forum Oficjalne Aktualności
Strzały znikąd. „Szlak umrzyka” Larry’ego McMurtry’ego
Znamienne jest to, że „Czułe słówka” na anglojęzycznej Wikipedii nie mają nawet własnej strony i wszystkie odnośniki przekierowują prosto do filmowej adaptacji powieści Larry’ego McMurtry’ego. Bo i na pierwszy rzut oka kto przy zdrowych zmysłach pomyślałby, że podstawę zasypanego Oscarami, rodzinnego melodramatu stanowi książka pióra speca od opowieści kowbojskich, traktujących o trudach pogranicznego żywota, o młodości Starego Zachodu i o jego osnutym mitologicznym romantyzmem zmierzchu?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [8]
O książce 'Na południe od Brazos' słyszałem same dobre rzeczy. Później znalazłem jakiś serial 4 czy 8 odcinkowy właśnie Lonesome Dove. Nie był zbyt dobry, raczej średni. Lightowy western raczej. Jeśli chodzi o książkę chyba opis różnił się z treścią serialu. Był też pełnometrażowy, chyba lepszy. Ale bardzo dawno temu, szczegółów nie pamiętam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFilm to straszne nudy, książka jest mięsista, szczerze polecam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postByłam zachwycona "Na południe od Brazos" (oryginalnie "Lonesome Dove" 😉). Zdarza mi się myślami wracać do tej historii, więc z tym większą radością sięgnę po wcześniejsze części! Uczta :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zabieram się powoli do całości, ale niedawno skończyłem Krwawy południk i trochę jednak muszę odpocząć... Pozdrawiam też przy okazji osoby odpowiedzialne w Vesperze za e-booki.
Aha, jeszcze ciekawostka. Syn autora, James, jest muzykiem, można sobie posłuchać, głównie smęcenie z gitarą. Jest na Spotify.
...
O ile "Na południe od Brazos" uważam za znakomitą powieść, o tyle późniejsze "Ulice Laredo" oceniam jako zdecydowanie nieudane. I to nie literacko, ale jako sam pomysł. Zero pozytywnych postaci, sceny jak z horroru dotyczące ludzi i zwierząt czynią tą książkę kompletnie niestrawną. Autor tak chciał zniszczyć mit wild west,że zniszczył przy tym chęć czytania. Ciekaw jednak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejArtykuł narobił mi czytelniczego smaku na książki Larry'ego McMurtry'ego. Przeczytam i ocenię go sam. Bowiem chyba naprawdę warto to zrobić.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postChyba nie ma o czym dyskutować. 😉 Właśnie kończę Szlak. Znakomity. Troszkę tylko gorszy niz Brazos. Larry miał wielki talent do pisania o dzikim zachodzie z tą nuta sentymentalizmu. Całkowicie odzieral go z romantyzmu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post