Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po długiej i nużącej przygodzie z „Lolitą” Nabokova miałem ochotę przeczytać coś lekkiego, napisanego przystępnym językiem. Zachęcony pochlebczymi komentarzami Bukowskiego (dzięki Buk!), sięgnąłem po „Bractwo Winnego Grona” Johna Fante. Moje oczekiwania zostały wręcz zmiażdżone. Dawno nie czytałem książki, która tak bardzo, by mnie pochłonęła. Mimo nie nazbyt pokomplikowanego warsztatu Fante wytworzył u mnie całą masę przemyśleń na temat społeczeństwa, starości, upadku moralnego, pracy, a przede wszystkim roli rodziny (szczególnie ojca) w życiu człowieka. Lektura niezwykle lekka, jak na zagadnienia, które zostały w niej poruszone. Nie spotkałem jeszcze w swoim życiu pisarza, który byłby tak naturalny w tym, co tworzy. Z pewnością wrócę do „Bractwa Winnego Grona”, a na razie żegnam się z lekturą, z niezwykle pozytywnymi wspomnieniami i nadzieją, iż zyska ona znacznie większy rozgłos, niż posiada aktualnie, bo prostu na to zasługuje.
10/10

Po długiej i nużącej przygodzie z „Lolitą” Nabokova miałem ochotę przeczytać coś lekkiego, napisanego przystępnym językiem. Zachęcony pochlebczymi komentarzami Bukowskiego (dzięki Buk!), sięgnąłem po „Bractwo Winnego Grona” Johna Fante. Moje oczekiwania zostały wręcz zmiażdżone. Dawno nie czytałem książki, która tak bardzo, by mnie pochłonęła. Mimo nie nazbyt...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to