Marcin

Profil użytkownika: Marcin

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
4
Przeczytanych
książek
4
Książek
w biblioteczce
4
Opinii
19
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

To była moja pierwsza książeczka z głową Nefretete Wydawnictw Artystycznych i Filmowych, którą dostałem w mikołajowym prezencie. Według mnie jest wspaniała, mimo, że jej pierwsze wydanie to 1969 rok, zaś polskie 1987. Data wydania wskazuje, że materiał naukowy, o który została oparta praca może być pod wieloma względami zdezaktualizowany. A jednak warto, warto po tę pozycję sięgnąć i wracać, gdyż jej treść nie czyta się, a wręcz połyka. Oczywiście pytanie jest do kogo książka jest skierowana. Na pewno nie do tych osób, które szukają tanich sensacji oraz opanowanych teoriami Ericha von Dänikena. Za to osoby, które mają pasję, szerokie horyzonty myślowe, a przede wszystkim wyobraźnię recenzowana przeze mnie pozycja może spełnić ich oczekiwania.
I tak właściwie to "Koniec Atlantydy" należy omawiać jeszcze z inną, równie ciekawą pozycją J. V. Luce'a: "Homer i epoka heroiczna", gdyż jest to jakby dalsza część opowieści, która dotyczy wielu warstw nauki, sztuki, wiary. Książka ta to opowieść o możliwej historii Morza Śródziemnego, tej pozostałości po Oceanie Tetydy, poprzez pryzmat dzieła Platona i snutych przez niego rozważaniach idealnego państwa, mitów greckich, historii Egiptu. Jest tu konfrontacja, podobnie jak w drugiej książeczce "Homer i epoka heroiczna" zapisu archeologicznego, geologicznego, obecnej geografii z mitami, które przecież poznajemy w szkole, jako dziedzictwo kultury europejskiej. Mamy też polemikę z podejściem Schliemana, czy można wziąć opowieści z mitologii i potraktować jako wskazówkę do poszukiwania opisywanych miejsc. I dostajemy odpowiedź, że tak jak najbardziej, tylko, że...
Tylko, że trzeba postępować zgodnie z dobrze pojmowaną metodologią naukową i odrzucać wszelkie uprzedzenia, a wtedy to co się znajduje potrafi całkiem pozytywnie zaskoczyć.
A wracając do mitycznej Atlantydy uważam za racjonalne podejście autora i powiązanie jej z państwem minojskim.
Na koniec chciałbym podzielić się moim smutkiem, że nie ma już tej wspaniałej serii wydawniczej z głową Nefretete i zapachu świeżo wydanych książek, gdyż i nie ma tego zasłużonego wydawnictwa. Stąd jest na pewno luka wydawnicza, którą po części wypełnia PIW swoją wspaniale wydawaną serią "Rodowody Cywilizacji".

To była moja pierwsza książeczka z głową Nefretete Wydawnictw Artystycznych i Filmowych, którą dostałem w mikołajowym prezencie. Według mnie jest wspaniała, mimo, że jej pierwsze wydanie to 1969 rok, zaś polskie 1987. Data wydania wskazuje, że materiał naukowy, o który została oparta praca może być pod wieloma względami zdezaktualizowany. A jednak warto, warto po tę pozycję...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zasób informacji na temat konstrukcji lotniczych wykorzystywanych w Wojsku Polskim w latach 1924-1939 jest naprawdę imponujący. Tu należą się słowa pochwalne dla Autora za ogrom pracy za przede wszystkim dotarcie i zdobycie tak wielu ciekawych informacji i dokumentów. Jest to typ publikacji o charakterze encyklopedycznym, gdzie autor w bardzo obiektywny sposób podaje zgromadzone informacje, w tym tak ważne techniczne. Są podane także dzieje wojenne i powojenne samolotów. Jest szereg tabel z podanymi numerami samolotów, ich lokalizacją, itp. Są to niezwykle ważne informacje, które mogą stanowić punkt wyjściowy także do badań i rozpowszechniania historii lokalnej.
Niektórych może razić ta encyklopedyczność, szkice i czarno-białe zdjęcia. Jednak można potraktować tą pozycję jako uzupełniającą się z monografią Tadeusza Królikiewicza "Polski samolot i barwa 1918-1939" i na odwrót, czyli monografię Królikiewicza potraktować, jako uzupełnienie do monografii Andrzeja Morgały.
Podsumowując: jest to pozycja obowiązkowa dla miłośnika historii lotnictwa w Polsce, jak i pomocna dla tych co ich miejscowości są związane z rozwojem lotnictwa II Rzeczypospolitej.
Zaznaczyłem, że książka jest na półce przeczytane. To nie do końca prawda, gdyż wracam do niej, czy to ze względu na nastrój, czy też znalezienia dodatkowych informacji do czytanej publikacji z tego okresu.

Zasób informacji na temat konstrukcji lotniczych wykorzystywanych w Wojsku Polskim w latach 1924-1939 jest naprawdę imponujący. Tu należą się słowa pochwalne dla Autora za ogrom pracy za przede wszystkim dotarcie i zdobycie tak wielu ciekawych informacji i dokumentów. Jest to typ publikacji o charakterze encyklopedycznym, gdzie autor w bardzo obiektywny sposób podaje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycja niezwykle ciekawa, ze względu na ogrom wiedzy w niej zawartej. Dodatkowo bardzo ciekawe biogramy historycznych twórców broni białej i palnej. Oczywiście jak sama nazwa wskazuje jest to encyklopedia, stąd korzystanie z tego wartościowego źródła jest po hasłach. Myślę, że zwłaszcza miłośnicy, którzy jeszcze pewnie na dodatek oglądają Forged in Fire, znajdą dużo informacji na temat wykuwanej broni w tym programie i będą ukontentowani.
Niestety ujemną stroną publikacji jest papier, na którym została wydana, czyli cienki, szary, gazetowy, gdzie słabo prezentują się nie tylko szkice, ale przede wszystkim kolorowe wkładki. Szkoda, że tak wartościowa pozycja nie została wydana, jak choćby sprzed kilku lat Słownik Uzbrojenia Historycznego M. Gradowski, Z. Żygulski Jr., wydawnictwa PWN. Wystawia to fatalną ocenę wydawcy, którym jest Bellona. Niestety, ale od pewnego czasu obserwuję, że z tym wydawnictwem dzieje się coś złego, gdyż książki (jak choćby seria bitew historycznych) zawierają co raz więcej literówek, błędów językowych, a i strona techniczna też pozostawia dużo do życzenia.
Stąd, o ile chodzi o wkład autora to na pewno książka zapisze się jako bardzo dobra, czy może nawet małe arcydziełko, to strona techniczna, za sprawą wydawnictwa powoduje obniżenie oceny i nie mogę dać więcej niż dobry. Po prostu Autor - ocena celująca, wydawnictwo Bellona - ocena niedostateczna.

Pozycja niezwykle ciekawa, ze względu na ogrom wiedzy w niej zawartej. Dodatkowo bardzo ciekawe biogramy historycznych twórców broni białej i palnej. Oczywiście jak sama nazwa wskazuje jest to encyklopedia, stąd korzystanie z tego wartościowego źródła jest po hasłach. Myślę, że zwłaszcza miłośnicy, którzy jeszcze pewnie na dodatek oglądają Forged in Fire, znajdą dużo...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Marcin

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
4
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
19
razy
W sumie
wystawione
4
oceny ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
20
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]