Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Szkoda, że jest to tak mało znany u nas autor. Nieczęsto książki filozofów z Oxfordu są na listach bestsellerów a miejsce to w pełni jej się należy. Często mówi się, że po pierwszej ważnej płycie (czy innym wytworze - badania były robione akurat głównie na płytach) każda następna wydaje się już gorsza, bo porównywana jest z tą przełomową, która zrobiła ogromne wrażenie, ale w tym przypadku tak nie jest. I choć warto znać jego wcześniejsze publikacje o czynieniu dobra lepiej czy o niepewności w moralności to ta książka wnosi chyba najwięcej a do wcześniejszych i tak się odwołuje. Zasadnicza teza jest niby prosta: powinno nam zależeć na tym, żeby ludzkość przetrwała i żeby wiodło się jej (czy postludziom a także innym odczuwającym istotom jak zwierzęta) jak najlepiej, ale okazuje się, że w praktyce niewiele robimy w tym kierunku co widać czy po tym jak nieprzygotowani byliśmy do pandemii, mimo iż ostrzegano, że jakaś nas czeka czy że znowu mamy tradycyjną i przerażającą wojnę w części świata, w której raczej się już jej nie spodziewaliśmy, przynajmniej nie w takiej formie, nie wspominając o zmianach klimatu, które mimo już wręcz krzyku młodych wciąż bagatelizujemy. Jeśli po przeczytaniu tej książki uznasz, że nie masz żadnych zobowiązań wobec przyszłych pokoleń, będę bardzo zdziwiona. A jeśli nie chcesz, żeby wytykano Cię kiedyś palcami albo zburzono Twój pomnik (jeśli jesteś akurat tą wyjątkową osobą, której się postawi, jeśli będziemy jeszcze w ogóle stawiać), to lepiej szybko ją przeczytaj.

Szkoda, że jest to tak mało znany u nas autor. Nieczęsto książki filozofów z Oxfordu są na listach bestsellerów a miejsce to w pełni jej się należy. Często mówi się, że po pierwszej ważnej płycie (czy innym wytworze - badania były robione akurat głównie na płytach) każda następna wydaje się już gorsza, bo porównywana jest z tą przełomową, która zrobiła ogromne wrażenie, ale...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to