Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka napisana przez słynnego piwnego vlogera z tendencją do polecania słabych piw, w ramach umowy z danym browarem.
Gdyby nie to że Tomka znałem, to bym po tę książkę nawet nie sięgnął, nie oszukujmy się, ale wygląda jak "Podróż po świecie piwnym według pracowników KP".
Ale przechodząc do samej książki jest... niezła. Bardzo sprawnie się czyta, wszystko kupy się trzyma, po kolei wszystko ułożone, a ostatni rozdział bym powiedział, że dla chętnych. Nie atakuje masą informacji i birofilskich pojęć, których pan Mirosław nie zrozumie, do rzeczy. Standardowo Hejt na koncerny i wychwalanie IBU. Stare wygi w krafcie nie dowiedzą się za wiele nowego, ci świeży to podstawy załapią. Jednak mam wrażenie, że osoby która nie miała styczności z kraftem nie sięgnie do tego, mała szansa. Patrząc po znajomych choćby, to widzę, że albo zakupiły to osoby, które go oglądają, albo osoby, które teraz same pichcą.
Nie mniej, jakby ktoś chciał o żłopaniu piwska poczytać, to i nawet głąb coś z tego zrozumie, a gość mądrzejszy, nie poczuje się urażony.

Książka napisana przez słynnego piwnego vlogera z tendencją do polecania słabych piw, w ramach umowy z danym browarem.
Gdyby nie to że Tomka znałem, to bym po tę książkę nawet nie sięgnął, nie oszukujmy się, ale wygląda jak "Podróż po świecie piwnym według pracowników KP".
Ale przechodząc do samej książki jest... niezła. Bardzo sprawnie się czyta, wszystko kupy się trzyma,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to