Opinie użytkownika
Muszę przyznać, że wiedza pana Klimowicza jest doprawdy rozległa. Wiele szczegółów z tej książki jest dla mnie sporym zaskoczeniem. A nie jestem dyletantem. Wielki szacun za wykonaną pracę.
Co innego jednak komentarze do przytaczanych faktów. Ich sarkazm w wielu wypadkach jest co najmniej nieuzasadniony. Ta chęć błyszczenia autora, szkodzi bardziej książce niż pomaga.
Ale...
Literacka warszawka: brudne, jałowe i nie wiadomo po co napisane. Nie mam nic przeciwko bluzgom, lecz tylko wtedy, kiedy to jest merytorycznie konieczne. Ale jeśli to ma być sedno, to szkoda ludziom zabierać czas. Na wsi, pod budką z piwem, to samo można usłyszeć, bez czytania Witkowskiego. Dobrnąłem do 75 strony, mimo że bardzo się starałem. Dalej nie widziałem potrzeby,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNierówna książka. Są prawdziwe perełki ("Dwa słowa") i są siermiężne opowiadania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak to Caldwell - wyrafinowany w prostocie. Bez owijania w bawełnę głupota przeciw cwaniactwu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książkę kupiłem niedawno na kiermaszu w Lubinie jako prezent urodzinowy dla mamy. Ale do urodzin jeszcze trochę i przysiadłem się sam. Nie spodziewałem się że mnie przykuje do fotela na cały dzień. Minęło już parę dni i chyba mogę się podzielić wrażeniami…
Zalety:
Szokujący dramat. Chwilami miałem łzy w oczach. Kolorowy język. Wulgarne słownictwo zastąpione neologizmami....