Pracowałam w księgarni i chciałabym otworzyć swoją, ale to nie takie proste... może kiedyś się uda. Teraz życzę wszystkim prawdziwym księgarzom Wszystkiego Najlepszego :))

Pracowałam w księgarni i chciałabym otworzyć swoją, ale to nie takie proste... może kiedyś się uda. Teraz życzę wszystkim prawdziwym księgarzom Wszystkiego Najlepszego :))

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Pracowałam w księgarni i chciałabym otworzyć swoją, ale to nie takie proste... może kiedyś się uda. Teraz życzę wszystkim prawdziwym księgarzom Wszystkiego Najlepszego :))

Pracowałam w księgarni i chciałabym otworzyć swoją, ale to nie takie proste... może kiedyś się uda. Teraz życzę wszystkim prawdziwym księgarzom Wszystkiego Najlepszego :))

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Rzadko obecnie korzystam z księgarni. Najczęściej kupuję w internecie, jest taniej i jest lepszy wybór. Kupuję więcej książek i koszt przesyłki nie jest duży. Księgarnie odwiedzam dla przyjemności. Lubię przeglądać książki i lubię tę atmosferę.

Rzadko obecnie korzystam z księgarni. Najczęściej kupuję w internecie, jest taniej i jest lepszy wybór. Kupuję więcej książek i koszt przesyłki nie jest duży. Księgarnie odwiedzam dla przyjemności. Lubię przeglądać książki i lubię tę atmosferę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Dziś 13 grudnia, a do tego piątek. Ten dzień nie jest jednak pechowy dla tych, którzy posiłkując się rozległą wiedzą..." - dla tych, którzy posługują się nawet podstawową wiedzą (a nie wiarą w gusła i zabobony), oczywiste jest, że 13 dnień miesiąca przypadający w piątek jest datą pechową, ale tylko dla templariuszy. 13.10.1307 (piątek) Filip Piękny kazał uwięzić wszystkich templariuszy w Europie. Operacja udała się i większość z nich zginęła.

Cóż... księgarze wiedzą takie rzeczy.

"Dziś 13 grudnia, a do tego piątek. Ten dzień nie jest jednak pechowy dla tych, którzy posiłkując się rozległą wiedzą..." - dla tych, którzy posługują się nawet podstawową wiedzą (a nie wiarą w gusła i zabobony), oczywiste jest, że 13 dnień miesiąca przypadający w piątek jest datą pechową, ale tylko dla templariuszy. 13.10.1307 (piątek) Filip Piękny kazał uwięzić wszystkich...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

A czy ja bym chciał zostać księgarzem ? Czy mieć własną księgarnię to moje marzenie ? Kiedyś tak marzyłem.Ale zrozumiałem,że trzeba znać nie tylko książki.Ale i troszkę ekonomii.
A ja jej nie znam.Wogóle nie planuję,przyszłości z książkami.Kocham czytać,ale to bardziej miłe spędzanie czasu.A nie przyszłość.
Póki co mam rentę,a jeżeli by w życiu wyszło inaczej.To widzę się jako pomoc kuchenna.

A czy ja bym chciał zostać księgarzem ? Czy mieć własną księgarnię to moje marzenie ? Kiedyś tak marzyłem.Ale zrozumiałem,że trzeba znać nie tylko książki.Ale i troszkę ekonomii.
A ja jej nie znam.Wogóle nie planuję,przyszłości z książkami.Kocham czytać,ale to bardziej miłe spędzanie czasu.A nie przyszłość.
Póki co mam rentę,a jeżeli by w życiu wyszło inaczej.To widzę się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ja kiedy kupuję książkę,to zawsze sam wiem.Co mam kupić./Nie pytam,który kryminał polecacie.Tylko sam już wiem,jaki kupić lub zamówić.

Ja kiedy kupuję książkę,to zawsze sam wiem.Co mam kupić./Nie pytam,który kryminał polecacie.Tylko sam już wiem,jaki kupić lub zamówić.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

A mnie w EMPiK-u w Warszawie na Placu Wilsona w ubiegłym roku miła pani poleciła dla wnuczki przygody skarpetek Justyny Bednarek. Wnuczka była zachwycona. A w tym roku, jak szukałam dla niej Hani Humorek przed Mikołajkami, nikogo z obsługi nie było. Za to w EMPik-u w Arkadii pani z przenośnym tabletem Hanię Humorek mi znalazła szybko (co za ulga, sama bym szukała z godzinę, spocona i wściekła) i nawet mogłam u niej kartą zapłacić. Kupuję tylko książki na prezenty i zwykle wiem, co chcę kupić, więc nie potrzebuję porady, tylko szybkiego znalezienia poszukiwanej pozycji.

A mnie w EMPiK-u w Warszawie na Placu Wilsona w ubiegłym roku miła pani poleciła dla wnuczki przygody skarpetek Justyny Bednarek. Wnuczka była zachwycona. A w tym roku, jak szukałam dla niej Hani Humorek przed Mikołajkami, nikogo z obsługi nie było. Za to w EMPik-u w Arkadii pani z przenośnym tabletem Hanię Humorek mi znalazła szybko (co za ulga, sama bym szukała z godzinę,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wszystkim księgarzom życzę naj... w dzisiejszych czasach księgarz nie ma czasu znać wszystkiego, co miesiąc powstają nowe książki, w dużej ilości a do tego jeśli pracują w bibliotece to ciągle wyjmują książki, pikają do systemu, odbierają od czytelników, zamawiają też stare książki.

Wszystkim księgarzom życzę naj... w dzisiejszych czasach księgarz nie ma czasu znać wszystkiego, co miesiąc powstają nowe książki, w dużej ilości a do tego jeśli pracują w bibliotece to ciągle wyjmują książki, pikają do systemu, odbierają od czytelników, zamawiają też stare książki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja zamówiłem w księgarni Ja Inkwizytor Przeklęte Krainy.Dla większości księgarzy.To wszystko jedno co kupujesz.Byle się kasa zgadzała.

Ja zamówiłem w księgarni Ja Inkwizytor Przeklęte Krainy.Dla większości księgarzy.To wszystko jedno co kupujesz.Byle się kasa zgadzała.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Niestety coraz mniej księgarzy z pasją i potrafiący doradzić, a nie tylko sprawdzić w komputerze, czy książka jest na półce. Ostatni raczej nie miałam dobrych kontaktów z księgarzami. W krakowskim Epiku zapytałam się o książki noblisty z tego roku (nazwisko wyleciało mi z głowy). Pracownik księgarni nie wiedział, kto oprócz Tokarczuk zdobył Nobla. Ponieważ wskazywał mi coraz bardziej absurdalnych autorów, wyszukałam nazwisko w telefonie, ale on dalej mu nic nie mówiło. W Taniej Księgarni podeszła do księgarza starsza pani i szukała książki dla wnuka i prosiła o pomoc. Podprowadzi ją do regału i starał się ją zbyć. w dużych księgarniach dla mnie to są raczej ludzie, którzy pilnują aby ktoś książki nie ukradł.

Niestety coraz mniej księgarzy z pasją i potrafiący doradzić, a nie tylko sprawdzić w komputerze, czy książka jest na półce. Ostatni raczej nie miałam dobrych kontaktów z księgarzami. W krakowskim Epiku zapytałam się o książki noblisty z tego roku (nazwisko wyleciało mi z głowy). Pracownik księgarni nie wiedział, kto oprócz Tokarczuk zdobył Nobla. Ponieważ wskazywał mi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej