Genialny wątek.
Od dawna próbuję znaleźć tytuł książki którą przeczytałem 25 lat temu.
Na okładce, pamiętam, była czerwonawa spękana ziemia...i tyle. Była jakaś osada w której blond włosy i jasna karnacja była rzadkością, niemiłosiernie paliło słońce i brakowało wody. Główny bohater, którego małżonka była wyjątkową białowłosą pięknością, wyruszył na ekspedycję w celu znalezienia źródła wody. Chyba samolotem czy myśliwcem raczej. (Przepraszam za spojler;) Ostatkiem sił znalazł ją w jakiejś jaskini pod wzgórzem i spokojnie z wycieńczenia sobie umarł nie powiadomiwszy nikogo o tym że woda nie wyparowała z Ziemi tylko 'schowała' się w jej wnętrzu. Czy jakoś tak. Na pewno autor zagraniczny.
Dziękuję za założenie wątku i za wszelką pomoc. Pozdrawiam

Genialny wątek.
Od dawna próbuję znaleźć tytuł książki którą przeczytałem 25 lat temu.
Na okładce, pamiętam, była czerwonawa spękana ziemia...i tyle. Była jakaś osada w której blond włosy i jasna karnacja była rzadkością, niemiłosiernie paliło słońce i brakowało wody. Główny bohater, którego małżonka była wyjątkową białowłosą pięknością, wyruszył na ekspedycję w celu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytałam książkę jakieś ponad 5 lat temu, gdzie główna bohaterka będąc bardzo młodą została zgwałcona przez kumpla starszego brata i aktualnie cierpi na bulimię. Poznaje ona chłopaka, którego (chyba) bije ojciec i a on sam się tnie.

Czytałam książkę jakieś ponad 5 lat temu, gdzie główna bohaterka będąc bardzo młodą została zgwałcona przez kumpla starszego brata i aktualnie cierpi na bulimię. Poznaje ona chłopaka, którego (chyba) bije ojciec i a on sam się tnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dzień dobry.

Czy ktoś pamięta taką książkę/nowelę (fantastyczną?, może nawet z jakiegoś zbioru. Kosmonauta (?) z Ziemi jest na innej planecie (nie pamiętam, jak tam trafił). Dołącza się do wędrownego plemienia dzikich ludzi. Mają oni przywódcę - najsilniejszego mężczyznę w plemieniu. Spędza on w namiocie otoczonym sznurkiem i innymi potykaczami, które mają go obudzić, gdy ktoś będzie próbował się do niego zakraść i go zabić. Co jakiś czas ktoś z plemienia próbuje zostać wodzem i toczy walkę z aktualnym. Jak go zabije - przejmuje jego stanowisko. Więcej nie pamiętam... :)

(Powtarzam zapytanie sprzed 5 lat, niestety, nie jest to "Planeta zła")

Dzień dobry.

Czy ktoś pamięta taką książkę/nowelę (fantastyczną?, może nawet z jakiegoś zbioru. Kosmonauta (?) z Ziemi jest na innej planecie (nie pamiętam, jak tam trafił). Dołącza się do wędrownego plemienia dzikich ludzi. Mają oni przywódcę - najsilniejszego mężczyznę w plemieniu. Spędza on w namiocie otoczonym sznurkiem i innymi potykaczami, które mają go obudzić, gdy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Szukam książki o seryjnym zabójcy, za każdym razem razem uprowadza dwie dziewczyny, jedną od razu zabija i ciało pozostawia na widoku, drugą przetrzymuje i dopiero po dłuższym czasie zabija

Szukam książki o seryjnym zabójcy, za każdym razem razem uprowadza dwie dziewczyny, jedną od razu zabija i ciało pozostawia na widoku, drugą przetrzymuje i dopiero po dłuższym czasie zabija

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

szukam tytulu ksiazki o okrecie podwodnym mogacym pomiescic cala armie...zbudowanym w srodku sztucznej wyspy

szukam tytulu ksiazki o okrecie podwodnym mogacym pomiescic cala armie...zbudowanym w srodku sztucznej wyspy

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

szukam ksiazki ktorej akcja zaczyna sie od lotu bombowcem,nagle cos sie zaczyna psuc i rozbijaja sie...okazuje sie ze to grupa nastolatkow grala w wirtualna symulacje,a jeden z nich zmienil kod zrodlowy dla zartu...okzalo sie tez ze wynalazl nowa kompresje pozwalajaca stworzyc lepsze symulacje w dostepnej przestrzeni oraz mozliwosc wplywania na ludzi ktorzy podlaczaja sie do symulacji,posiadajac ich dna...mozliwe bylo nawet morderstwo.ksiazka konczyla sie stwierdzeniem "zawsze rob kopie zapasowe"

szukam ksiazki ktorej akcja zaczyna sie od lotu bombowcem,nagle cos sie zaczyna psuc i rozbijaja sie...okazuje sie ze to grupa nastolatkow grala w wirtualna symulacje,a jeden z nich zmienil kod zrodlowy dla zartu...okzalo sie tez ze wynalazl nowa kompresje pozwalajaca stworzyc lepsze symulacje w dostepnej przestrzeni oraz mozliwosc wplywania na ludzi ktorzy podlaczaja sie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Poszukuję książki, w które była przedstawiona jakby historia kina, ale bardziej na zasadzie biografii poszczególnych aktorów, głównie amerykańskich, np. Marilyn Monroe, Yul Brynner, John Wayne, Nicolas Cage. Jakoś alfabetycznie byli ułożeni albo epokami, już nie pamiętam. Na każdej stronie inny aktor i jego biografia.

