Opinie użytkownika
Przeczytałem jeszcze przed pobytem w Grecji. Sympatyczny luzak z tego Zorby, niefrasobliwy, "szalona pała" niestety poległa w konfrontacji z prawami fizyki i zasadami inżynierii. Ale katastrofa i taniec były przednie. Kto myśli, że spotkała go w życiu klęska, niech czyta, potem włączy muzyką którą lubi i zatańczy na bosaka, może nawet być we własnym pokoju, ale koniecznie...
więcej Pokaż mimo toZostałem namierzony jak cel w zieleni choinki. Poczułem się niczym talibski zbir, ale skoro darowane, przeczytałem. Strzelanki, rubaszne żołdackie żarciki i padający jak muchy talibowie miażdżeni nawałą ogniową z F15, F16, Apachy i czego tam jeszcze... Fachowo, precyzyjnie, w dzień i w nocy. Sześć miesięcy na zmianie w Afganistanie. Inne życie brytyjskiego żołnierza...
więcej Pokaż mimo toNo i przejechałem w końcu tę stację. Włóczyłem się trochę po stronach, tak dla niepoznaki, popijając nie tylko londyńską herbatę. Czego dziewczyny się nie domyślą, to wyczują, ale niestety za późno. Faceci niby muskularni i silni, a w gruncie rzeczy dranie, kłamcy lub ślamazary jakieś. W ostateczności wystarczy na nich ot, choćby korkociąg...Ale nie uprzedzajmy faktów -...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałem ze względu na zamieszanie w intrygę samego Immanuela Kanta - co prawda w wieku mocno zaawansowanym. Atmosfera czasu i miasta sugestywna. Trochę błąkającego się satanizmu i grozy nadrzecznej. Mordercze narzędzie. Żeby zmrozić Wam krew - cytat: "Na stole leżały ułożone według wielkości noże, jakby przygotowane do chirurgicznego eksperymentu. Na wąskiej półce nad...
więcej Pokaż mimo to
Po pierwszej części czas na drugie pastwisko filozoficzno-dreszczowe. Owce sprzymierzone z kozami? To tak jakby PIS z PO? A jednak, rezultaty są wręcz oszałamiające. A kim może być tajemniczy Garou? Owczych i kozich liderów znamy...Czyta się znowu miękko, może z trochę większym kożuszkiem emocji. Po skończeniu lektury zrobiłem jak Biały Wieloryb:
"...zacisnął powieki,...
Dlaczego właśnie owce? Może, że są obserwatorami poza wszelkim podejrzeniem (chociaż Rebeka coś tam może i przeczuwa...) i mają dużo czasu na przeżucie informacji? Z pamięcią trochę gorzej, ale któż na nią nie narzeka na starość...Przełamujące strach i zagadki kryminalne owce dążą do sprawiedliwych wyroków...Czyta się spokojnie, po owczemu, potulnie, miękko jak futerko...
więcej Pokaż mimo toCzytałem z obowiązku szkolnego, później jako dojrzały czytelnik. I czytając drugi raz, podziękowałem w duchu Bogu, że żyję tu i teraz. Przekleństwo czasu i miejsca może być tak realne...Dotknięcie fatum, wzruszenie i siła w człowieku - mamy to na tych niewielu stronach. Warto.
Pokaż mimo to
Może dla niektórych zbyt rozwlekła. Ja czytając stałem się duszą kozacką, szeroką jak step, skomplikowaną jak węzły uczuć, rogatą jak diabli. Ech, osiodłać konika i zostawić za sobą ten pęd za gadżetami, ciachnąć internet szablą, łyknąć samogonu i wrócić ze śpiewem do drewnianej chaty gdzie żona rozbierze z ciuchów i do łoża złoży...
Czarodziej z tego Szołochowa jak...
Wyspa dziecięca, ale nie dziecięcej radości i beztroskiej fantazji. Demon ma różne metody, choć stricte niewidzialny, mroczy się coraz bardziej z kolejnymi stronicami. Czuję w ustach suchy piasek i ciemność tropików...Gonią mnie dzieci...jak muchy...
Pokaż mimo to
Wróż w różu na żółtym linoleum.
W jednej cenie dwa dzieła! Naszpikowane przekazami podprogowymi jak katalog Ikei. Wróżbita przyznaje " Mam takie zdjęcie - z napisem "Tanio" w tle, choć jestem najdroższym wróżbitą na rynku ezoterycznym." O czym pisze Elvis Presley ezoteryki i Freddy Mercury tarota?
Wybór postaci Wielkich Arkan. "Mag - "nie wiadomo czy mówi prawdę, czy...
