Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Debiutancka powieść, licząca ponad 400 stron dobrej historii. Znajdziemy w niej zwinne przeplatanie romansu, kryminału z dozą horroru. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, historia Czarka przemyślana i uporządkowana.  Przyznaję że opisów jest sporo, niektóre mocno rozbudowane, autor najwidoczniej bardzo dosadnie chciał zobrazować wszystko czytelnikowi lecz nie zmeczyly mnie one tak bardzo jak w innych powieściach. Z przyjemnością muszę stwierdzić, że czekam na kolejną książkę tego autora.

Moim zdaniem udany debiut

Debiutancka powieść, licząca ponad 400 stron dobrej historii. Znajdziemy w niej zwinne przeplatanie romansu, kryminału z dozą horroru. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, historia Czarka przemyślana i uporządkowana.  Przyznaję że opisów jest sporo, niektóre mocno rozbudowane, autor najwidoczniej bardzo dosadnie chciał zobrazować wszystko czytelnikowi lecz nie zmeczyly mnie...

Jak na scenariusz sztuki teatralnej dobrze i szybko się czyta. Nie jest to oczywiście znakomita kolejna część Harrego i początkowo ma się ochotę oddać ją do księgarni lecz na koniec można bez obaw z lekka przyjemnością postawić ja wśród innych części na półce. Rewelacji nie ma lecz jako sztuka może wyjść ciekawej.

Jak na scenariusz sztuki teatralnej dobrze i szybko się czyta. Nie jest to oczywiście znakomita kolejna część Harrego i początkowo ma się ochotę oddać ją do księgarni lecz na koniec można bez obaw z lekka przyjemnością postawić ja wśród innych części na półce. Rewelacji nie ma lecz jako sztuka może wyjść ciekawej.

Jedyne co potrafię napisać to to, że ta książka męczy okrutnie. Czytam i czytam i co rozdział uznaje, że nie dam rady więcej ale jednak jakaś nutka pozytywna jest tam ujęta, która nie pozwala odłożyć książki na półkę. Zostało mi ponad 100stron do końca i jedno wiem na pewno: po kolejne części nie sięgnę:)

Jedyne co potrafię napisać to to, że ta książka męczy okrutnie. Czytam i czytam i co rozdział uznaje, że nie dam rady więcej ale jednak jakaś nutka pozytywna jest tam ujęta, która nie pozwala odłożyć książki na półkę. Zostało mi ponad 100stron do końca i jedno wiem na pewno: po kolejne części nie sięgnę:)