rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Fajny, prosto napisany krótki poradnik, z którym warto się zapoznać, szczególnie przed pierwszym świadomym zakupem czy adopcją psa. Pani Mrzewińska obala większość teorii, która utrzymuje się w świadomości społeczeństwa o psach i niestety nie służy polepszeniu ich dobrobytu.
W książce opisane mniej lub bardziej obszernie chyba wszystkie podstawy, które psiak i właściciel powinni znać, żeby dobrze im wspólnie żyło pod jednym dachem. Mimo tego, że poradnik jest króciutki, autorka nie zapomina wspomnieć, że każdy pies jest inny i szkolenie powinno być dostosowane do konkretnego osobnika. Warto mieć pod ręką, żeby w razie jakichkolwiek wątpliwości móc zajrzeć do lektury.

Fajny, prosto napisany krótki poradnik, z którym warto się zapoznać, szczególnie przed pierwszym świadomym zakupem czy adopcją psa. Pani Mrzewińska obala większość teorii, która utrzymuje się w świadomości społeczeństwa o psach i niestety nie służy polepszeniu ich dobrobytu.
W książce opisane mniej lub bardziej obszernie chyba wszystkie podstawy, które psiak i właściciel...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O książce słyszałam już dawno, ale znając nazwisko autorki nie rwałam się do jej przeczytania. Wreszcie w tym roku wybrałam się do kina na ekranizację, która, o dziwo, spodobała mi się. Jakiś czas później postanowiłam zaopatrzyć się w lekturę, o której słyszałam wiele pochlebnych opinii. Saga Zmierzch nigdy mi się nie podobała, nawet po przeczytaniu wszystkich książek i obejrzeniu ich ekranizacji, dlatego zaczynając czytać powieść miałam wątpliwości, czy dobrze postąpiłam kupując ją. Jednak po przeczytaniu kilku rozdziałów moje obawy rozwiały się.
Dwudziestojednoletnia Melanie zostaje żywicielką Wagabundy, znanej też jako Wanda. Melanie będąc więźniem w swojej głowie potrafiła przekonać intruza, aby razem odnalazły jej brata i towarzysza, których opuściła przez niefortunne zdarzenie losu. Oczywiście w książce, jak na powieść młodzieżową i pisarkę przystało, nie mogło zabraknąć wątku miłosnego.
Na pierwszy rzut oka książka może wydać nam się powieleniem wielu innych pozycji dla młodzieży, jednak szybko można się przekonać, że mimo powtarzających się wątków łatwo znaleźć tutaj coś innego, z czym jeszcze się nie zetknęliśmy w przypadku innych powieści.
Meyer pisze prostym językiem, książkę czyta się szybko i jest dosyć ciekawa, tak więc każdy, na młodzieży poczynając, a na dorosłych kończąc, może spokojnie sięgnąć po tę powieść nie martwiąc się o nużące opisy wydarzeń czy słowa, o których istnieniu uprzednio nie miało się pojęcia.

O książce słyszałam już dawno, ale znając nazwisko autorki nie rwałam się do jej przeczytania. Wreszcie w tym roku wybrałam się do kina na ekranizację, która, o dziwo, spodobała mi się. Jakiś czas później postanowiłam zaopatrzyć się w lekturę, o której słyszałam wiele pochlebnych opinii. Saga Zmierzch nigdy mi się nie podobała, nawet po przeczytaniu wszystkich książek i...

więcej Pokaż mimo to