Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od dłuższego czasu nie daje mi o sobie zapomnieć książka Pameli Druckerman pt. „ W Paryżu dzieci nie grymaszą”. Książka opowiada o Amerykance, która w Paryżu wychowuje swoje dzieci. I to jest to kluczowe słowo – Paryż. Paryż-miasto piękna, mody, stylu, kultury kontra mamuśka z dziećmi? Jakie miejsce jest przypisywane dzieciom w tym mieście? Jaką rolę w nim pełni kobieta? Choć daleko nam do amerykańskiego, bezstresowego wychowywania dzieci, to francuski model na pewno zbije nas z tropu. Przecież Francja jest tak niedaleko…Bohaterka zmaga się z dylematem między być kobietą, a być matką. Naśladowując Paryżanki próbuje połączyć obie te role, starając się nie krytykować żadnej z kultur jej bliskich. Młoda mama mieszkająca we Francji bynajmniej nie rezygnuje z bycia ikoną piękna, stylu i namiętności. Wie, że praca jest równie ważna jak macierzyństwo, a długie pozostawanie w domu z dziećmi nie służy dobru dziecka ani jej. Jest to kobieta nad wyraz świadoma. Świadoma siebie- swojej pozycji na rynku pracy, a także pozycji żony, partnerki, a także matki. I to jest piękne. Francuski model wychowywania dzieci do niedawna uważany był za surowy. Niesłusznie. Francuscy rodzice uważają bowiem, że lepiej jak dzieci zetkną się z problemami życia codziennego we wczesnym dzieciństwie, kiedy mogą zareagować niż później kiedy będą już żyły na własną rękę. Pozwalają im na to. To nie jest szkoła życia, to swoista pomoc. My, poświęcając się całkowicie dzieciom, odrzucamy jakąś część siebie. My polskie matki, stajemy się wyłącznie Matkami, gotowymi każdy problem wziąć na swoje barki. Z tego co piszę nie wynika, że francuska mama nie dba o swoje dziecko- wręcz przeciwnie– daje mu tyle wolności aby samo mogło otworzyć oczy i poznać świat, wytyczając przy tym pewne granice. Nie wyszukujmy dla dzieci coraz nowszych zajęć dodatkowych, dajmy im samym doświadczać. Kochajmy, przytulajmy, dbajmy, ale zróbmy coś abyśmy same były zadbane, kochane i przytulane. Książkę polecam wszystkim Matkom, Polkom.

Od dłuższego czasu nie daje mi o sobie zapomnieć książka Pameli Druckerman pt. „ W Paryżu dzieci nie grymaszą”. Książka opowiada o Amerykance, która w Paryżu wychowuje swoje dzieci. I to jest to kluczowe słowo – Paryż. Paryż-miasto piękna, mody, stylu, kultury kontra mamuśka z dziećmi? Jakie miejsce jest przypisywane dzieciom w tym mieście? Jaką rolę w nim pełni kobieta?...