Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo kiepska książka, taka przewidywalna, właściwie jak wszystkie obecnie. Akcja oczywiście dzieje się w szkole, zjawia się nowa uczennica i poznaje idealnego chłopaka, który jest:
a) wampirem
b) wilkołakiem
c) aniołem
d) upadłym aniołem
on ją oczywiście ratuje w każdej sytuacji itp.
napisana kiepsko, nie podoba mi się język i właściwie nudna, oczekiwałam, że coś się rozwinie, a tu niespodzianka - koniec książki. nie polecam, nie zamierzam czytać kolejnych części, jeśli są na takim poziomie.

Bardzo kiepska książka, taka przewidywalna, właściwie jak wszystkie obecnie. Akcja oczywiście dzieje się w szkole, zjawia się nowa uczennica i poznaje idealnego chłopaka, który jest:
a) wampirem
b) wilkołakiem
c) aniołem
d) upadłym aniołem
on ją oczywiście ratuje w każdej sytuacji itp.
napisana kiepsko, nie podoba mi się język i właściwie nudna, oczekiwałam, że coś się...

Bardzo lubiłam książki Schmitta, ale ostatnie mam wrażenie, że wszystkie są o tym samym. Brakuje mi czegoś w stylu "Opowieści o niewidzialnym", czegoś co nie będzie i kobietach i miłości .. odnoszę wrażenie, że Tektonika uczuć, Odette i historie miłosne, Trucicielka i oczywiście Historie miłosne, w których powtarzają się praktycznie te wszystkie opowiadania to to samo. Potrzebuję czegoś jak Pan Ibrahim i kwiaty Koranu jak Ulisses z Bagdadu, Dziecko Noego .. za dużo skupiania się na jednym temacie. ;) jego książki już tak mnie nie ruszają jak wcześniej, stały się takie przewidywalne niestety.

Bardzo lubiłam książki Schmitta, ale ostatnie mam wrażenie, że wszystkie są o tym samym. Brakuje mi czegoś w stylu "Opowieści o niewidzialnym", czegoś co nie będzie i kobietach i miłości .. odnoszę wrażenie, że Tektonika uczuć, Odette i historie miłosne, Trucicielka i oczywiście Historie miłosne, w których powtarzają się praktycznie te wszystkie opowiadania to to samo....