Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo lubię EES, jednakże ta książka trochę mnie na początku rozczarowała. Początek wydawał się interesujący, jednakże gdzieś od 1/4 zaczęłam irytować się na głównego bohatera, że jest takim idiotą. Może taki był zamiar autora :) w każdym razie, chciałam nawet przestać ją czytać, bo byłam zła na przedstawioną w książce bezmyślność społeczeństwa. zmusiłam się jednak i przebrnęłam do końca - i teraz myślę, że dała mi bardzo dużo do myślenia - i to nad takimi sprawami, nad którymi niechętnie się myśli, czyli tym, co nam jako społeczeństwu się wciska, jako sztukę / dobro/ przedmioty, których powinniśmy pożądać etc. A także nad tym jak łatwo nie dostrzegamy rzeczy, które mamy w swoim życiu a jak bardzo pragniemy mieć to co mają inni.

Bardzo lubię EES, jednakże ta książka trochę mnie na początku rozczarowała. Początek wydawał się interesujący, jednakże gdzieś od 1/4 zaczęłam irytować się na głównego bohatera, że jest takim idiotą. Może taki był zamiar autora :) w każdym razie, chciałam nawet przestać ją czytać, bo byłam zła na przedstawioną w książce bezmyślność społeczeństwa. zmusiłam się jednak i...

Książka opowiada historię alkoholiczki, która przypadkowo zaplątuje się w historię morderstwa. Biorąc pod uwagę, że, jak głosi okładka - co 6 sekund ktoś kupuje tą książkę w USA, naprawdę uważam, że nie jest ona aż tak niesamowita. Owszem, trzyma trochę w napięciu, ale do innych mistrzów thrillerów, np. Cobena, jest jej daleko. Generalnie przereklamowana książka.

Książka opowiada historię alkoholiczki, która przypadkowo zaplątuje się w historię morderstwa. Biorąc pod uwagę, że, jak głosi okładka - co 6 sekund ktoś kupuje tą książkę w USA, naprawdę uważam, że nie jest ona aż tak niesamowita. Owszem, trzyma trochę w napięciu, ale do innych mistrzów thrillerów, np. Cobena, jest jej daleko. Generalnie przereklamowana książka.