-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
Jako że dziś książka dla "młodszej młodzieży, to i ocena tradycyjnie poczyniona przez reprezentanta tejże grupy, mojego dziesięcioletniego syna Macieja:
Anakin i Omega to para tajnych agentów, która pracuje pod czujnym okiem Czternastego. Zadanie przed nimi trudne, ponieważ muszą namierzyć złoczyńcę, który zlecił kradzież banana wartego miliony euro. Rzecz jasna sam banan nie jest aż tak kosztowny, bo w rzeczywistości jest najzwyklejszym pendriv’em. Jednak jego zawartość, czyli przedpremierowa nowa wersja gry Strong Brain, stanowi cenny łup dla komputerowych graczy. I jak to w szpiegowskich aferach bywa, podejrzanych jest wielu. W ich gronie są pracownicy szkolni, w tym dyrektor i psycholog, przewodnicząca samorządu uczniowskiego oraz największy dłużnik wśród uczniów. Para szpiegów, pomimo olbrzymiego wyszkolenia, ma dość spory kłopot. Czy Omedze i Anakinowi uda się rozwikłać zagadkę? Czy uniemożliwią złodziejski proceder? Czy gra będzie bezpieczna do dnia premiery? Odpowiedzi znajdziecie w książce Ewy Nowak, która oprócz zawrotnej akcji, pełna jest detektywistycznych zagwozdek i dobrego humoru.
Gorąco polecam moim rówieśnikom. I to nie tylko fanom szpiegowskich operacji, ale wszystkim, którzy lubią dobrą zabawę i przygodę.
Jako że dziś książka dla "młodszej młodzieży, to i ocena tradycyjnie poczyniona przez reprezentanta tejże grupy, mojego dziesięcioletniego syna Macieja:
Anakin i Omega to para tajnych agentów, która pracuje pod czujnym okiem Czternastego. Zadanie przed nimi trudne, ponieważ muszą namierzyć złoczyńcę, który zlecił kradzież banana wartego miliony euro. Rzecz jasna sam banan...
Świat, który nas otacza, jest mało idealny i wciąż dostarcza nam nowych, nie zawsze miłych bodźców. A to nastręcza niemały dylemat rodzicom - jak rozmawiać z dziećmi na „trudne tematy” - o przemocy, trudnych przyjaźniach, o dojrzewaniu, o życiu i śmierci. A może lepiej się nie wychylać i poczekać aż dzieci same zaczną pytać? A może wystarczy założyć na nos różowe okulary i udawać, że takie rzeczy w ogóle nie istnieją? Otóż, Kochani, istnieją i nasze dzieci doświadczają ich każdego dnia. A cała sztuka oswajania się z nimi polega na tym, żeby podczas rozmowy dobrać odpowiednie słowa.
I tutaj z wielką pomocą przychodzi Ariadna Piepiórka, której książkę chciałam Wam dzisiaj gorąco polecić.
Mowa o książce „O księżycu z komina domu na wzgórzu”, wspaniałej lekturze, która może stać się powodem, albo też przedwstępem do poważnej rozmowy.
Narratorem historii jest Michał, chłopiec, który próbuje odnaleźć się zarówno w świecie po rozwodzie rodziców, jak i w nowym środowisku rówieśniczym. To, jak należy przypuszczać nie jest łatwe. Zwłaszcza, że w środku roku szkolnego dochodzi do klasy o ustalonych zasadach, w której są z góry narzucone i zajęte role tyrana, klasowego świra i pozamykane paczki przyjaciół. Jak się znaleźć w takim zamkniętym kręgu? Dołączyć do nękających, czy nękanych? To główne dylematy, z którymi Michał musi się zmierzyć na początku. Jednak najważniejsza próba przychodzi wówczas, kiedy chłopiec poznaje klasowego świra. I tu na pierwszy plan historii wysuwa się Wiktor, chłopiec niebanalny, inny, dziwny, odrzucany, bo nierozumiany. Przed Michałem życie stawia trudny wybór – bratać się z wyrzutkiem i sam zostać uznany za świra, czy dołączyć do szkolnej elity. I mimo że początkowo się wzbrania, to jednak małymi krokami, ostrożnie wchodzi do świata Wiktora i zaczyna patrzeć na życie jego oczami. Wówczas okazuje się, że ten świat jest pełen piękna, dobroci, szacunku i współczucia. Okazuje się, że nie ma w nim fałszu, knowań i złości.
