Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lektura obowiązkowa.

Całkowicie zmienia sposób patrzenia na drugiego człowieka.
Koi nerwy ludzi zestresowanych polityką i "głupotą".

Trzeba to przeczytać- dla siebie i dla reszty świata.

Lektura obowiązkowa.

Całkowicie zmienia sposób patrzenia na drugiego człowieka.
Koi nerwy ludzi zestresowanych polityką i "głupotą".

Trzeba to przeczytać- dla siebie i dla reszty świata.

jeden wieczór. najlepiej z winem. w głowie nic nadzwyczajnego po tym nie zostaje. przeciętność.

jeden wieczór. najlepiej z winem. w głowie nic nadzwyczajnego po tym nie zostaje. przeciętność.

W trakcie czytania materializowały mi się moje myśli, nabrały rzeczywistych kształtów i jaskrawych kolorów. Trochę to przerażające ale jest pewna pociecha w tym, że nie tylko ja mam taką zawieruchę w głowie.

Nieznośna lekkość bytu leci na pierwsze miejsce mojej listy ulubionych lektur.

Kundera opisał uczucia i myśli ludzi w taki sposób, że śni mi się to wszystko po nocach i są to sny cudowne.

W trakcie czytania materializowały mi się moje myśli, nabrały rzeczywistych kształtów i jaskrawych kolorów. Trochę to przerażające ale jest pewna pociecha w tym, że nie tylko ja mam taką zawieruchę w głowie.

Nieznośna lekkość bytu leci na pierwsze miejsce mojej listy ulubionych lektur.

Kundera opisał uczucia i myśli ludzi w taki sposób, że śni mi się to wszystko po...

Historie wciągają ale są dość przewidywalne biorąc pod uwagę tematykę powieści. Sam język (tłumaczenie?) pozostawia wiele do życzenia jednak od początku do końca wszystko czyta się przyjemnie i szybko - jak dla mnie książka idealna na wieczór po ciężkim dniu.

Historie wciągają ale są dość przewidywalne biorąc pod uwagę tematykę powieści. Sam język (tłumaczenie?) pozostawia wiele do życzenia jednak od początku do końca wszystko czyta się przyjemnie i szybko - jak dla mnie książka idealna na wieczór po ciężkim dniu.

nie dałam rady tego przeczytać... książka nie dla mnie. Teraz stoi na półce i mnie męczy..

nie dałam rady tego przeczytać... książka nie dla mnie. Teraz stoi na półce i mnie męczy..

cudo.

cudo.