Dzieci prawdy i zemsty
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Dziedzictwo Oriszy (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Children of Virtue and Vengeance
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2020-06-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-06-03
- Data 1. wydania:
- 2019-12-03
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327159021
- Tłumacz:
- Łukasz Witczak
- Tagi:
- fantasy magia
- Inne
Magia wróciła do Oriszy. Ale to nie koniec walki o władzę. Wojna dopiero się rozpoczęła!,
Zélie i Amari zdołały przywrócić Oriszy magię, nie spodziewały się jednak, że potężny rytuał obudzi uśpione moce zarówno w magach, jak i wśród części arystokracji. Zélie staje przed trudnym zadaniem: aby utorować Amari drogę do tronu, musi zjednoczyć magów w obliczu wroga równie potężnego jak oni. Nad królestwem zawisa widmo wojny domowej. Czy Zélie znajdzie sposób na pojednanie zwaśnionych stron? Od tego zależy przetrwanie Oriszy i jej mieszkańców…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Dzieci prawdy i zemsty
Nie mogłam się powstrzymać i po 2 tom sięgnęłam niedługo po przeczytaniu pierwszego. W zamyśle miałam czekać na wydanie (chociaż po angielsku) ostatniej części... Trzeba było siebie posłuchać, bo teraz muszę czekać na kontynuację, a to co tam się działo.... ah. Książka kontynuowana jest jakiś czas po wydarzeniach w świątyni. Wszyscy wylizują rany i próbują się dostosować do nowej sytuacji. Magia powróciła, ale z niemałym kosztem. W tym tomie większy nacisk nakładamy na Amari i jej chęci przywrócenia ładu. Jak to wszystko wyszło? Powiem Wam, że trochę gorzej od pierwszego tomu. Dlaczego? Głównie przez bohaterów (o których za chwilę). Dodatkowo o ile w pierwszym tomie czułam podobieństwo do Avatara Legendy Aanga, tak tu zostało ono rozwiane. Ogólnie to w tym tomie dzieje się wiele! Och bardzo wiele i jest też więcej dramatycznych i pełnych smutku momentów. Jesteśmy świadkami coraz to nowych wydarzeń, które sprawiają głównie ból i cierpienie. A mimo to śledzimy z zapartym tchem jak to się wszystko skończy! Końcówka to istny roller coster, gdzie nie wiemy czego się złapać, by nie zlecieć. Więc pod tym względem nie ma na co narzekać. Bohaterowie, ech no tu się zaczynają schody. Wszyscy w tym tomie kierują się bardziej uczuciami - ambicją, zemstą, rozpaczą. Czasem chciałam jednego z drugim walnąć w ten głupi kaczy łeb, by w końcu zaczęli się zachowywać racjonalnie. Najwięcej żalu mam do głównych bohaterek. Zalie i Amari to moje cosinuso- i sinusoidy. Zalie (cosinusoida),której kibicowałam od początku, stała się nagle nieznośnym bahorem zaślepionym wizją zemsty, nie zwracającą uwagi na poświęcenia, które przyjdzie jej zapłacić. Pyszna i przekonana tylko o swojej racji, kompletnie nie zwracała uwagi na to co radziła jej przyjaciółka. Naprawdę mocno mnie wkurzała. Dopiero później, po jednym wydarzeniu Zelie wróciła do bycia "sobą". Znowu zaczęłam ją lubić, ale nie wiadomo jak długo to potrwa. XD Amari... kolejny kwiatek. Sinusoida, która zaczyna od 0 - czyli totalnego nielubienia jej osoby, aż do totalnego kochania, by potem znowu spadać. Czemu? "Mój tron", "moje królestwo", "będę królową" non stop powtarzała te stwierdzenia zupełnie jak Danny. No i właśnie to, że tak (w sumie głupio) zaczęła postępować, sprawiło, że z każdym kolejnym rozdziałem lubiłam ją coraz mniej. Naprawdę liczyłam na wiele jeśli chodziło o tę bohaterkę, ale trochę się przeliczyłam. :( No i moje światełko w tunelu, czyli absolutnie fantastyczny i niesamowity herszt bandy najemników - Roen. Od początku to była ciekawa postać! Jego kwestie, jego rola jest fajna, że aż miło się o nim czyta. <3 To moja nowa książkowa miłość XD Ogólnie rzecz biorąc książka jest dobra i zamierzam poznać jej koniec. Czytanie "Dzieci Prawdy i Zemsty" wiązało się z licznymi emocjami. Co prawda mniej mnie denerwowała pierwsza część, ale ta jest też niesamowita. Jestem ciekawa jakie tajemnice zostaną odkryte w kolejnym tomie! Liczę na to, że autorka ładnie z tego wybrnie (bo kabała jest jeszcze gorsza niż na zakończeniu "Dzieci Krwi i Kości"). Pozostaje mi więc cierpliwie czekać i polecać serię. :) To naprawdę bardzo fajna młodzieżówka.
