Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Łatwo wchodzi się w sytuacje głównych bohaterów. Opisy seksu całkiem wysmakowane, ale IMO zdecydowanie nie dla 15 latek( kupiłam jako książkę młodzieżową). Dobra pozycja na ciepłe letnie dni .

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Łatwo wchodzi się w sytuacje głównych bohaterów. Opisy seksu całkiem wysmakowane, ale IMO zdecydowanie nie dla 15 latek( kupiłam jako książkę młodzieżową). Dobra pozycja na ciepłe letnie dni .

Książka napisana prostym językiem - na początku trochę zniechęcającym - historia jednak się broni, polecam.

Książka napisana prostym językiem - na początku trochę zniechęcającym - historia jednak się broni, polecam.

Sympatyczny poprawiacz nastroju, szybko łatwo i przyjemnie.

Sympatyczny poprawiacz nastroju, szybko łatwo i przyjemnie.

Nieskomplikowana, miła dla oka (prawie same dialogi) lektura na weekend z drineczkiem i pod kocykiem... raczej nie traktowałabym tej pozycji jako debiut literacki, ale jak zgrabnie zredagowany scenariusz; arcydzieła proszę nie oczekiwać, a fabuła uleci z głowy tak szybko, jak szybko weszło przeczytanie książki, ale przez te kilka chwil czytania - jest miło na duszy.

Nieskomplikowana, miła dla oka (prawie same dialogi) lektura na weekend z drineczkiem i pod kocykiem... raczej nie traktowałabym tej pozycji jako debiut literacki, ale jak zgrabnie zredagowany scenariusz; arcydzieła proszę nie oczekiwać, a fabuła uleci z głowy tak szybko, jak szybko weszło przeczytanie książki, ale przez te kilka chwil czytania - jest miło na duszy.

Miła książka do czytania zawierająca dużo ciekawostek, których trudno szukać w internecie. W czytaniu nie przeszkadza trochę „jutuberowy” styl pisania (dużo szczegółów nie związanych z wątkiem takich „o sobie gadam, o sobie pisze „). Dobre początku pisania reporterskiego, ale początki. Szkoda, ze książka kończy się tak jakoś bez zamknięcia, to jej największy minus.

Miła książka do czytania zawierająca dużo ciekawostek, których trudno szukać w internecie. W czytaniu nie przeszkadza trochę „jutuberowy” styl pisania (dużo szczegółów nie związanych z wątkiem takich „o sobie gadam, o sobie pisze „). Dobre początku pisania reporterskiego, ale początki. Szkoda, ze książka kończy się tak jakoś bez zamknięcia, to jej największy minus.