy koty, a także o jej trudne doświadczenia związane z odchodzeniem ukochanego zwierzęcia.

„Tajemnica to część kociej natury”, mówi Laura Agustí Materiały wydawnictwa

[Opis wydawcy] Opowieść o przyjaźni laury, hiszpańskiej artystki – malarki i graficzki, miłośniczki zwierząt – z syjamskim kotem o imieniu Hej.

Intymny i uniwersalny portret jednego z najbardziej fascynujących stworzeń na świecie.

Kot. Idealne połączenie miękkiego futerka, kojącego miauczenia i królewskiego majestatu.

Książka napisana i zilustrowana przez autorkę – z czułością i artyzmem.

Wirtuozerskie połączenie autobiografii, notatnika odkrywcy i eseju graficznego – ta książka to prawdziwe dzieło sztuki!

Wśród wszystkich zwierząt, udomowionych i dzikich, żadne nie jest dla człowieka tak tajemnicze i fascynujące jak kot. Jest to też stworzenie z najlepszym aktualnie PR-em, pomimo wielu wątpliwych cech swojej osobowości… Ale chyba zgodzimy się wszyscy, że to my, ludzie, jesteśmy gośćmi i wiernymi poddanymi w królestwie kota, a nie odwrotnie.

Od starożytności, aż po współczesność – z lekkim załamaniem koniunktury w czasach średniowiecza – kot inspiruje, budzi ciekawość i zachwyt. Poznali się na nim bogowie, królowie i artyści, ale też mieszczanie i chłopi. W czym tkwi sekret jego oszałamiającego sukcesu? Może w egalitaryzmie właśnie – bo w którym domu, czy to bogatym, czy biednym, nie przyda się jego talent wytrawnego łowcy, niosącego śmierć domowym szkodnikom? A może w podziwie, jaki wzbudza, będąc właścicielem tych wszystkich cech, za które człowiek dałby fortunę? A może chodzi o idealną równowagę przeciwieństw zaklętą w złośliwych pieszczochach? A może o fakt, że koty niczego nam nie ułatwiają? Nie szczędzą nam pogardy, nie zabiegają o nasze względy…

W czymkolwiek kryje się ich tajemnica, jedno jest pewne – jeśli będziemy je traktować tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani i zaskarbimy sobie ich zaufanie – staną się dla nas bezcenni, jako najlepsi przyjaciele, powiernicy, pocieszyciele i terapeuci. Będą naszym cieniem, naszym lepszym „ja”. Wypełnią naszą codzienność swoim mruczącym ciepłem i pozwolą przeżyć wspaniałą, kipiącą emocjami przygodę – właśnie taką jakiej doświadczyli Laura i jej ukochany Hej.

Laura, zawsze uwielbiała zwierzęta, ale nigdy nie spodziewała się, jak wielką rolę w jej życiu odegra Hej. Oto opowieść o wielkiej przyjaźni, jaka połączyła utalentowaną hiszpańską artystkę z najbardziej tajemniczym i uroczym ze zwierząt.

Autorka, poza przepiękną opowieścią o swoim kocie, przemyca szereg informacji o tym jakże wyjątkowym gatunku. O jego roli w historii, sztuce i literaturze. Dodatkowo wzbogaca historię wspaniałymi ilustracjami.

Barbara Dorosz: Lauro, nie można zaprzeczyć, że nam, ludziom, zdarza się mieć obsesję na punkcie naszych czworonogów. Kiedy ty odkryłaś swoją miłość i pasję do kotów?

Laura Agustí: Koty lubię od dziecka, ale moja pasja do nich zrodziła się, gdy zamieszkałam z moim kotem Hejem. To był pierwszy kot, którego adoptowałam jako dorosły, odpowiedzialny człowiek. Siedemnaście lat wspólnego życia wzmocniło moją miłość do tych niezwykłych zwierząt.

„Historia pewnego kota” to bogato ilustrowany przewodnik po tajemnicy, jaką jest kot. Opowiedz nam więcej o swojej inspiracji.

Odkąd pamiętam interesowałam się światem kotów, szczególnie tym, jak był przedstawiany w historii sztuki, jak jest postrzegany w innych kulturach. Z czasem doszły też próby pogłębiania wiedzy na temat znaczenia kotów w zooterapii i korzyści zdrowotnych wynikających z życia z kotem. Bardzo interesuje mnie również ich mowa ciała i sposób, w jaki się z nami komunikują. To są naprawdę fascynujące stworzenia, a w mojej książce uchylam rąbka tajemnicy na temat ich życia. Choć jednocześnie pamiętajmy, że koty nigdy nie pozwolą nam poznać się do końca. Tajemnica to część ich natury.

Czy ten projekt powstał jako forma żałoby po śmierci kota Hej? Czytając książkę, odniosłam wrażenie, że jest to dla ciebie pewien rodzaj terapii po stracie bardzo ważnego członka rodziny.