Oceny
Książka na półkach
- 506
- 287
- 108
- 14
- 9
- 9
- 9
- 8
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Minimalnie gorsza od pierwszego tomu, natomiast w dalszym ciągu jest bardzo dobra. Akcja jest ciekawa przez co wciągnęłam się od pierwszych stron. Niektóre rzeczy były nieco naciągane ale absolutnie nie przeszkadzało mi to. Zakończenie dobre ale najchętniej sięgnęłabym już po kontynuację.
Minimalnie gorsza od pierwszego tomu, natomiast w dalszym ciągu jest bardzo dobra. Akcja jest ciekawa przez co wciągnęłam się od pierwszych stron. Niektóre rzeczy były nieco naciągane ale absolutnie nie przeszkadzało mi to. Zakończenie dobre ale najchętniej sięgnęłabym już po kontynuację.
Pokaż mimo toBardzo podoba mi się pomysł na uniwersum tej serii - zostało ono bowiem stworzone przez dziesięcioro bogów, a każdy z nich podarował ludzkości inny rodzaj magii – stąd istnieje tyleż klanów czarodziejów, władających m.in. ziemią, powietrzem, wodą, zwierzętami czy też życiem i śmiercią. W drugiej części magia wciąż się rozwija, bohaterowie rosną na wiele sposobów i stają się silniejsi. Szczególnie sceny walk są świetnie opisane.
Ten tom to jednak jedno wielkie pragnienie zemsty. Bohaterowie są zaślepieni nienawiścią i żalem przez co stali się irytujący. Jak dzieci w piaskownicy, każdy z bohaterów upierał się przy swoim nie bacząc na konsekwencje. Ich zachowanie jest często nielogiczne czy nawet absurdalne i zupełnie nie pasuje do obrazu głównych postaci jaki w pierwszej części stworzyła autorka. Ciekawe interakcje i poplątane związki pomiędzy postaciami zostały zastąpione prostackimi kłótniami i zmianami charakteru o 180 stopni.
Fabuła brnęła przez powtarzanie tych samych działań: atak, odwrót, potem ktoś ginie i nowe kłótnie. Chociaż tempo akcji było szybkie, kiedy skończyłam książkę i pomyślałam wstecz, tak naprawdę nic się nie zmieniło, wciąż jesteśmy w punkcie wyjścia. Ale w końcu tak jest na wojnie, nie od razu się wygrywa. Autorka bardzo dobrze ukazała podwójny konflikt –każda ze stron uważa, że racja leży po ich stronie. Ujawnione zostają mroczne rodzinne sekrety. Lojalność bohaterów zostaje wystawiona na próbę i część granic zostaje przekroczona. I pozostaje tylko czekać na trzeci tom w nadziei na rozwiązanie wszystkich konfliktów…
Bardzo podoba mi się pomysł na uniwersum tej serii - zostało ono bowiem stworzone przez dziesięcioro bogów, a każdy z nich podarował ludzkości inny rodzaj magii – stąd istnieje tyleż klanów czarodziejów, władających m.in. ziemią, powietrzem, wodą, zwierzętami czy też życiem i śmiercią. W drugiej części magia wciąż się rozwija, bohaterowie rosną na wiele sposobów i stają się...
więcej Pokaż mimo toMam z nią chyba jeszcze większy problem niż z pierwszym tomem. Pierwsze 200 stron nie porywa. Kolejne 200 bardzo dobre! Zakończenie nie przypada mi do gustu. Bohaterowie dla mnie w niektórych przypadkach nie do zniesienia.
Mimo wszystko w ogólnym rozrachunku podobała mi się i czekam na kolejny tom.
Mam z nią chyba jeszcze większy problem niż z pierwszym tomem. Pierwsze 200 stron nie porywa. Kolejne 200 bardzo dobre! Zakończenie nie przypada mi do gustu. Bohaterowie dla mnie w niektórych przypadkach nie do zniesienia.
Pokaż mimo toMimo wszystko w ogólnym rozrachunku podobała mi się i czekam na kolejny tom.
