Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mówi się, że czytanie książek przynosi same korzyści: rozwija wyobraźnię, poszerza horyzonty, zwiększa zasób słownictwa - jednym słowem - ubogaca, ale w przypadku tej pozycji naprawdę trudno byłoby mi bronić tego stanowiska. Jedyną korzyścią jaką jestem w stanie dopatrzeć się w jej przeczytaniu jest fakt, że moja wiedza z zakresu "Jak nie powinno się pisać książek" została powiększona o nowy przykład. Główne "grzechy" autora to:

1. Przerażająco liniowa fabuła, którą naprawdę można zamknąć w zdaniu: Ezio dowiaduję się o złym gościu, zabija go, idzie dalej, Ezio dowiaduje się o złym gościu, zabija go, idzie dalej... i tak n razy przez blisko 500 stron. Nawet gra z takim schematem byłaby nudna.

2. Talerz do drugiego dania, 16-kartkowy zeszyt, naleśnik, grafen... - co łączy te rzeczy? - Wszystkie są głębsze niż postacie z tejże książki. Tak fatalnego opisu charakterów i uczuć nigdy jeszcze nie widziałem. Wszystko jest sztuczne, odrealnione, mało wiarygodne, wręcz naiwne. Mimo że książka obejmuje ponad 20 lat życia bohatera jego charakter, postępowanie czy w ogóle jakakolwiek cecha nie zmieniły się. 18, 30, 40-letni Ezio jest zawsze taki sam - nijaki.

3. Styl pisaniu już po pierwszych kilkunastu stronach zdradzał, że autor o pisaniu ma podobne pojęcia to przeciętny uczeń gimnazjum (chociaż znałem zdolniejszych gimnazjalistów). Zdania są krótkie, opisy zdawkowe, dialogi - momentami wręcz śmieszne. Ani jednego zdania, nad którym można by się pochylić, ani jednego momentu dramaturgii, ogrom nielogiczności i niejasności.

Tak w dużym skrócie prezentują się wady tej książki. Oczywiście jest ich dużo, dużo więcej, ale dalsze ich wymienianie byłoby chyba kopaniem leżącego. Naprawdę zastanawiam się jakie wydawnictwo mogło wydać takie coś. Zdecydowanie nie polecam - w mojej opinii jest to lektura o wiele za słaba nawet na długą podróż pociągiem.

Mówi się, że czytanie książek przynosi same korzyści: rozwija wyobraźnię, poszerza horyzonty, zwiększa zasób słownictwa - jednym słowem - ubogaca, ale w przypadku tej pozycji naprawdę trudno byłoby mi bronić tego stanowiska. Jedyną korzyścią jaką jestem w stanie dopatrzeć się w jej przeczytaniu jest fakt, że moja wiedza z zakresu "Jak nie powinno się pisać książek" została...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to