Kiedy u Heja zdiagnozowano niewydolność nerek, zaczęłam pisać teksty o moich doznaniach i uczuciach. Nazywałam w nich emocje, które się u mnie pojawiły. Zrobiłam wiele ilustracji i zdjęć, na których uwieczniłam mojego bohatera. Dziś myślę, że to był sposób, żeby go przy sobie zatrzymać. Kiedy Hej umarł, spisanie naszej historii w formie książki było najbardziej terapeutycznym sposobem radzenia sobie z jego utratą. To także mój hołd złożony na cześć wielu wspólnych lat.

Siedemnaście lat bez wątpienia sprzyja nawiązaniu mocnej więzi ze zwierzęciem. W jednym z wywiadów powiedziałaś: „inaczej pojmuję zwierzęta. Nie służą mi, a ponieważ uważam ich za czujące istoty, moja relacja z nimi jest inna”. Czy możesz rozwinąć tę myśl?

Ta wypowiedź odnosi się do sytuacji, kiedy wspominałam o moich dziadkach oraz o tym, jak różnica pokoleniowa wpływa na postrzeganie zwierząt. Dla poprzednich pokoleń zwierzęta przede wszystkim pełniły funkcje użytkowe, i chociaż ludzie darzyli je uczuciem, nie było to tak intensywne. Dziś traktujemy naszych pupili jak pełnoprawnych członków rodziny, nierzadko przypisując im wiele ludzkich cech. To ogromna zmiana na przestrzeni lat.

Czy to my wybieramy zwierzęta, czy raczej na odwrót?

Zawsze wierzyłam, że to one wybierają nas. Tak naprawdę gdy masz w domu więcej zwierząt, to one pokazują swoje preferencje dla każdego domownika w bardzo jasny sposób. Chyba chodzi o połączenie, rodzaj specyficznej więzi, jaką zwierzę nawiązuje z wybranym człowiekiem.

Z iloma kotami teraz mieszkasz?

Obecnie mieszkam z dwoma kotami. Mój partner i ja adoptowaliśmy Señora i Petrusca z Centrum Ratownictwa Kotów, które zbiera koty z ulic w Barcelonie i szuka dla nich nowych domów. Nasze koty to dojrzałe osobniki i pomyśleliśmy, że to bardzo dobry pomysł, aby mogły zestarzeć się w domu, w którym są pod opieką i ochroną. Posiadanie dwóch kotów jest korzystne z wielu względów, ponieważ dotrzymują sobie towarzystwa i wzajemnie się uzupełniają, są bardziej zrównoważone emocjonalnie.

Na temat kobiet, które żyją w otoczeniu kotów, istnieją pewne uprzedzenia. Czy miałaś sytuacje, w których dotknęły cię one osobiście?

Oczywiście wiem co masz na myśli. (śmiech) Świetnym zobrazowaniem tego przykładu jest chociażby Eleanor Abernathy i jej dziesiątki kotów. Razem pojawiają się w niektórych odcinkach „Simpsonów”. Bohaterka Eleanor znana jest lepiej jako samotna szalona kociara, która zbiera wszystkie koty z okolicy. Stereotypy płciowe i mizoginia skupiają się na relacjach między kobietami a kotami, doprowadzając je do skrajności – chcą nas ostrzec, że bycie singlem, nieposiadanie dzieci, za to posiadanie wielu kotów może doprowadzić do szaleństwa.

Nie wydaje ci się, że personifikacja zwierząt we współczesnym wydaniu wydaje się nieco przesadzona?

Żyjemy w bardzo spolaryzowanym świecie i wszystkie skrajności mogą być przesadzone. Logicznie rzecz biorąc, jeśli masz zwierzę, powinieneś się nim opiekować, bo to twoja odpowiedzialność, ale prawdą jest również, że dzisiaj istnieje znacznie większa świadomość dotycząca świata zwierząt i co za tym idzie mamy dla nich więcej szacunku.

Wspominasz w swojej książce, że koty od wieków inspirują sztukę kultur takich jak egipska, grecka, chińska… Jak myślisz, co jest tego powodem?

Myślę, że to mieszanka piękna i charakteru tych zwierząt nieustannie zachwyca artystów i czyni z kotów idealny obiekt sztuki. Jako artystka doskonale to rozumiem i podzielam ten zachwyt.

Kogo może zainteresować twoja książka?

„Historia pewnego kota” to pozycja dla każdego miłośnika zwierząt. To autobiograficzna historia, w której dzielę się intymną opowieścią o życiu ze wszystkimi zwierzętami, które kiedykolwiek mi towarzyszyły. Wydawało mi się również ważne, aby przeplatać wszystkie te wspomnienia kilkoma seriami stron interesujących przewodników po kocim świecie. Mam nadzieję, że ta nietypowa pozycja zainteresuje czytelników, włożyłam w nią wiele serca.

Dziękuję za rozmowę.

Przeczytaj fragment książki „Historia pewnego kota”:

Historia pewnego kota

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Historia pewnego kota” jest dostępna w sprzedaży

Artykuł sponsorowany


komentarze [1]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
BarbaraDorosz  - awatar
BarbaraDorosz 19.10.2022 11:30
Redaktorka

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post