pierwszy tom dużo bardziej mnie wciągnął, ten uważam troszkę przewidywalny, niemniej jednak cieszę się na moment gdy sięgnę po kolejną część
pierwszy tom dużo bardziej mnie wciągnął, ten uważam troszkę przewidywalny, niemniej jednak cieszę się na moment gdy sięgnę po kolejną część
Pokaż mimo toCzytając książkę wiele razy byłam tak zła na bohaterów, że przestawałam czytać. Jednak dynamiczny rozwój akcji i liczne walki, planowanie i ataki oraz wątek miłosny, który moim zdaniem w przypadku Zelie był nieco rozchwiany, jeśli mogę to tak ująć, sprawiały, że nie poddawałam się z nadzieją na chociaż chwilowe wytchnienie od ciągłej aury wojny, nienawiści i walki na każdej płaszczyźnie. Zdecydowanie moją ulubioną sceną było wypłyniecie Zelie i Roena łódką i nurkowanie. Mimo to śmiało polecam wam ją przeczytać, ponieważ jest to inny świat, który uważam za warty poznania. Miłego czytania :)
Czytając książkę wiele razy byłam tak zła na bohaterów, że przestawałam czytać. Jednak dynamiczny rozwój akcji i liczne walki, planowanie i ataki oraz wątek miłosny, który moim zdaniem w przypadku Zelie był nieco rozchwiany, jeśli mogę to tak ująć, sprawiały, że nie poddawałam się z nadzieją na chociaż chwilowe wytchnienie od ciągłej aury wojny, nienawiści i walki na każdej...
więcej Pokaż mimo to"Dzieci Prawdy i Zemsty" to już druga z kolei książka debiutanckiej trylogii Tomi Adeyemi. Opowiada ona o skrzywdzonej przez los Zelie, która po odzyskaniu magii w kraju pragnie żyć w spokojnym miejscu, jednak okazuje się, że nie tylko magowie odzyskali moce, a niekonfliktowe państwo to przeszłość...
Najbardziej w książkach Adeyemi pociąga mnie jej pomysł do fabuły- afrykańska mitologia, pradawna magia, ciągłe wojny i piękna wspólnota (magów). Książka, mimo że dobrze napisana, jest w pewnym stopniu powtarzalna i przewidywalna, czasem nawet nudna.
Na początku trudno było mi się "wgryźć" w historię, jednakże po około 100 stronach, akcja się rozpędzała, a ja nie mogłam oderwać wzroku od liter. Zdarzały się jednak momenty, gdy nie miałam ochoty wracać do tej książki. Główna bohaterka była na prawdę irytująca, (choć wydaje mi się, że celowo) a reszta postaci, mam wrażenie, że po prostu nie wyszła i była nijaka.
Mimo licznych wad, w historię nam przedstawioną da się wkręcić, nie zwracając uwagi na niedociągnięcia. Opowieść jest wciągająca i dynamiczna, a zakończenie przemyślane i szokujące tak bardzo, że chciałoby się je napisać inaczej (oczywiście w dobrym znaczeniu). Trzeba też pamiętać, że książka jest dość brutalna i osoby wrażliwe powinny uważać za nim się za nią wezmą.
Na pewno tej powieści nie można odebrać oryginalności, dlatego mimo wszystko polecam po nią sięgnąć.
"Dzieci Prawdy i Zemsty" to już druga z kolei książka debiutanckiej trylogii Tomi Adeyemi. Opowiada ona o skrzywdzonej przez los Zelie, która po odzyskaniu magii w kraju pragnie żyć w spokojnym miejscu, jednak okazuje się, że nie tylko magowie odzyskali moce, a niekonfliktowe państwo to przeszłość...
więcej Pokaż mimo toNajbardziej w książkach Adeyemi pociąga mnie jej pomysł do fabuły-...
Jest to kontynuacja książki „ Dzieci krwi i kości”, która zakończyła się w ten sposób, że mieszkańcy Oriszy dzięki nadludzkim wysiłkom i ogromnemu poświęceniu Zelie i Amari, odzyskali magię. Ale jeśli myślicie, że odtąd będą żyli długo i szczęśliwie w szczęściu i zgodzie, to się niestety mylicie.
Zelie poświęciła najwięcej walcząc o przywrócenie magii. Straciła rodziców, patrzyła jak giną mieszkańcy jej wioski. Teraz razem z bratem Tzainem, towarzyszą Amari, która po śmierci rodziców i brata chce przejąć rządy w królestwie Oriszy i zaprowadzić tam pokój, jednak okazuje się, że jej matka Nehanda żyje i zamierza nie dopuścić do tego aby to Amari objęła tron. Pomagają jej w tym bezwzględni i okrutni tytani. Będziemy więc świadkami wielu emocjonujących i dramatycznych wydarzeń.
W powieści nagle pojawia się brat Amari Inan, który w pierwszej części zginął ugodzony mieczem przez swojego ojca – króla Sarana. Czy to oznacza, że jednak przeżył? A może przebywa w zaświatach albo w krainie snu, z której obserwuje wydarzenia w Oriszy? Aby się tego dowiedzieć, musicie przeczytać książkę.
Spotykamy tu także Mama Agbę, znaną doskonale z pierwszej części.
Ciekawą postacią jest też najemnik Roen, który pomaga dziewczynom, licząc na sowitą zapłatę, jednak chyba ma świadomość, że tej zapłaty może w ogóle nie otrzymać, ale sam przed sobą nie chce się przyznać, że pomaga im po prostu dlatego, że z nimi sympatyzuje, ale chcąc uchodzić za twardego i bezwzględnego, nie chce się do tego przyznać nawet sam przed sobą. I chyba podkochuje się w Zelie, bo wyraźnie ma do niej słabość. Ten bohater z czasem wyraźnie się zmienia. Z brutalnego rzezimieszka w bezinteresownie pomagającego faceta, który trzyma stronę słabszych. Oczywiście ta postać nie jest czarno -biała, ma wiele odcieni i to czyni ją interesującą, pomimo tego, że jest postacią drugiego planu.
Tak jak w pierwszym tomie, tak i w tym, pojawiają się kolejne dziwne zwierzęta o zabawnie brzmiących nazwach: gepardony, wierzchacze, nosorogi, panterożce , hienotrytygrusy. Starałam się wyobrazić sobie jak też one mogą wyglądać.
Akcja pędzi galopem, a wraz z nią jej bohaterowie. Wydaje mi się, że za piękną baśnią autorka przemyca pewne przesłanie. A mianowicie chodzi o stosunki rodzinne, tak różne w rodzinie królewskiej i w ubogiej rodzinie Zelie. Widzimy, że w rodzinie Amari wszyscy walczą ze sobą o władzę i nie ma tam miłości. Natomiast Zelie pomimo tego, że straciła bliskich, to przynajmniej ma świadomość, że wszyscy się kochali i wspierali, gotowi jeden za drugiego oddać życie. A w rodzinie Amari jej członkowie zioną do siebie nienawiścią, zależy im tylko na władzy i starają się jeden drugiego wyeliminować z walki o tron, kierując się własnym interesem. Która z dziewcząt poniosła więc większe straty? Amari uświadamia Zelie, że właśnie ta, która nie zaznała miłości w rodzinie. Aczkolwiek głównym wątkiem jest walka o to aby w krainie Oriszy przywrócić pokój, równouprawnienie i aby wszyscy mieszkańcy żyli szczęśliwie i nie było wojen, prześladowań, to w moim odczuciu stosunki rodzinne i międzyludzkie są tu bardzo istotne i decydują o powodzeniu lub porażce w walce o pokój i dobro wszystkich mieszkańców. Cała saga jest bardzo plastyczna, filmowa, dlatego nie dziwi mnie, że doczeka się ekranizacji.
Co na minus? Powieść nieco słabsza od pierwszej części, poza tym nie mogłam się rozeznać w tych wszystkich nazwach związanych z magami i rozwikłać co która nazwa oznacza i jakie funkcje w społeczności pełni dana grupa. Wprawdzie na początku książki jest podany podział klanów magów, mapka krainy, ale mimo wszystko, nie ogarnęłam tego tak do końca. Jednak książkę czytało się błyskawicznie i sięgnę również po trzeci tom, który jest w przygotowaniu. Zresztą zakończenie książki pozostało otwarte i losy Oriszy i jej mieszkańców zapewne zostaną rozstrzygnięte dopiero w części trzeciej.
Jest to kontynuacja książki „ Dzieci krwi i kości”, która zakończyła się w ten sposób, że mieszkańcy Oriszy dzięki nadludzkim wysiłkom i ogromnemu poświęceniu Zelie i Amari, odzyskali magię. Ale jeśli myślicie, że odtąd będą żyli długo i szczęśliwie w szczęściu i zgodzie, to się niestety mylicie.
więcej Pokaż mimo toZelie poświęciła najwięcej walcząc o przywrócenie magii. Straciła rodziców,...
Bardzo ciekawi mnie jak autorka sprawi że nasi główni bohaterzy znowu staną się drużyną. Według mnie jest to niemożliwe , jest pomiędzy nimi tyle nienawiści.
Działania Zelie w tej książce były zupełnie nielogiczne, nąpedzała je chęc zemsty. To wszystko równie dobrze mogłoby się nie wydarzyć. Ja jestem team Inan.
Bardzo ciekawi mnie jak autorka sprawi że nasi główni bohaterzy znowu staną się drużyną. Według mnie jest to niemożliwe , jest pomiędzy nimi tyle nienawiści.
Pokaż mimo toDziałania Zelie w tej książce były zupełnie nielogiczne, nąpedzała je chęc zemsty. To wszystko równie dobrze mogłoby się nie wydarzyć. Ja jestem team Inan.
Moja ulubiona książka ❤
Moja ulubiona książka ❤
Pokaż mimo toCiekawa kontynuacja przygód z pierwszej części, brakowało mi w niej czegoś lecz mimo to czytałam z zapartym tchem
Ciekawa kontynuacja przygód z pierwszej części, brakowało mi w niej czegoś lecz mimo to czytałam z zapartym tchem
Pokaż mimo to