Najnowsze artykuły
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać69
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2015-02-15
2015-02-15
Średnia ocen:
7,1 / 10
133 ocen
Ocenił na:
3 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (3 plusy)
Czytelnicy: 362
Opinie: 8
Zobacz opinię (3 plusy)
Popieram
3
Błędem jest kupowanie tej książki jako pierwsze wprowadzenie do buddyzmu.
Nie chodzi mi tylko o pojęcia z którymi można sobie jednak poradzić, ale bardzo długie zdania które mówią w początkowej fazie niby o czymś głębokim wprowadzając ciekawość po czym w gmatwaninie splątanych nie zrozumiale zdań czytelnik gubi się i nie wie o czym czyta.
Może przełożenie przez W.Tracewskiego który za dużo chciał dać coś od siebie a może sam autor nie powinien przedstawiać tej książki jako "wprowadzenie do buddyzmu".
Jestem "wściekły" bo naprawdę chciałem pójść tą drogą. Czuję jednak niesmak, rozgoryczenie i pustkę.
Błędem jest kupowanie tej książki jako pierwsze wprowadzenie do buddyzmu.
więcej Pokaż mimo toNie chodzi mi tylko o pojęcia z którymi można sobie jednak poradzić, ale bardzo długie zdania które mówią w początkowej fazie niby o czymś głębokim wprowadzając ciekawość po czym w gmatwaninie splątanych nie zrozumiale zdań czytelnik gubi się i nie wie o czym czyta.
Może przełożenie przez...