Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie przebrnęłam.

Nie przebrnęłam.

Po przeczytaniu "Eleonory i Parka" bardzo bałam się, że "Fangirl" nie spełni moich oczekiwań, aczkolwiek nie zawiodłam się w żadnym stopniu. Książka jest naprawdę dobra, napisana ciekawym, przychylnym językiem i pochłania bez reszty.
Niestety, obawiam się, że nie nadaje się dla osób starszych, ponieważ nie dodaje naszemu życiu żadnych barw, nie przekazuje nam żadnych ważnych wartości, ale bardzo przyjemnie się ją czyta. Pokazuje nam jak ważna w młodości jest pierwsza miłość,przyjaźń i wsparcie ze strony najbliższych. Pozwala nam zrozumieć jak ciężko jest odnaleźć się w nowym społeczeństwie i zaczynać wszystko od zera. Gorąco polecam!

Po przeczytaniu "Eleonory i Parka" bardzo bałam się, że "Fangirl" nie spełni moich oczekiwań, aczkolwiek nie zawiodłam się w żadnym stopniu. Książka jest naprawdę dobra, napisana ciekawym, przychylnym językiem i pochłania bez reszty.
Niestety, obawiam się, że nie nadaje się dla osób starszych, ponieważ nie dodaje naszemu życiu żadnych barw, nie przekazuje nam żadnych...

"Krime Story" trafiło do mnie zupełnie przypadkiem. Przeczytałam ją i szczerze mówiąc trochę się zawiodłam. Ogólnie książka bardzo mnie wciągnęła i pomogła mi zrozumieć wiele rzeczy, ale niestety nic pożytecznego do mojego życia nie wniosła. Była napisana bardzo prostym językiem- czasami aż bolały mnie oczy jak patrzyłam na tak zatrważającą ilość przekleństw i błędów składniowych, jednakże porusza dość ważny temat.Niestety, bardzo dużo młodzieży w współczesnym społeczeństwie żyje w takim świecie. Tłumaczy jak to naprawdę jest, gdy nie ma się nikogo, gdy jedynym rozwiązaniem problemów są narkotyki i alkohol. Pokazuje także, jak często dostajemy od losu szansę na to, by zmienić swoje życie ale potrafimy to zaprzepaścić z dnia na dzień. Uczy także by ufać tylko i wyłącznie sobie- choć to my sami często jesteśmy dla siebie wrogami. Podsumowując: serdecznie polecam książkę osobom, które nigdy nie mogły zrozumieć współczesnej młodzieży, która sama podkłada sobie kłody pod nogi i niszczy swoje życie. A może to ktoś im je celowo podkłada?

"Krime Story" trafiło do mnie zupełnie przypadkiem. Przeczytałam ją i szczerze mówiąc trochę się zawiodłam. Ogólnie książka bardzo mnie wciągnęła i pomogła mi zrozumieć wiele rzeczy, ale niestety nic pożytecznego do mojego życia nie wniosła. Była napisana bardzo prostym językiem- czasami aż bolały mnie oczy jak patrzyłam na tak zatrważającą ilość przekleństw i błędów...