Advertisement
rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka „Prawo pięści” jest drugą autorstwa Bettauera, którą miałam przyjemność czytać, i po raz drugi się nie zawiodłam.
Choć niewielkiej objętości, porusza ona wiele wątków – w tym te bardzo odważne, można by rzec nawet perwersyjne, zwłaszcza jak na czasy, w których powstała i w których przebiegają wydarzenia w niej opisane. Nie zmienia to faktu, że autor nie przekracza pewnej przyzwoitej linii, nie lubuje się w turpizmie, jak ma to w zwyczaju wielu nam współczesnych, co przynosi efekt, tj. przyciąga czytelnika, jednak tylko na chwilę. Elegancki styl, szereg niedopowiedzeń, szarmanckość, savoir vivre typowy dla starych czasów. A pod tym wszystkim ciekawie prowadzony wątek kryminalny, który łączy stary kontynent z Ameryką czasów świetności. Autor nie pomija przy tym pierwiastka społecznego, ukazując przekrój obydwu społeczeństw, dzięki czemu cala akcja nie rozgrywa się w próżni.

Nie chcąc zdradzać zbyt wiele – myli się ten, kto sądzi, że jest to typowy kryminał, z czarnym charakterem, skrywającym twarz pod kapeluszem, w cieniu latarni. Wielość dylematów moralnych, odniesienia do społeczeństwa czasów powojennych, perspektywa amerykańska i europejska, powoli, w przemyślany sposób nabierająca tempa akcja. Aż dziw, że tak mało książek Bettauera zostało do tej pory przetłumaczonych. Książkę tą chętnie włączyłabym do kanonu lektur szkolnych, stawiając ją na półce np. obok „Zbrodni i kary”, „Świętoszka” i „Kordiana” – z jednej strony jest to klasyka gatunku, z drugiej wielopoziomowa struktura stanowiąca świetne pole do analizy. Nie razi i nie nuży ponadto archaiczny język, a wszelkie starodawne wtrącanie ubarwiają jedynie narracje, przenosząc czytelnika w minione, „egzotyczne” jak dla nas czasy pachnące cygarem, dobrą whiskey, porządnie wypastowanymi butami i kłębami dymu wyrzucanymi ze statku transatlantyckiego.

Polecam z czystym sumieniem. Na zakończenie dodam, że choć jak wiadomo książki nie ocenia się po okładce – to jednak doceniam (nie)dwuznaczny zamysł graficzny, który idealnie wpasowuje się w kontekst zdarzeń…

Książka „Prawo pięści” jest drugą autorstwa Bettauera, którą miałam przyjemność czytać, i po raz drugi się nie zawiodłam.
Choć niewielkiej objętości, porusza ona wiele wątków – w tym te bardzo odważne, można by rzec nawet perwersyjne, zwłaszcza jak na czasy, w których powstała i w których przebiegają wydarzenia w niej opisane. Nie zmienia to faktu, że autor nie przekracza...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Mordera kobiet” to z pozoru łatwa, prosta lektura, zabarwiona z lekka ironią, krzywe zwierciadło w które zerkamy i pod nosem się uśmiechamy – takie odniosłam wrażenie po przeczytaniu kilku pierwszych stron. Po chwili jednak uderza autentyzm treści, aktualność tematu mimo upływu lat: niesprawiedliwość sądów, pruderyjność, układy na wyższych szczeblach, niezaprzeczalny talent, który nie przebija się i najczęściej zostaje zmarnowany z powodu braku koneksji. Jak dalekie wydaje się ówczesne społeczeństwo i realia, a zarazem jak bliskie – takie refleksje naszły mnie po przeczytaniu całości.

Choć pierwszy raz miałam okazję obcować z twórczością Bettauer’a, po lekturze z chęcią sięgnęłabym po kolejne jego utwory. W moim odczuciu jest w tym także ogromna zasługa tłumaczenia, które współczesnym językiem oddaje jednak ducha minionej epoki. Niskie ukłony dla Tłumacza, któremu udała się zgoła niełatwa sztuka zainteresowania czytelnika, bowiem na swoim przykładzie mogę stwierdzić, że dzieło się „pochłania” – próżno szukać tu ociężałych fragmentów czy tych „trącących myszką”: ubarwiają one język z pozoru, na samym początku, a tak naprawdę nużą. Z pewnością czekam na kolejną lekturę tego autora w języku polskim, najchętniej w roli tłumacza widząc Pana Janke!

„Mordera kobiet” to z pozoru łatwa, prosta lektura, zabarwiona z lekka ironią, krzywe zwierciadło w które zerkamy i pod nosem się uśmiechamy – takie odniosłam wrażenie po przeczytaniu kilku pierwszych stron. Po chwili jednak uderza autentyzm treści, aktualność tematu mimo upływu lat: niesprawiedliwość sądów, pruderyjność, układy na wyższych szczeblach, niezaprzeczalny...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to