Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Prawie każdego dnia jestem w świecie fantasy, ale chciałam spróbować czegoś nowego, bardziej przyziemnego i rzeczywistego. Dodatkowo mamy tutaj polską autorkę, więc czemu nie spróbować książki obyczajowej w polskich realiach?🤔😊 I oto jest BĄDŹ ZE MNĄ SZCZĘŚLIWA Iwony Sobolewskiej od @wydawnictwodragon_official

☆Książka opowiada o stracie, żałobie oraz o tym co się dzieje z człowiekiem, który przeżył tragedię i jest obarczony ogromnymi wyrzutami sumienia. Główna bohaterka - Anna obwinia się za śmierć brata, której była świadkiem. Zamyka się na świat i ludzi wokół. Gdyby nie oddani przyjaciele przepracowanie traumy i powrót do normalnego życia byłby trudniejszy i o wiele dłuższy.
Igor wraca po latach do rodzinnego domu, pragnie on wrócić również do starej przyjaźni. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ przyjaciółka z dzieciństwa nie przywita go z otwartymi ramionami a może go nawet odepchnie. Igor skrywając swoje własne rany i mroczne sekrety będzie próbował pomóc uleczyć rany Anny☆
■ Książka idealna na lato, pomimo tragedii od której historia się zaczyna. Czyta się szybko, a humor postaci pobocznych równoważny chwile smutne i jest bardzo na plus. Przeszkadzało mi jednak przedstawienie idealnej przyjaźni - jak dla mnie była ta przyjaźń zbyt cukierkowa. Ja rozumiem że oddani przyjaciele mogą zrobić dla nas wiele, zwłaszcza gdy przechodzimy ciężkie chwile, ale w prawdziwym życiu nie spotkałam się z takim oddaniem, lekceważeniem własnych potrzeb na rzecz przyjaciela i byciem zawsze i wszędzie obok. Dodatkowo uczucie które się pojawia pomiędzy głównymi bohaterami (troszkę tego nie załapałam...). Anna i Igor są przyjaciółmi z dzieciństwa, Igor wyjeżdża na 6 lat. Obecnie są w pierwszej klasie liceum...🤯 więc co oprócz dziecięcej przyjaźni mogło ich łączyć🤔 dodatkowo momentami rozczeniowe zachowanie Igora (serio ten typ zachowywał się czasem jak facet z jakiegoś toksycznego zwiazku🙄). A i jeszcze sprawa boksu... no cóż... za dużo to go jednak w tej książce nie było. Pojawiał się, owszem ale liczyłam na większe rozwinięcie zacięcia sportowego Anny, więcej opisów, może jakaś walka...

Podsumowując "Bądź ze mną szzesliwa" jest książką dobrą na wakacyjny, wieczorny relax z książką . Czyta się ją szybko i humor w książce jest na plus. Ja jako fanka zupełnie innego gatunku muszę przyznać, że od czasu do czasu fajnie jest sięgnąć po taka lekką książkę. Historia nie była zła a zakonczenie...😲 Fanom młodzieżowych obyczajowek polecam, reszcie czytelników (jeżeli szukacie czegoś lekkiego do połkniecia na raz😉) również.

Prawie każdego dnia jestem w świecie fantasy, ale chciałam spróbować czegoś nowego, bardziej przyziemnego i rzeczywistego. Dodatkowo mamy tutaj polską autorkę, więc czemu nie spróbować książki obyczajowej w polskich realiach?🤔😊 I oto jest BĄDŹ ZE MNĄ SZCZĘŚLIWA Iwony Sobolewskiej od @wydawnictwodragon_official

☆Książka opowiada o stracie, żałobie oraz o tym co się dzieje z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