Berghof już po Wielkanocy, Hans C. z pamiątkowym zdjęciem ...rentgenowskim swej ukochanej...Starcie Naphty z Settembrinim...rubaszny i magnetycznie żywotny Peeperkorn ze śmiercionośną, inkrustowaną kopią szczęk okularnika. Spirytysta Krokowski zapewne do dziś błąka się gdzieś eterycznie nad moim egzemplarzem czekającym na trzecie czytanie. Może za siedem lat - tyle ile...
więcej Pokaż mimo toNa razie dwukrotnie, odłożona czeka na trzeci raz. Uczta dla duszy, szczególnie dla mojej, technokratycznej na wskroś jak Hansa C. marzącego nad nie otwartą księgą o parowcach oceanicznych. Tytułowa góra magiczną mocą zmienia wszystko i wszystkich. Obecni w uzdrowisku, spętani chorobą, uwikłani w sieci tymczasowych pragnień, pożądań, grający swe (czasem ostatnie) role w...
więcej Pokaż mimo toOpat Atto Melani znowu z tajną misją przemierza katakumby Rzymu. Misja dyplomatyczna, diaboliczni łowcy relikwii, piękna i bystra akuszerka, moc przygód, tajemnic, historia spisków, intryg, ot codzienność XVII wieczna. Jeśli się wahasz czy przeczytać odpowiem językiem cerretan - Okiewokie. Dodana płytka - podobnie jak w tomie poprzednim pozwala na chwilę muzycznego kontaktu...
więcej Pokaż mimo toNaszpikowana faktami, dygresjami, historiami nie wiadomo czy autentycznymi czy nie, kto je wszystkie zapamięta i sprawdzi? Wzmiankowane postaci istniały naprawdę, ale czy były rzeczywiście zaangażowane w coś innego? Taki John Dowland (str 302) był faktycznie lutnistą, ale czy jednocześnie był szyfrantem królowej kodując w muzyce tajne wieści? Opat Atto Melani ma taką i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDla mnie źródło lekkości prozy i stylowego poczucia humoru, melonik pełen pomysłów. Grono słuchaczy będących tłem dla Profesora Szaniawskiego, o pardon! Tutki. Pamiętam czarno-białe filmiki "Klub Profesora Tutki" z udziałem G.Houlobka. Do dziś zapadła mi w pamięć historia o szalejącym fortepianie szczerzącym białe kły klawiszy w czasie sztormu. Wyobraźcie sobie konkurs...
więcej Pokaż mimo toNiby prosta, niby o dwóch takich, niby cienka książeczka, a naprawdę WIELKA. Jak to zrobić, wiedział tylko Steinbeck. Co z tego, że przeczuwamy jak się historia MUSI skończyć, proza po prostu wrastała we mnie z każdą kolejną stroną i tak już tam została na zawsze. Film jasne, że też był, ale nade wszystko przeczytać. W życie niby chcemy dobrze, marzymy o czymś, o kimś, a po...
więcej Pokaż mimo toZadziwiające historia i zagadka kryminalna z wielką dysputą teologiczno -filozoficzną w tle. Okulary, trująca literatura, dziwne, przerażające zbrodnie, mroczna, ponura biblioteka, mroczne, ponure charaktery, motywy działania tak pokręcone jak członki paralityków. Hipnotyzująca proza Eco przeniesiona na ekran w mrocznej tonacji rozjaśnianej błyskiem oka Seana Connery w roli...
więcej Pokaż mimo toNo tu poszedł Dan na całego. I tak był już moim papieżem literatury sensacyjnej, po co mu było zabawiać się z wirusami? I to bynajmniej nie komputerowymi? Czy chciał naturalnie ograniczyć populację pisarzy - konkurentów? Usilnie pracuje aby zasłużyć na pośmiertną maskę w Amerykańskim Muzeum Literatury. Robert L. na prezydenta US. Nikt inny tyle razy nie zbawił świata. Ale...
więcej Pokaż mimo toTo była pierwsza pozycja D.B. którą przeczytałem. Amerykańska duchem na wskroś. Krótkie rozdziały, wyrazista, odważna, nietuzinkowo myśląca ekspertka Susan. Opis technologii niby profesjonalny, ale jednak niby. Prosta recepta na super czytadło, może i czytadło ale naprawdę z pomysłem. Ciekawe.
Pokaż mimo toWojtek jak Wojtek, uparcie boso i gdzieś w zielonych dżunglach amerykańskich. Obserwuje, zapisuje, przeżywa, wtyka nos - z sukcesem - w dziwne sprawy Indian i o dziwo wychodzi z tego nie tylko z życiem, ale interesującą anegdotą. Jakby to ujął Gustlik : Paplok prawi o indianerach.
Pokaż mimo to