Poszukuję książki, w które była przedstawiona jakby historia kina, ale bardziej na zasadzie biografii poszczególnych aktorów, głównie amerykańskich, np. Marilyn Monroe, Yul Brynner, John Wayne, Nicolas Cage. Jakoś alfabetycznie byli ułożeni albo epokami, już nie pamiętam. Na każdej stronie inny aktor i jego biografia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jak zwykle szukam staroci z gatunku sensacji.

Książka zagranicznego autora, sensacja, najprawdopodobniej sprzed roku 2000. Grupa (angielskich?) agentów/komandosów SAS miała za zadanie przewieźć do Rosji taktyczny ładunek jądrowy w postaci "atomowej walizki" i ukryć (zakopać) gdzieś w Moskwie, żeby w razie przyszłego konfliktu nuklearnego szybko zniszczyć dowództwo przeciwnika. Z tego, co pamiętam udało im się to, ale Rosjanie się o całej akcji dowiedzieli i ostatecznie stwierdzili (chyba nawet powiedzieli to wprost Anglikom), że w sumie się nawet nie przejmują, bo już dawno ukryli takie ładunki w Londynie (i innych stolicach państw?).


Druga książka tak samo, zagranicznego autora, sensacja, najprawdopodobniej sprzed roku 2000. Bohater wybrał się z Europy do USA, bo chyba miał tam porachunki z jakąś mafią, raczej sprawa prywatna niż jakiś agent z zadaniem rozbicia gangu. Leci własnym, małym samolotem, który sam pilotuje. Później, przygotowując się do lotu powrotnego robi kontrolę samolotu, sprawdza paliwo i leci. Po jakimś czasie przełącza się na dodatkowy zbiornik paliwa i wtedy okazuje się, że ktoś mu samolot sabotował, bo w zbiorniku, zamiast paliwa jest woda i tylko na wierzchu była cienka warstwa paliwa, żeby wyglądało, że wszystko jest w porządku. Może komuś się z czymś kojarzy.


Przy okazji ponawiam stare pytanie:
Szukam książki sensacyjnej zagranicznego autora, wydanej raczej przed 2000r.

Bohater z jakichś powodów po iluś latach (raczej nie później niż lata 60.) wraca na jakąś grecką, albo włoską wyspę, gdzie w czasie 2 wojny światowej brał udział w jakiejś tajnej akcji przeciw Niemcom, jako amerykański, albo brytyjski komandos albo agent wywiadu i pomagał im w tym miejscowy ruch oporu. Nie bardzo pamiętam, po co tam wrócił, ale nie był tam mile widziany przez dawnych partyzantów, którzy teraz są czymś w rodzaju miejscowej mafii, bo w czasie tamtej akcji ktoś zabił syna ich przywódcy ciosem komandoskiego noża w serce. I zdaje się, że bohater chciał też udowodnić, że to nikt z jego oddziału i pomóc po latach znaleźć zabójcę.

W sumie nie jestem pewny czy czegoś nie pomieszałem, bo trochę to podobne do "Mrocznej strony Wyspy" Jacka Higginsa, którą też kiedyś czytałem, ale jak przeglądałem tę książkę, to nie mogę tam znaleźć tego fragmentu o zabójstwie ciosem w serce z użyciem komandoskiego noża. Zabójca nie zabrał noża, tylko został on w ciele, bo zaklinował się między żebrami i nie szło go wyciągnąć.

A jestem pewny, że w książce, której szukam takie coś było, bo dość długo się zastanawiałem czy rzeczywiście te ostrze mogłoby się zaklinować tak, żeby nie dało się wyciągnąć, skoro weszło bez problemu.

Jak zwykle szukam staroci z gatunku sensacji.

Książka zagranicznego autora, sensacja, najprawdopodobniej sprzed roku 2000. Grupa (angielskich?) agentów/komandosów SAS miała za zadanie przewieźć do Rosji taktyczny ładunek jądrowy w postaci "atomowej walizki" i ukryć (zakopać) gdzieś w Moskwie, żeby w razie przyszłego konfliktu nuklearnego szybko zniszczyć dowództwo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cześć!
Kilka lat temu czytałam romans, kompletnie nie mogę sobie przypomnieć jego tytułu. Elementy, które pamiętam - kobieta, która wraca do swojego miasteczka po latach nieobecność (była wyśmiewana w szkole, w domu rodzinnym też nie było za dobrze), spotyka faceta, który ma córkę. Zapamiętałam jeszcze jedną scenę, gdzie ona myśli że jest z nim w ciąży i zaczyna panikować, a okazuje się że dostała mocniejszą miesiączkę.
Będę wdzięczna za pomoc :)

Cześć!
Kilka lat temu czytałam romans, kompletnie nie mogę sobie przypomnieć jego tytułu. Elementy, które pamiętam - kobieta, która wraca do swojego miasteczka po latach nieobecność (była wyśmiewana w szkole, w domu rodzinnym też nie było za dobrze), spotyka faceta, który ma córkę. Zapamiętałam jeszcze jedną scenę, gdzie ona myśli że jest z nim w ciąży i zaczyna panikować,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej