-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Opowieści wigilijne
Cytaty
(...) ujęła jego rękę i ucałowała, potem przez chwilkę zatrzymała ją w swych dłoniach, pieszczotliwie tuląc do niej policzek. W geście tym było tyle niewymownej miłości...
(...) ujęła jego rękę i ucałowała, potem przez chwilkę zatrzymała ją w swych dłoniach, pieszczotliwie tuląc do niej policzek. W geście tym b...
Rozwiń ZwińSą takie kraje, najdroższa, gdzie osoby, które karczują w sobie nieodwzajemnione uczucie czy też zwalczyć chcą w sobie żarliwe pragnienie, skazują się na beznadziejną samotność i zamykają się na świat ze wszystkimi jego miłościami i nadziejami. Gdy są to kobiety, wtedy przyjmują miano tak drogie dla nas obu i nazywają się nawzajem siostrami. Mogą być jednak siostry, Grace, które nie odgradzają się od świata, nie uciekają od wolnego przestworu jego nieba, od jego zatłoczonych ulic i placów, od jego gwarnego życia, a uczestnicząc w nim i radując się, próbując sprawiać przy tym jakieś dobro, pobierają tę samą lekcję, tyle że serca ich ciągle świeże i młode nie zamykają się dla żadnego szczęścia, dla żadnych jego postaci, mogą więc powiedzieć, że bitwa dawno już rozegrana i zwycięstwo dawno odniesione. I ja jestem jedną z nich.
Są takie kraje, najdroższa, gdzie osoby, które karczują w sobie nieodwzajemnione uczucie czy też zwalczyć chcą w sobie żarliwe pragnienie, s...
Rozwiń ZwińDuszę jego koiły przeraźliwe maski, obrzydliwe włochate pajacyki, wyskakujące z pudełka i straszące przekrwionymi ślepiami, latawce w postaci szczerzących kły wampirów i demoniczni akrobaci, którzy ani myśleli spocząć, lecz znienacka rzucali się na dzieci, wyrywając je z drzemki. Tylko w tym znajdował uciechę i takie były jego wentyle bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o takie pomysły, był niestrudzony. Zachwycała go wizja każdej zabawkowej maszkary. Doszło nawet do tego, iż stracił pewną sumkę, zamówiwszy przezrocza (i jeśli lubił jakąś zabawkę, to te właśnie) do latarń magicznych, na których Złe Moce przedstawione były jako ogromne kraby z ludzkimi twarzami.
Duszę jego koiły przeraźliwe maski, obrzydliwe włochate pajacyki, wyskakujące z pudełka i straszące przekrwionymi ślepiami, latawce w postac...
Rozwiń Zwiń