Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Moja Brazylia. Subiektywny przewodnik po najbarwniejszym kraju świata" autorstwa Hanny Zborowskiej Neves zakupiłam w formie ebook'a na swój czytnik. Drugą dostępną opcją jest audiobook. Książka w wersji na czytnik miała około 65 stron. Zakupiłam go za 39 złotych, o cenie nie będę dyskutować, ponieważ nie jestem pewna, jak sprawa wygląda od strony wydawcy, itp. W każdym razie na książkę trafiłam na Instagramie autorki, którą lubię obserwować. Dlatego też po dłuższym przemyśleniu zdecydowałam się na zakup. Nie zawiodłam się, książka jest barwna. Przedstawia ciekawostki z punktu widzenia polki mieszkającej w Brazylii. Hania pisze trochę o sobie, trochę o tym gdzie, co i jak. Podaje trochę ciekawostek, których nie wiemy, poleca ciekawe miejsca, niekiedy przestrzega. Opowieść jest wciągająca, o ile lubi się takie klimaty, a "przekartkowanie" całości nie trwa za wiele czasu. Osobiście jestem na tak! Czekam na więcej. Ale jest to tylko moja subiektywna ocena, tak jak sam tytuł o tym prawi :)

"Moja Brazylia. Subiektywny przewodnik po najbarwniejszym kraju świata" autorstwa Hanny Zborowskiej Neves zakupiłam w formie ebook'a na swój czytnik. Drugą dostępną opcją jest audiobook. Książka w wersji na czytnik miała około 65 stron. Zakupiłam go za 39 złotych, o cenie nie będę dyskutować, ponieważ nie jestem pewna, jak sprawa wygląda od strony wydawcy, itp. W każdym...

Zainspirowana inną pozycją Katarzyny Bereniki Miszczuk, bez większego namysłu zakupiłam tę książkę. Tematykę aniołów darzę wyjątkową sympatią, dlatego też dość szybko przystąpiłam do czytania „Ja, diablica”. Był to strzał w dziesiątkę! Ukazała ona zupełnie inną wizję niż się spodziewałam. Pełna humoru wizja życia po śmierci, gdzie nic nie jest takie, jak się tego spodziewamy. Nie mogłam oderwać się od czytania i bardzo szybko zakupiłam 2 następne tomy tej powieści.
"Ja, diablica" to pierwszy tom historii Wiktorii Biankowskiem, młodej dziewczyny, która na samym początku historii zostaje zamordowana i trafia… no właśnie… do piekła. Jednak nie jest to piekło, a raczej coś w rodzaju raju. Ciągła zabawa, alkohol, wolność i beztroskość. Tymczasem w niebie panują zupełnie inne niemalże konserwatywne zasady. I komu lepiej? Wydaje się, że diabłom i mieszkańcom piekła, którzy zamieszkują miasto o pięknej nazwie Los Diablos. Tam otrzymuje piękny dom i dobrą posadę – najlepszą chciałoby się powiedzieć – zostaje zawodową diablicą! Ma targować się o dusze z aniołami. Początkowo idzie jej kiepsko, ale z czasem nabiera wprawy i wykorzystuje swoje wdzięki aby pozyskiwać nowych mieszkańców piekła. Jednocześnie stara się prowadzić podwójne życie. Ponieważ posiada klucz diabła – może dalej wieść swoje nudne, studenckie życie i zastanawianie się kiedy obiekt jej westchnień – Piotruś – zwróci wreszcie na nią uwagę. Tylko czy faktycznie może pogodzić wszystkie te obowiązki? Zwłaszcza, że o jej względy zabiega pewien przystojny diabeł…
Książka jest napisana z humorem. Jak pisałam wcześniej, trudno było mi się od niej oderwać. Autorka uwiodła mnie i pokazała inną wizję doczesności. Wielokrotnie przez myśl przeszło mi, że sama chciałabym mieć taką posadę :)

Zainspirowana inną pozycją Katarzyny Bereniki Miszczuk, bez większego namysłu zakupiłam tę książkę. Tematykę aniołów darzę wyjątkową sympatią, dlatego też dość szybko przystąpiłam do czytania „Ja, diablica”. Był to strzał w dziesiątkę! Ukazała ona zupełnie inną wizję niż się spodziewałam. Pełna humoru wizja życia po śmierci, gdzie nic nie jest takie, jak się tego...

Książka jest ciekawym spojrzeniem na losy Katarzyny II Wielkiej. Początkowo zdziwiło mnie, że historia opowiedziana jest z perspektywy córki introligatora, polki - Basi, która musi szybko zmienić swoje dotychczasowe życie i przystosować się do carskiej Rosji. Warwara, bo tak jest tam nazywana nasza główna bohaterka, zamieszkuje na dworze królowej Elżbiety, poprzedniczki Katarzyny II. Poznaje smak samotności i bardzo ciężkiej pracy. Równie szybko wplątuje się w dworskie intrygi. Choć nie jest wysoko sytuowana, zaprzyjaźnia się z młodziutką księżną, która z czasem staje się wielką władczynią - carycą. Jak droga do tronu i podjęte kroki wpłynęła na obie bohaterki? Odpowiedź przyniesie Państwu lektura tej książki. Myślę, że jest warta uwagi.

Książka jest ciekawym spojrzeniem na losy Katarzyny II Wielkiej. Początkowo zdziwiło mnie, że historia opowiedziana jest z perspektywy córki introligatora, polki - Basi, która musi szybko zmienić swoje dotychczasowe życie i przystosować się do carskiej Rosji. Warwara, bo tak jest tam nazywana nasza główna bohaterka, zamieszkuje na dworze królowej Elżbiety, poprzedniczki...