Cytaty
Nie rozumiem, po co dom potrzebuje gospodyni - to mnie potrzebna jest gosposia!
Na Evereście zamarzł mi też nos, który potem także odpadł. Ale w tym momencie nie przejmowałem się ani trochę swoją twarzą. Doszedłem do wniosku, że w najgorszym wypadku będę po prostu nieprawdopodobnie brzydki. Nie podobało mi się wcale to, że muszę wieszać sobie kawałek wieprzowiny na szyi, żeby pies zechciał się ze mną bawić.
Wyhodowali mi nowy nos. Najpierw wycięli fragment skóry o odpowiednim kształcie z mojego czoła. Potem, używając kawałków chrząstki z uszu oraz skóry z szyi, uformowali nowe nozdrza i poczekali, aż całość, ułożona do góry nogami, wyrośnie mi na czole. Uważałem, żeby dzieciaki nie zrobiły mi ukradkiem zdjęć i nie sprzedały ich potem do gazet.