"WAŻKA PRZEOBRAŻENIE" miała to być dystopia, historia przebudzenia i wyrwania się spod władzy wielkiej koalicji korporacji naszej głównej bohaterki Weroniki- sieroty, wychowanej przez system, przyszłego idealnego korposzczurka, żyjącego w cudownej rzeczywistości pigułek💊 i sterylnego, sztucznego świata.
Wielu pewnie zaciekawi taki opis...dodajmy przystojnego agenta służb antyreligijnych🤵, równie zniewalającego członka ruchu oporu👱‍♂️, mnóstwo sekretów, tajemniczą misję (której może podołać tylko nasza główna bohaterka) i zaginioną rodzinę. Co może pójść nie tak zapytacie...cóż...
Ja nie jestem zadowolona i usatysfakcjonowana. Już pisze dlaczego:
1. Nie lubię Weroniki. Jest w książce taka wypowiedź: "Oni wszyscy mają mnie chyba za skończoną idiotkę, którą trzeba kierować i ciągle upominać". DOKŁADNIE TAKA JESTEŚ...ehh. Nie zrozumcie mnie źle, ale ja nie rozumiem jak z dziewczyny, która na pierwszych stronach jest idealnym obywatelem, który aż drży gdy jej koleżanka życzy jej powodzenia (zakazane słowo), która cieszy się z wysokiego stanowiska w korpo i która wyśmiewa się z chłopaka (serio ona nim gardzi) który nie dopasowuje się w realia nowego świata. Staje się "buntowniczką" (w ciągu zaledwie 1 czy 2 dni) a w kolejnych rozdziałach nawet zagorzalym zdrajcą systemu... Czyli co... gdyby nie musiała śpiewać tej durnej piosenki przed rozpoczęciem pracy dalej byłaby przykładnym obywatelem?🤔 Jej decyzje są podejmowane szybko, często pod presją ale są tak naiwne że czytelnika aż boli, niestety.
2. Czytelnik nie ma szansy się "przywiązać"? (To chyba złe słowo) nie ma szansy polubić i poznać bohaterów. Mi nie zależało na ich losie. Nawet gdy ktoś giną-nie obeszło mnie to, bo nie zdążyłam poznać tej osoby, zrozumieć i co za tym idzie polubić.
3. Wypowiedzi niektórych bohaterów w dwóch językach... takiego pomieszania z poplataniem jeszcze nie widziałam, ale szefowa Weroniki...(str.252) czytanie tego boli chociaż wiem, że to jest specyficzna cecha bohatera to...to NIE🤯

Na plus mogę powiedzieć że książka jest napisana prostym przyjemnym językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko. No i sama końcówka z epilogiem na👍 Książka dla osób które zaczynają z książkami tego typu. Ja jestem zdecydowanie zbyt "wymagająca"? ponieważ przeczytałam takich książek już wiele.
Niestety... ja się rozczarowałam, ale to nie znaczy, że wiekszości się ta książka nie spodoba.

"WAŻKA PRZEOBRAŻENIE" miała to być dystopia, historia przebudzenia i wyrwania się spod władzy wielkiej koalicji korporacji naszej głównej bohaterki Weroniki- sieroty, wychowanej przez system, przyszłego idealnego korposzczurka, żyjącego w cudownej rzeczywistości pigułek💊 i sterylnego, sztucznego świata.
Wielu pewnie zaciekawi taki opis...dodajmy przystojnego agenta służb...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Gdy dostałam tą książkę w swoje łapki to nie wierzyłam, że może ona być tak wciągająca i dawać tak wiele od siebie jak obiecuje opis. Jak..jak na 264 stronach można skondensować taką akcję, tajemnicę, emocje oraz bohaterów, których się LUBI!?
Muszę przyznać, że jestem wyciągnięta 😀
Czy zamieszkanie z osobami przeniesionymi z innego wymiaru (tak jak TY) to dobry pomysł? Książę, bal, piękne suknie, tajna misja, teorie Einsteina, zakrzywiona czasoprzestrzeń, zdrada, więzienie.. to wszystko a nawet jeszcze więcej znajdziecie w tej książce.
Czytając przenosimy się na drugą stronę lustra, dotychczasowe życie Nellie pryska jak bańka mydlana, wszystko co znała i kochała znika w jednej chwili, a przystosowanie się do nowej rzeczywistości nie jest łatwe.
Przyznaję pierwsze rozdziały nie powaliły mnie na kolana...i nie obraziła bym się za dodatkowe 50..nawet 100 stron, gdyż książka jest bardzo krótka.
Ale.. ale, akcja pędzi niesamowitym tempem i nie daje nam odetchnąć i im dalej w las tym czytelnik bardziej głodny i już nie mogę doczekać się kolejnych części. Książka niesamowicie lekka i przyjemna, idealna na jesienne wieczory. POLECAM I CZEKAM NA WIĘCEJ 😀

Moją opinię znajdziecie też na instagramie: ewebooki :)

Gdy dostałam tą książkę w swoje łapki to nie wierzyłam, że może ona być tak wciągająca i dawać tak wiele od siebie jak obiecuje opis. Jak..jak na 264 stronach można skondensować taką akcję, tajemnicę, emocje oraz bohaterów, których się LUBI!?
Muszę przyznać, że jestem wyciągnięta 😀
Czy zamieszkanie z osobami przeniesionymi z innego wymiaru (tak jak TY) to dobry pomysł?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Przenosimy się do pewnego małego miasteczka z niezwykłą tajemnicą.
Poznajemy nietuzinkową rodzinę, która posiada mnóstwo niesamowitych sekretów.
Mamy do czynienia z dwojgiem dzieciaków, niemożliwie irytujących i sprawiających mnóstwo kłopotów.
Poznajemy Śmierć (kocham tą postać), która gdyby nie była tak uparta i posłuchałaby dzieci, sprawy mogłyby potoczyć się inaczej.
Mamy tu szereg istot, które powinny być straszne... a są strasznie śmieszne. Mamy potwory przyprawiające o dreszcze...oraz więźnia, który przypadkiem zostaje uwolniony.
Jednym słowem: UWIELBIAM

Przenosimy się do pewnego małego miasteczka z niezwykłą tajemnicą.
Poznajemy nietuzinkową rodzinę, która posiada mnóstwo niesamowitych sekretów.
Mamy do czynienia z dwojgiem dzieciaków, niemożliwie irytujących i sprawiających mnóstwo kłopotów.
Poznajemy Śmierć (kocham tą postać), która gdyby nie była tak uparta i posłuchałaby dzieci, sprawy mogłyby potoczyć się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

DZIWNA POGODA to zbiór czterech różnych od siebie opowiadań...i to dobrze, ponieważ wielu różnych czytelników może zanieść w niej coś dla siebie. Długo zastanawiałam się czy napisać ogólną opinię całości, czy też napisać o każdym z tych opowiadań. Doszłam do wniosku, iż lepiej będzie jeżeli chociaż pokrótce wspomnę o każdym z nich. Opowiadań jest cztery, każde ma lekko ponad 100 stron, dzięki czemu możemy się wciągnąć i zagłębić w świat wykreowany przez autora. Całość zamknięta jest w około 500 stronach. ZDJĘCIE - pierwsze opowiadanie ze zbioru bardzo przypadło mi do gustu. Chętnie przeczytała bym je w formie oddzielnej książki. Opowiada ono historię pewnego nastolatka z nadwagą, żyjącego w latach osiemdziesiatych. Chłopak ten nie ma przyjaciół, a jego głównym hobby i pasją jest rozbieranie i składanie na nowo przeróżnych urządzeń. Dzięki temu może poznać i zrozumieć ich działanie. Pewnego dnia musi on zaopiekować się pewną starsza panią, którą zna ze swojego dzieciństwa, gdyż pracowała u niego w domu. Starsza pani ma kłopoty z pamięcią, oraz wydawać by się mogło że brakuje jej piątej klepki, ponieważ sądzi że prześladuje ja dziwny mężczyzna z polaroidem. Ostrzega ona naszego głównego bohatera przed tym mężczyzną oraz prosi, aby pod żadnym pozorem nie pozwolił sobie zrobić zdjęcia. Nic więcej z fabuły Wam nie zdradzę, ale mogę powiedzieć, że mamy tu bardzo ciekawy wątek fantastyczny. Opowiadanie czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. W pewnym momencie przyłapałam się na tym, że nie wiem kto jest autorem ponieważ styl i klimat był uderzająco podobny do stylu sławnego ojca autora. Kolejne opowiadanie czyli: NAŁADOWANY podobało mi się już troszkę mniej. Nie mamy tu do czynienia z horrorem czy grozą raczej z dobrym thrillerem. Mamy tutaj historię pewnego ochroniarza pracującego w centrum handlowym. Kiedyś był on żołnierzem i walczył ku chwałe Stanów Zjednoczonych. Jednak nadużywał swojej pozycji i miał chore wręcz podejście do broni, był też niestety rasistą co dało się odczuć wyraźnie w trakcie czytania opowiadania. Pewnego dnia w centrum handlowym dochodzi do strzelaniny i ginie kilkoro ludzi w tym sprawca. Nasz ochroniarz zostaje okrzyknięty bohaterem, ponieważ zabił podczas tej strzelaniny sprawcę. Jednak nie jest on takim czystym i dobrym bohaterem jak mogłoby się wydawać, ponieważ nasz ochroniarz zataił pewne bardzo istotne fakty, które krok po kroku będą wychodzić na jaw. Zakończenie tego opowiadania wbiło mnie w fotel i to był najmocniejszy punkt tej historii. Kolejnym opowiadaniem jest: WNIEBOWZIĘTY. I tutaj mamy do czynienia z czystą fantastyką, która wywoła u nas uczucie niepokoju. Historia pewnego mężczyzny, który chce udowodnić ukochanej ile jest wart i decyduje się na skok że spadochronem. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt, że główny bohater jest strasznym tchórzem, a kobieta którą tak szaleńczo kocha nie odwzajemnia tego uczucia. Jednak do skoku dochodzi i w tym momencie zaczyna się naszą fantastyka. Główny bohater nie ląduje na ziemi tylko na chmurze...albo na czymś co chmurę przypomina. Na początku nie wiemy czy to magia czy jakieś dziwne urządzenie prosto z kosmosu. Jednak nasz bohater nie może opuścić "chmury", za to "chmura" stara się zaspokoić jego przeróżne potrzeby. Poznajemy historię miłosną naszego bohatera, jego determinację i chęć przetrwania. Zakończenie było bardzo przyjemne i satysfakcjonujące. I w końcu możemy przejść do ostatniego opowiadania, a zarazem mojego ulubionego. DESZCZ - to opowiadanie sprawiło mi najwięcej przyjemnosci podczas czytania. Było wciągające i zaskakujące. Jak dla mnie było to idealne opowiadanie na zakończenie książki. W pewien słoneczny, upalny dzień spada deszcz igieł i zabija tysiące ludzi. Nie są to jednak igly z metalu lecz z nietypowego kryształu. Zagadką jest skąd sie wzięły, czy stworzyja je przyroda czy moze to atak terrorystyczny i za wszystkim stoją zwykli szaleni ludzie? To jak reagują ocalali, jak się zachowuja, co nimi kieruje jest doskonale przedstawione. Mamy tutaj wplecione podejście bardziej religijne oraz to bardziej naukowe - chemiczne. Główna bohaterka to bardzo fajna zardana postać, której losy obserwujemy z zapartym tchem. Podejmuje ona słuszne, przemyślane decyzje i praktycznie sama odkrywa kto za tym wszystkim stoi. Opowiadanie bardzo klimatyczne, nie sposób się od niego oderwać, sprawia że chcemy wiecej. Całym serduchem polecam. 😀

DZIWNA POGODA to zbiór czterech różnych od siebie opowiadań...i to dobrze, ponieważ wielu różnych czytelników może zanieść w niej coś dla siebie. Długo zastanawiałam się czy napisać ogólną opinię całości, czy też napisać o każdym z tych opowiadań. Doszłam do wniosku, iż lepiej będzie jeżeli chociaż pokrótce wspomnę o każdym z nich. Opowiadań jest cztery,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Całkowicie i absolutnie uzależniająca seria.
Część 3 pochłania człowieka od samego początku do końca. Główna bohaterka musi się wykazać, tak jak w poprzednich częściach. Uwielbiam Penryn i Raffego, chociaż muszę przyznać, że nastoletnia bohaterka jakoś bardziej przypadła mi do gustu we wcześniejszych odsłonach.
Obserwatorzy...genialni, świetny motyw i historia.
Seria godna polecenia, cudowni bohaterowie, akcja od której nie oderwiesz się tak łatwo. Zakończenie..."zadowalające" aby więcej przyszłym czytelnikom nie zdradzać ;) Polecam! :D

Całkowicie i absolutnie uzależniająca seria.
Część 3 pochłania człowieka od samego początku do końca. Główna bohaterka musi się wykazać, tak jak w poprzednich częściach. Uwielbiam Penryn i Raffego, chociaż muszę przyznać, że nastoletnia bohaterka jakoś bardziej przypadła mi do gustu we wcześniejszych odsłonach.
Obserwatorzy...genialni, świetny motyw i historia.
Seria godna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Cudowna. Znacznie lepsza od części pierwszej "KSIĘGI WSZYSTKICH DUSZ", od razu sięgam po część trzecią. Zdecydowanie polecam, nie warto zrażać się "CZAROWNICĄ" :)

Cudowna. Znacznie lepsza od części pierwszej "KSIĘGI WSZYSTKICH DUSZ", od razu sięgam po część trzecią. Zdecydowanie polecam, nie warto zrażać się "CZAROWNICĄ" :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Długo się zastanawiałam czy pisać jakąkolwiek opinię o tej książce, ponieważ ta książka nie potrzebuję opinii. Jeżeli ktoś zdecyduje się po nią sięgnąć, czy przypadkowo, czy też świadomie nie będzie zawiedziony.
Może i nie jest to mój ulubiony gatunek, może nie lubię smutnych historii ale...no właśnie jest ale..ta książka chwyta za serce i nie chce puścić.
Starałam się jak mogłam unikać tej książki jak i filmu. Wiedziałam, że jest w niej nieuleczalna choroba, śmierć, cierpienie...Obejrzałam film, przyznaje płakałam, chociaż myślałam że umrze więcej niż jedna osoba. Myślałam że skoro to historia tak straszna, tak prawdziwa (niektórzy pisali że przerysowana) to musi cierpieć w niej więcej osób,że śmierć spotka "wszystkich" głównych bohaterów...(wiecie co mam na myśli)
Później zabrałam się za książkę. I jest lepsza od filmu(jak to zwykle bywa). Jest to świetna historia, bohaterów się lubi do ostatnich stron. Czyta się jednym tchem i odłożenie tej książki choćby na chwilę wydaje się grzechem. Są łzy...dużo łez, i nie tylko pod koniec jak już wiemy co i jak.. i dlaczego. Ale to nie są tylko łzy smutku, niesprawiedliwości,żalu itp. są to też łzy wzruszenia,które odbiera nam dech.
Książka o chorych nastolatkach, którą można z czystym sercem polecić to właśnie ta książka. Bo są tu też miłość, radość...choć nie ma nadziei i przyszłości. Od samego początku nie ma przyszłości ale mimo wszystko warto przeczytać i poczuć :)

Długo się zastanawiałam czy pisać jakąkolwiek opinię o tej książce, ponieważ ta książka nie potrzebuję opinii. Jeżeli ktoś zdecyduje się po nią sięgnąć, czy przypadkowo, czy też świadomie nie będzie zawiedziony.
Może i nie jest to mój ulubiony gatunek, może nie lubię smutnych historii ale...no właśnie jest ale..ta książka chwyta za serce i nie chce puścić.
Starałam się jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Doskonała

Doskonała

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka pozytywnie zaskakuje. Czyta się szybko i przyjemnie. Do końca nie wiedziałam kto jest wilkiem chociaż mogłam się domyślić...to było takie proste;) Wątek miłosny fajny, nienachalny, nie przeszkadzał w akcji. Bohaterowie przyjemni, jednych się od razu lubi innych (najbardziej irytujących i rozczarowujących) nienawidzi do końca książki. Jak dla mnie ta wersja Czerwonego Kapturka jak najbardziej super :D Polecam.

Książka pozytywnie zaskakuje. Czyta się szybko i przyjemnie. Do końca nie wiedziałam kto jest wilkiem chociaż mogłam się domyślić...to było takie proste;) Wątek miłosny fajny, nienachalny, nie przeszkadzał w akcji. Bohaterowie przyjemni, jednych się od razu lubi innych (najbardziej irytujących i rozczarowujących) nienawidzi do końca książki. Jak dla mnie ta wersja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

GENIALNA!!!
Wielu autorów książek marzy o tym, aby ich dzieło powodowało w czytelniku uczucie niecierpliwości. Żeby jednocześnie nie można było oderwać się od książki, chcąc poznać dalsze losy bohaterów, jak i chęć przedłużenia radości z czytania.
"Cień nocy" sprawił że chciałam pochłonąć tą historię od razu, jednej nocy, przeczytać ją jednym tchem, ale z drugiej strony chciałam aby trwała i trwała...ile bólu i cierpienia przysporzyła mi ta książka a ile radości. Zabrała mnie do całkiem innego świata, pełnego emocji i przygód. Z zapartym tchem śledziłam losy głównych bohaterów, ich miłości i jakoś nie mogłam się zdobyć, aby wybrać pomiędzy Renem a Shayem. Obaj genialni i tacy różni, wcale nie dziwiłam się zmaganiom Calli. Wielka tajemnica w tle i klan wilków wcale nie ułatwiały sprawy. Pokochałam postacie tej książki, jednych mniej innych bardziej, na pewno do niej będę wracać, ale najpierw zabiorę się za drugą część. Kompletnie oderwałam się od rzeczywistości czytając "Cień nocy" i polecam to każdemu. GENIALNA!!! :)

GENIALNA!!!
Wielu autorów książek marzy o tym, aby ich dzieło powodowało w czytelniku uczucie niecierpliwości. Żeby jednocześnie nie można było oderwać się od książki, chcąc poznać dalsze losy bohaterów, jak i chęć przedłużenia radości z czytania.
"Cień nocy" sprawił że chciałam pochłonąć tą historię od razu, jednej nocy, przeczytać ją jednym tchem, ale z drugiej strony...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zostałam mile...bardzo mile zaskoczona :)
Myślałam, że to książka dla młodzieży, na którą jestem już za stara :P Ale miałam ją pod ręką, więc pomyślałam a co tam może to będzie chwila miłego relaksu.
A tu nagle w połowie książki dopadła mnie myśl, że ta historia jest świetna i zadowoli nie tylko tych co mają naście lat.
Główna bohaterka - Aura, nie należy do grona tych nijakich i niezdarnych dziewczynek, które możemy spotkać w sporej części książek dla młodzieży.
Logan-duch-cień-duch z ciałem (czyli zombi przez 15 min, raz na 3 miesiące) miał być dupkiem, pewnie nim był w pierwszej części...nie czytałam więc nie wiem, mogę się tylko domyślać. Tutaj dojrzewa, jest bardziej poważny, chociaż niektóre momenty kwalifikują go jako dupka. Ale Zachary to dopiero numer. Słodki, seksowny, przy tym inteligentny, wyrozumiały (do czasu), ale wyskok z Beccą to była przesada, na szczęście z czasem się wszystko wyjaśnia.
Historia fajna, pomysł świetny, można powiedzieć że akcja wartka. Nie można się nudzić przy tej książce. I chociaż uchyliłam rąbka tajemnicy w tym opisie, to jest jeszcze sporo do odkrycia.
Nie wiem jakbym się czuła tracąc bliską mi osobę a później nagle ją odzyskując w postaci ducha...a wy? Raczej ta opcja nie przypadłaby mi do gustu, nie mogłabym wtedy ruszyć dalej, zaleczyć tego żalu, który pozostaje po stracie. Aura poradziła sobie i ruszyła dalej dlatego ta historia jest godna uwagi. Polecam

Zostałam mile...bardzo mile zaskoczona :)
Myślałam, że to książka dla młodzieży, na którą jestem już za stara :P Ale miałam ją pod ręką, więc pomyślałam a co tam może to będzie chwila miłego relaksu.
A tu nagle w połowie książki dopadła mnie myśl, że ta historia jest świetna i zadowoli nie tylko tych co mają naście lat.
Główna bohaterka - Aura, nie należy do grona tych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nim sięgnęłam po tę książkę obejrzałam film i to był mój największy błąd.
Na książkę trafiłam przypadkiem, ale gdy zaczęłam czytać od razu przypomniał mi się film i to popsuło mi całą radość z czytania.
Mimo to historia świetna, idealnie rozbudowana, przedstawiona z różnych punktów widzenia. Tyle się działo w tej książce, że nawet nie zauważałam kiedy przekręcałam kolejne strony wchłaniając kolejne zdania.
Nie mogłam się oderwać, zwłaszcza, że różni się drastycznie od filmu i musiałam poznać tą historię. Napisana jest przyjemnym językiem, wcale nie drażniącym, co zdarza się w tego typu książkach. Potwór, czyli Eli bardzo intrygująca postać, mimo, że zabija nie jest tu najgorszym złem. Chłopcy, którzy dręczą Oskara...miałam ochotę sama ich wypatroszyć i bardzo się ucieszyłam gdy w końcu dostali to na co zasłużyli.
Polecam zwłaszcza tym, którzy obejrzeli film i ich nie zachwycił. Książka jest o niebo lepsza, trzyma w napięciu i jest w niej dużooo więcej wątków.

Nim sięgnęłam po tę książkę obejrzałam film i to był mój największy błąd.
Na książkę trafiłam przypadkiem, ale gdy zaczęłam czytać od razu przypomniał mi się film i to popsuło mi całą radość z czytania.
Mimo to historia świetna, idealnie rozbudowana, przedstawiona z różnych punktów widzenia. Tyle się działo w tej książce, że nawet nie zauważałam kiedy przekręcałam kolejne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nieznana mi książka, nieznana mi autorka i przypadek, że znalazła się w moim ręku pomiędzy książkami, które planowałam pochłonąć w najbliższym czasie sprawiły, że nie postrzegałam tej historii przez jakikolwiek pryzmat. To dobrze i pomijając fakt, że nie czytałam części pierwszej (chociaż żałuję i postaram się nadrobić) to "Zbuntowana" przypadła mi do gustu i szybko udało się nadrobić niewiedzę co do początku historii.
Nie zamierzałam pisać swojej opinii, zaznaczyłam tylko gwiazdki i oznaczyłam że przeczytałam w tym roku tą niezwykłą książkę, ale TA KSIĄŻKA ZA MNĄ CHODZI i musiałam wrócić i coś napisać aby choć trochę w moim umyśle zrobić miejsca na kolejną historię, którą zamierzam przeczytać.
Świat przedstawiony tutaj bardzo przypadł mi do gustu, jako coś nowego, niezwykłego i intrygującego. Podział na frakcje, zalety i wady każdej z nich, cechy nawet kolory ubrań niesamowicie pobudziły moją wyobraźnię. Bohaterowie, ich historia, rodzina, znajomi i ich stosunek do tego wszystkiego sprawiają zawroty głowy. To są trudne charaktery, ale mają w tym swój urok.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na postacie drugoplanowe, które przyznam spodobały mi się o wiele bardziej niż same "gwiazdy" książki. Bardzo trudno było mi się z nimi rozstać gdy nagle ginęli a akcja leciała dalej. Pozostawali w pamięci przez kilka stron a później zostawali zmiażdżeni nowymi zdarzeniami, atakami, ucieczkami i kolejnymi martwymi. Jedyny, który mimo że martwy ciągle się przewijał przez strony tej historii to Will. I dobrze bo polubiłam jego martwą postać, a przecież nie zginą z własnej woli, to niech chociaż pamięć o nim przetrwa do końca drugiej części serii.
Jednym zdaniem "Zbuntowana" jako odrywnik od rzeczywistości sprawdza się dobrze i na pewno wrócę do tej książki gdy przeczytam pierwszą część. Będzie ekranizacja, co jest super bo lubię oglądać coś na podstawie książek, które już znam i lubię, ale na pewno zanim obejrzę film przeczytam wszystkie części aby nie żałować.

Nieznana mi książka, nieznana mi autorka i przypadek, że znalazła się w moim ręku pomiędzy książkami, które planowałam pochłonąć w najbliższym czasie sprawiły, że nie postrzegałam tej historii przez jakikolwiek pryzmat. To dobrze i pomijając fakt, że nie czytałam części pierwszej (chociaż żałuję i postaram się nadrobić) to "Zbuntowana" przypadła mi do gustu i szybko udało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jaką ja mogę napisać opinię o tej, jakże osławionej już książce. Chciałam ją przeczytać i to bardzo, okładka świetna, zresztą też mnie zachęcała, ale w kolejce do pochłonięcia miałam inne ciekawe pozycje i "Szeptem" musiała poczekać.
Ja nie wiem, czy ja jestem już za stara aby czytać o przygodach nastolatków ze szkoły średniej...jestem pewna, że jeszcze dwa, może trzy lata temu oceniłabym ta książkę lepiej. Staram się nie być surowa bo czytało się świetnie, szybko i przyjemnie, ale oczekiwałam czegoś więcej.
Z zasady jeżeli sięgam po książkę, której bohaterami mają być anioły, albo upadłe anioły jak w tym przypadku oczekiwania mam ogromne i jestem bardzo wymagająca. Może dlatego "Szeptem" wydało mi się słabe. Dobrze się zapowiadało, naprawdę i nawet te lekcje biologi (jakże oklepane) mnie nie zraziły. Słaba, anemiczna główna postać kobieca, też oklepane ale jakie urocze (w końcu, jak mamy taką dziewczynę, to musi pojawić się, prędzej czy później, przystojny, zwalający z nóg książę wybawiający ją z opresji).
Historia fajna, z wieloma możliwościami rozwinięcia, antybohaterowie też w porządku, przyjaciółka jak najbardziej, chociaż troszkę drażniąca czytelnika. Najbardziej jednak spodobała mi się sprytna, zaradna, ekonomiczna wręcz kelnerka z bistra U Ślepego Joe-a, Whitney. Po prostu super charakterek, szkoda że pojawia się tylko raz i to na mgnienie oka.
Oczywiście mogę polecić "Szeptem", ale tylko czytelnikom do 20 roku życia. Już wyjaśniam dlaczego...otóż osoby po dwudziestce nie docenią tej książki, tak jak w moim przypadku. Ocenię ją jako dobrą bo liczyłam na coś więcej i czuję niedosyt.

Jaką ja mogę napisać opinię o tej, jakże osławionej już książce. Chciałam ją przeczytać i to bardzo, okładka świetna, zresztą też mnie zachęcała, ale w kolejce do pochłonięcia miałam inne ciekawe pozycje i "Szeptem" musiała poczekać.
Ja nie wiem, czy ja jestem już za stara aby czytać o przygodach nastolatków ze szkoły średniej...jestem pewna, że jeszcze dwa, może trzy lata...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Trzy książki z serii o Dorze Wilk w tydzień, to nie jest jakiś specjalny wyczyn skoro czyta się je z wielką przyjemnością. Nie mogę się nadziwić jak pochłaniają człowieka te książki, spotkałam się z więcej niż kilkoma niepochlebnymi opiniami i szczerze nie rozumiem tych opinii...że przesłodzone, niespójne, przerysowane. Bzdura!
"Zwycięzca bierze wszystko" tak jak części poprzednie były dla mnie nie tylko lekarstwem na ciekawość co do samej autorki, ale również świetnym sposobem na codzienną rutynę i nudę. Czego innego można się spodziewać po książce fantasy powiecie :P Ale ja nie przestanę się zachwycać tą serią, dostarczyła mi tyle humoru i relaksu jak...sama nie wiem co... :) Bardzo przyjemna, lekka książka, ciekawa historia, świetny czarny charakter, ach i ci chłopcy...Polecam całą serię jak i pojedyncze części :)