Splot wydarzeń, a dokładniej projekt przyrodniczy, zmusi do wspólnej pracy Wiktora, Michała, klasowego agresora i kilku innych bohaterów książki. I ten czas, paradoksalnie, okaże się dla wszystkich fantastycznym doznaniem. Każde z dzieci, przez ten krótki czas, dotknie życia w zupełnie inny sposób niż wcześniej. I każde z pewnością zapamięta Wiktora do końca życia.
Koniec historii jest trudny, bolesny i wydaje się mocno niesprawiedliwy. Niemniej z pewnością sprawi, że czytelnik spojrzy na wiele spraw zupełnie inaczej.
„O księżycu z komina domu na wzgórzu”, to swoisty przewodnik po życiu dla każdego nastolatka. To wzruszająca i pełna mądrości opowieść o trudnych relacjach, ludzkiej naturze i związanych z nią typowych błędach. Ale też pokazuje jak owe błędy naprawiać, łamać stereotypy i iść pod prąd. Uczy, jak zbroić się empatią, przyjaźnią i zrozumieniem. Tłumaczy, że „nie chodzi o to, by patrzeć na świat przez różowe okulary, ale by w jego szarościach dostrzegać to, co ważne, dobre i piękne”.
Świat, który nas otacza, jest mało idealny i wciąż dostarcza nam nowych, nie zawsze miłych bodźców. A to nastręcza niemały dylemat rodzicom - jak rozmawiać z dziećmi na „trudne tematy” - o przemocy, trudnych przyjaźniach, o dojrzewaniu, o życiu i śmierci. A może lepiej się nie wychylać i poczekać aż dzieci same zaczną pytać? A może wystarczy założyć na nos różowe okulary...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dzisiaj kolejna opinia od Macieja:
Przed niesamowitym trio - Czternastym, Anakinem i Omegą, nowe, skomplikowane zadanie. Tym razem zespół tajnych agentów musi odkryć kto stoi za nieudanymi transferami polskich zawodników do włoskich drużyn. Do tego dochodzą tajemnicze kontuzje, którym ulegają najlepsi z najlepszych, dziwne awarie techniczne i inne zagadkowe sytuacje, które zwykle mają miejsce tuż przed podpisaniem kontraktów. Zadanie agentom utrudnia fakt, że podejrzanych jest co nie miara. Począwszy od zazdrosnego kolegi, poprzez prezesa i trenera klubu, żądnego sensacji dziennikarza, delegacji włoskiej, aż po konserwatora. Na szczęście bohaterom książki nie brakuje sprytu i inteligencji. Nie bez znaczenia jest też to, że wyposażeni są w nowoczesne szpiegowskie gadżety. Ale czy to wystarczy? Czy uda im się wytropić winowajcę? Tego oczywiście Wam nie zdradzę. Odpowiedź znajdziecie w książce, którą gorąco polecam, gwarantując dobrą zabawę i sporą dawkę szpiegowskiej akcji.
Dzisiaj kolejna opinia od Macieja:
więcej Pokaż mimo toPrzed niesamowitym trio - Czternastym, Anakinem i Omegą, nowe, skomplikowane zadanie. Tym razem zespół tajnych agentów musi odkryć kto stoi za nieudanymi transferami polskich zawodników do włoskich drużyn. Do tego dochodzą tajemnicze kontuzje, którym ulegają najlepsi z najlepszych, dziwne awarie techniczne i inne zagadkowe sytuacje, które...