Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Po raz kolejny spotykam się Murakamim i, podobnie jak poprzednimi razy, wyszedłem ze spotkania z pozytywnymi wrażeniami. Autor demonstruje niezwykły kunszt zarówno w tworzeniu atmosfery (miejscami nostalgicznej, innymi razy melancholijnej), jak i w doborze słownictwa, dzięki któremu książka jest bardzo przystępna mimo poważnej tematyki. Choć w obliczu zalet wady nie są tak zauważalne, to jednak nadmienię tą najważniejszą - główny bohater jest prawdopodobnie najmniej ciekawą postacią w całej historii, co wcale nie wpływa na jego niesamowite powodzenie u kobiet lub nawet na relacje z rówieśnikami - na całe szczęście pozostali bohaterowie dają radę podźwignąć akcję nawet z dość biernym protagonistą.

Po raz kolejny spotykam się Murakamim i, podobnie jak poprzednimi razy, wyszedłem ze spotkania z pozytywnymi wrażeniami. Autor demonstruje niezwykły kunszt zarówno w tworzeniu atmosfery (miejscami nostalgicznej, innymi razy melancholijnej), jak i w doborze słownictwa, dzięki któremu książka jest bardzo przystępna mimo poważnej tematyki. Choć w obliczu zalet wady nie są tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sagi islandzkie do łatwych lektur nie należą - do czego przyczynia się m.in. zrzucenie na czytelnika multum bohaterów, których obecność w historii zaznaczy się na co najwyżej pięciu stronach, ich rodowodów czy potomków, czy niełatwych do zapamiętania, szczególnie dla polskiego odbiorcy, nazw geograficznych Islandii - a "Saga rodu z Laxdalu" jest przykładową sagą rodową. Książka opisuje dzieje tytułowego rodu, podążając za jego przedstawicielami przez okres nieco ponad stu lat, obejmujący przełomowe wydarzenia dla Islandii, jak początek osadnictwa czy chrystianizację wyspy. Na samym początku saga narzuca ogromne tempo, które spowalnia gdzieś w połowie książki, kiedy na scenę wkraczają główni bohaterowie historii, których losy śledzimy już do końca - od tej pory zaczyna nabierać charakteru zwartego opowiadania. Ciekawym aspektem sagi jest ukazanie obyczajowości średniowiecznej Islandii, jej praw oraz wierzeń.

Sagi islandzkie do łatwych lektur nie należą - do czego przyczynia się m.in. zrzucenie na czytelnika multum bohaterów, których obecność w historii zaznaczy się na co najwyżej pięciu stronach, ich rodowodów czy potomków, czy niełatwych do zapamiętania, szczególnie dla polskiego odbiorcy, nazw geograficznych Islandii - a "Saga rodu z Laxdalu" jest przykładową sagą rodową....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Solidnie wykonana książka historyczna, oferująca wgląd w procesy zachodzące w historii Szwecji, nie tylko na polu politycznym i ekonomicznym, ale także społecznym i kulturowym. Należy jednak zauważyć, że (jak sam zastrzega autor) ta książka ma charakter podręcznikowy, nie poddaje opisanych wydarzeń refleksjom, więc jeśli ktoś oczekuje czegoś ponad suche fakty, to tu tego nie znajdzie.

Solidnie wykonana książka historyczna, oferująca wgląd w procesy zachodzące w historii Szwecji, nie tylko na polu politycznym i ekonomicznym, ale także społecznym i kulturowym. Należy jednak zauważyć, że (jak sam zastrzega autor) ta książka ma charakter podręcznikowy, nie poddaje opisanych wydarzeń refleksjom, więc jeśli ktoś oczekuje czegoś ponad suche fakty, to tu tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przyznam, że fakt, iż "Ziemia obiecana" tak bardzo mi się spodobała był sporą dla mnie niespodzianką. Choć w ostatecznym rozrachunku uważam "Chłopów" za książkę wartą przeczytania i doceniam kunszt pisarski autora, zauważalny chociażby w wyrazistych opisach czy skrupulatnym odzwierciedleniu realiów wsi polskiej, nie bawiłem się szczególnie przy tej książce. Z "Ziemią obiecaną" było inaczej. Chwilę zajęło mi polubienie klimatu łódzkiego i oswojenie się z ciągle poszerzającym się gronem bohaterów, jednak im bliżej końca, tym bardziej nie chciałem się z nimi rozstawać, szczególnie z m. in. Borowieckim, Maksem Baumem, Anką czy Trawińskim. Reymont miał talent w kreowaniu wiarygodnych profilów psychologicznych swoich bohaterów, których decyzje możemy potępiać, jednak widzimy uzasadnienie ich postępowania, warunkowanego rzeszą czynników, mamy do czynienia z ludźmi, którzy prowadzą ze sobą konflikt wewnętrzny, nie będąc w stanie pogodzić sprzecznych potrzeb czy ideałów, rozumu i serca. Interesujące jest również miejsce, w którym dzieją się wydarzenia powieści - Łódź to zarówno miasto, jak i symbol cywilizacji, nieuchronnie prowadzącej do zniszczenia wszelkiego piękna i wartości, upadku ogromnej ilości ludzi. Jest to książka, którą zdecydowanie warto przeczytać!

Przyznam, że fakt, iż "Ziemia obiecana" tak bardzo mi się spodobała był sporą dla mnie niespodzianką. Choć w ostatecznym rozrachunku uważam "Chłopów" za książkę wartą przeczytania i doceniam kunszt pisarski autora, zauważalny chociażby w wyrazistych opisach czy skrupulatnym odzwierciedleniu realiów wsi polskiej, nie bawiłem się szczególnie przy tej książce. Z "Ziemią...

więcej Pokaż mimo to