Opinie użytkownika
Nie wiem, czy to przypadek, czy przemyślany chwyt marketingowy, ale Maciek już czwarty raz z rzędu wydaje na świat książkę w najbrzydszą porę roku po tej części globu. Zimno, ciemno, mokro, niczym w piwnicy pełnej martwych prostytutek, do której nasz ukochany komik z internetu z taką lubością nawiązuje w swojej twórczości. Taki Joseph Fritzl polskiego YouTube. Swoimi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Drogi Maćku,
jestem jedną z tych dziewczyn, z których naśmiewasz się w swojej książce (tak, tych, co wszędzie chodzą z butelką wody i trzeba im mówić, że mają supersylwetkę, bo skoro noszą wodę, to znaczy że są na diecie i zabijają wodą głód), więc moja recenzja będzie trochę jak Twój penis. Nie wiem, czy będzie aż tak śmieszna, ale na pewno będzie krótka.
Miałam przy...