forum Oficjalne Aktualności
Mam nadzieję, że te czasy nigdy nie wrócą. Wywiad z Łukaszem Orbitowskim
„Inna dusza” to powieść, za którą Łukasz Orbitowski zdobył Paszport Polityki, nominacje do Nagrody Literackiej „Nike” oraz do Nagrody Literackiej Gdynia. Wydana prawie dekadę temu książka okazała się wielkim wydarzeniem literackim i ugruntowała pozycję Łukasza Orbitowskiego jako jednego z najlepszych pisarzy jego pokolenia. Od dawna niedostępna, wreszcie trafia do rąk czytelników. Z tej okazji publikujemy wywiad z autorem.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [14]
Może jestem dziwny ale dla mnie w latach 90 postawało dużo świetnych filmów do których wracam duży muzyki którą lubię i wracam uwielbiam komiksy z lat 90 . I w Polsce wychodziły pulpowe horrory których mi tak w dzisiejszych czasach braku np mojego ulubionego Guy N. Smith którego książki czytam dalej wracam i wielu innych .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamZ jednej strony bym się zgodził, że filmy i muzyka były złe (a moda i stylistyka samochodów jeszcze gorsze), z drugiej ktoś mi kiedyś powiedział, że najgorzej się ocenia to, co było 20-30 lat wcześniej. Starsze staje się już retro, vintage itd, a nowsze jeszcze jest nowe. Może coś w tym jest, ale ciężko mi ocenić, bo nie miałem okazji żyć w latach 90'
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Moim skromnym zdaniem, to jedna z lepszych polskich powieści ostatnich lat. Raczej stronię od polskie prozy, ale tu byłem pod wrażeniem konceptu i realizacji.
Natomiast nie do końca mogę się zgodzić z autorem odnośnie takiej negatywnej oceny lat 90. Akurat kulturalnie obecna rzeczywistość jest nijaka, literatura, film, muzyka stają się coraz bardziej wtórne, odnoszę...
Och, lata dziewięćdziesiąte - zapierniczanie do przedszkola i słuchanie Nirvany u wujka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamJeśli stronisz od polskiej prozy to na jakiej podstawie oceniasz powieść Orbitowskiego jako jedną z lepszych? Masz jakiekolwiek porównanie?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Oj tu się chyba zapędził: "Filmy były złe, muzyka była zła, wszystko było do dupy"
Myślę, że można by zasypać ten wątek dobrymi, a nawet kultowymi filmami (naszymi i amerykańskimi) świetną muzyką itd. Było ciężko to fakt, ale z oceną kultury to przesadził. Polecam też akurat z Bydgoskiego środowiska przeczytać Osiedle Swoboda :)
Fakt, lata 90-te to było bagno, w każdym aspekcie.
Dużo by pisać...
Dzisiaj bagno jest inne.
Lata 90-te to matka wszystkich bagien.
nie, no... muzyka była fajna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamTeż mam nadzieję, że te czasy nie wrócą! zwykle koloryzuje się wspomnienia, stąd taki ludzie mają sentyment do dzieciństwa i młodości w latach 90-tych, ale to też lata rozkwitu uzależnień od wszelkich narkotyków, kult kasy, przemoc w szkole czy na osiedlach i ciśnienie na posiadanie drogich rzeczy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamA dziś mamy uzależnienie od social media i masę innych uzależnień (dostęp do psychiatry np. dla młodzieży bardzo kuleje) dalej kult kasy i posiadania drogich rzeczy, przemoc ze szkoły nie zniknęła. Lata 90-te to dla ludzi po 30-tce albo czasy dzieciństwa albo młodości. Często dlatego tak dobrze je wspomina. Kapitalizm dopiero się w Polsce rozkręcał to i ludzie jeszcze nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejDla mnie akurat lata dziewiędziesiąte to najlepsze lata i gdybym mogła się cofnąć w czasie, to właśnie je bym wybrała. PRL odszedł, a niwy rząd jeszcze nie poczuł się zbyt pewnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamZapraszamy do dyskusji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam