Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wybaczcie, ale mam wrażenie, że cały ten artykuł to płacz na zasadzie: Bo kiedyś to było lepiej, dziś liczy się tylko kasa.

Wydawca wykłada kasę, to musi się mu ona zwrócić. Często ma pod sobą dziesiątki, jeśli nie setki autorów różnej maści. Niby jak ma wszystkim poświęcić tyle samo czasu i wydobyć, jak to autorka artykułu ujęła, ich potencjał twórczy. Serio - to niewykonalne.

Sam miałem propozycję od wydawców tradycyjnych, sam się na nich przejechałem i postanowiłem "dorobić" wydając moje książki tylko jako e-booki oraz umieszczać je w abonamentach. Efekt? Po 2 latach mam wydane 4 książki, z dobrymi recenzjami, które zaczynają powoli na siebie zarabiać. A już szykuję kolejne, bo mam czas, aby je dopracować i moi czytelnicy wiedzą, że daną serię skończę i wydam.

Czy jest to literatura wysokich lotów?
Nie. Piszę prostą rozrywkę i przed nikim tego faktu nie ukrywam. 
Czy moje książki są zgłaszane do nagród literackich?
Nie, bo kompletnie mi na tym nie zależy. 
Czy są dopracowane?
Tak, bo mam na to czas i środki, a wychodzę też z założenia, że książka to towar, a dobry towar z odpowiednią reklamą po prostu się sprzeda.

I tutaj rozbija się definitywnie lament z artykułu. Zdecydowana większość ludzi w literaturze szuka odpoczynku, odskoczni od codziennej rutyny, a nie górnolotnych uniesień oraz sztuki dla samej sztuki. To nie oznacza, że prosta rozrywka nie niesie w sobie wartościowych treści, ale kluczem jest właśnie jej prostota i przyswajalność. I po coś takiego ludzie chętnie sięgną. A wydawca widząc to, wiedząc że ma ograniczony budżet i jak wygląda konkurencja, musi wydawać właśnie takie tytuły. Bo wydawca to firma, a ta aby się utrzymać musi generować zyski. W przypadku samowydawcy, autor staje się tą firmą i widzę po sobie ile to wymaga pracy oraz inwestycji, aby się zwróciło.

Wybaczcie, ale mam wrażenie, że cały ten artykuł to płacz na zasadzie: Bo kiedyś to było lepiej, dziś liczy się tylko kasa.

Wydawca wykłada kasę, to musi się mu ona zwrócić. Często ma pod sobą dziesiątki, jeśli nie setki autorów różnej maści. Niby jak ma wszystkim poświęcić tyle samo cz...

więcej

mniej

8

Link