Cytaty
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
Przyznaj, że cię intryguję. Owszem. No i? Intryguje mnie też, co myśli skaczący z drapacza chmur, zanim plaśnie na chodnik.
Seks jest dla wszystkich, ale wzajemna miłość po nim tylko dla zakochanych.
Czy możesz zranić kogoś, kto nic nie czuje?
Gdy umierasz ból ustaje. Jednak nadzieja unosi cię wysoko tylko po to, żeby strącić cię na ziemię. Nadzieja trzyma twoje serce, a potem miażdży je pięścią. Raz po raz. Nigdy nie przestaje. To właśnie robi nadzieja (...).
Miłość, która mnie uszczęśliwia to taka, którą mogę dzielić z tobą. Po co miałbym się wypierać, że cię kocham ? Nieważne, czy obdarzasz mnie wzajemnością. Mogę przecież umrzeć jutro albo ciebie może już jutro nie być. Teraz uszczęśliwia mnie wyznanie ci, jak bardzo cię kocham.
A co by było, gdybym rozpętał z tobą wielką bitwę, wylał na ciebie tę całą emocjonalną truciznę, która zgromadziła się we mnie przeciwko tobie, a ty byś jutro umarł? O, nie! (...) Jakże winny czułbym się za wszystko, co ci powiedziałem! Obwiniałbym się nawet za to, że nie powiedziałem ci, jak bardzo cię kocham.
Jeśli nie będą targać tobą negatywne uczucia, jest jasne, że będziesz czuć się dobrze. Kiedy czujesz się dobrze, wszystko wokół ciebie też jest dobre. Kiedy dookoła są same wspaniałości, każdy drobiazg czyni cię szczęśliwym. Kochasz całe swoje otoczenie, bo kochasz siebie. Bo lubisz siebie, takim jakim jesteś. Bo jesteś z siebie zadowolony. Bo jesteś szczęśliwy w swoim życiu.
Większość z nas nie jest szczęśliwa, bo nie żyjemy naszym wymarzonym życiem i nie wiemy jak sobie z tym poradzić.
Okazuje się więc, że (wprawdzie rzadko) miłość może znaleźć dostęp nie tylko do serca, które stoi otworem, lecz również do serca, które jest dobrze obwarowane, jeśli nie ma dość czujnej straży. (oryg. cytat z Francis Bacon).
Nie wiesz, że zabiera się wszystkie swoje udręki że sobą, bez względu na to, dokąd pojedziesz?
Miłość jego życia odeszła - znowu - a kiedy tak się dzieje, kiedy mężczyzna będący na dnie upada jeszcze niżej, może wtedy zrobić tylko jedno. Upić się.