rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Poddaję się. Nie doczytałem daleko, ale chyba już wystarczy. Żeby się w książke wciągnąć, trzeba akcję i postaci uważać za mniej więcej wiarygodne, a tu od początku same "kwiatki." Policjant kripo we wrześniu 39 roku już mówi o tym, że z Polakami w końcu nie wygrają. Że zaraz Stalin Polskę zaatakuje (wizjoner jakiś? wiedział o tajnej klauzuli paktu Ribbentrop-Mołotow?). Snuje jakieś wizje na temat polskiego papieża. Polski milicjant z 45 roku straszy gościa, że mu obłożą drzwi plastikiem - przecież o plastiku nikt nie słyszał chyba do lat 60-tych (np. SEMTEX® was developed in the late 1950s, large scale production was launched in the 1960s). Dla mnie to grafomaństwo a nie pisarstwo.

Poddaję się. Nie doczytałem daleko, ale chyba już wystarczy. Żeby się w książke wciągnąć, trzeba akcję i postaci uważać za mniej więcej wiarygodne, a tu od początku same "kwiatki." Policjant kripo we wrześniu 39 roku już mówi o tym, że z Polakami w końcu nie wygrają. Że zaraz Stalin Polskę zaatakuje (wizjoner jakiś? wiedział o tajnej klauzuli paktu Ribbentrop-Mołotow?)....

więcej Pokaż mimo to