Trzy książki z serii o Dorze Wilk w tydzień, to nie jest jakiś specjalny wyczyn skoro czyta się je z wielką przyjemnością. Nie mogę się nadziwić jak pochłaniają człowieka te książki, spotkałam się z więcej niż kilkoma niepochlebnymi opiniami i szczerze nie rozumiem tych opinii...że przesłodzone, niespójne, przerysowane. Bzdura!
"Zwycięzca bierze wszystko" tak jak części...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Często spotykam się z tym, że gdy trafiam na jakąś serię książek to na drugiej części przeważnie się zawodzę, zwłaszcza, gdy pierwsza przypadła mi bardzo do gustu. W tym przypadku chylę czoło, druga część przygód Dory Wilk jest bardzo dobra. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest lepsza od "Złodzieja dusz", czyli części pierwszej...ale tylko troszeczkę :) POLECAM.

Często spotykam się z tym, że gdy trafiam na jakąś serię książek to na drugiej części przeważnie się zawodzę, zwłaszcza, gdy pierwsza przypadła mi bardzo do gustu. W tym przypadku chylę czoło, druga część przygód Dory Wilk jest bardzo dobra. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest lepsza od "Złodzieja dusz", czyli części pierwszej...ale tylko troszeczkę :)...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie zamierzałam brać się za tą książkę w najbliższym czasie, ponieważ naczytałam się kilku niepochlebnych opinii o niej. Tak się złożyło, że wpadła w moje ręce i tam już została. Pochłonęłam "Złodzieja dusz" w dwa dni i jestem zawiedziona, że tak sceptycznie podchodziłam do tej pozycji.
Książka, ku mojemu zaskoczeniu jest bardzo dobrze napisana, wielowątkowa, ciekawa, zabawna i mogłabym wymieniać jeszcze długo... Główna bohaterka jest postacią, z którą prawie każda kobieta mogłaby się utożsamić. Inni bohaterowie, a zwłaszcza osobnicy płci męskiej - boscy. Historia fajna, bardzo wciągająca, chociaż przyznam, że miałam inne typy co do złoczyńcy i trochę się zawiodłam.
Polecam, zwłaszcza dlatego, że ciężko jest znaleźć podobną książkę rodzimego autora. A ja zabieram się za część drugą czyli "Bogowie muszą być szaleni", tytuł fajny, okładka niezła, większość bohaterów już znam i lubię więc nie mogę się doczekać :)

Nie zamierzałam brać się za tą książkę w najbliższym czasie, ponieważ naczytałam się kilku niepochlebnych opinii o niej. Tak się złożyło, że wpadła w moje ręce i tam już została. Pochłonęłam "Złodzieja dusz" w dwa dni i jestem zawiedziona, że tak sceptycznie podchodziłam do tej pozycji.
Książka, ku mojemu zaskoczeniu jest bardzo dobrze napisana, wielowątkowa, ciekawa,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jakiś czas temu pochłonęłam kilka wcześniejszych książek tej serii. Chociaż wszystkie opierają się na bardzo podobnym schemacie, czytałam je z przyjemnością.
"Jedz,poluj,kochaj" jest pozycją tak wciągającą,że nawet nie wiem gdzie uciekł mi dzień. Książki Kerrelyn Sparks mają to do siebie, że gdy zaczniesz to nie możesz przestać.
Historia przystojnego panterołaka, niedoszłego geja, oraz młodszej siostry głównej bohaterki pierwszej książki z serii jest przezabawna. Przesycona emocjami, flirtem i...w końcu świetnym seksem. Nie brakuje w niej też przygody, nowych, ciekawych miejsc, oraz złoczyńców. A co ważne mamy też nowych bohaterów, którzy dołączyli do drużyny pozytywnych, nieśmiertelnych przystojniaków.
Z czystym sumieniem mogę polecić tą książkę nie tylko miłośnikom wampirów, ale także tym, którzy lubią dobry romans i przygodę. :)

Jakiś czas temu pochłonęłam kilka wcześniejszych książek tej serii. Chociaż wszystkie opierają się na bardzo podobnym schemacie, czytałam je z przyjemnością.
"Jedz,poluj,kochaj" jest pozycją tak wciągającą,że nawet nie wiem gdzie uciekł mi dzień. Książki Kerrelyn Sparks mają to do siebie, że gdy zaczniesz to nie możesz przestać.
Historia przystojnego panterołaka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przezabawna, ciekawa, wciągająca, intrygująca, jednym słowem POLECAM ;)

Przezabawna, ciekawa, wciągająca, intrygująca, jednym słowem POLECAM ;)

Pokaż mimo to