Biednie. Z roku na rok coraz mniejsza impreza. Caly rok czekania a tu taki objazdowy kurnik. Widac, ze Slask nie jest traktowany jako czytelnicze zaglebie, raczej jak kiepska prowincja. Moze czas zamknac ten kram i podstawic autokary do Krakowa czy Wawy ?

Biednie. Z roku na rok coraz mniejsza impreza. Caly rok czekania a tu taki objazdowy kurnik. Widac, ze Slask nie jest traktowany jako czytelnicze zaglebie, raczej jak kiepska prowincja. Moze czas zamknac ten kram i podstawic autokary do Krakowa czy Wawy ?

Wow. Ale jazda... Wróciłam. Było cudnie. Przede wszystkim nie było najmniejszego problemu ze zdobyciem dedykacji u poszczególnych autorów, tak jak np. na targach w Krakowie. Nie trzeba było czekać na któregokolwiek z nich, wręcz przeciwnie, to oni pisarze czekali na nas czytelników. Przesympatyczna i bardzo wyważona pani Ewa Wachowicz (super figura, tv jednak pogrubia!). Przewspaniały pan Mariusz Zielke, z którym rozmowa to była sama przyjemność. Niesamowity facet, tyle przeszedł w swoim życiu, jego historia to jak sam mi powiedział fabuła Millenium i dziennikarz Blomkvist. Żona pana Mariusza równie wspaniała i bardzo kontaktowa osoba. Z panem Łazarewiczem wymieniłam poglądy na temat jego najnowszej książki o Walusiu, ale nie tylko. Pomysły na książki leżą na ulicy i nic tylko je zbierać i opisywać. Z panią Joanną Jax ja jako historyk zagadałam o kwestie, jak i czy weryfikuje w swoich książkach kwestie historyczne. Powiedziała, że jako autor jest odpowiedzialna za swoje dzieło i większość informacji stara się sprawdzać. Też bardzo sympatyczna i radosna osoba. Dużo by tutaj jeszcze można pisać, ale ogólnie jestem zadowolona. Mimo, że przegapiłam dzień wczorajszy i nie udało mi się spotkać p. Chmielarza, p. Bondy czy p. Ćwirleja i tak uważam swój udział na Śląskich Targach za bardzo udany. W międzyczasie na małych scenkach odbywały się spotkania i rozmowy z różnymi osobami, m. in. z synem Ryszarda Riedla, który zaśpiewał utwór swojego ojca i wspominał, jak obok w Spodku Dżem wielokrotnie koncertował. Swoje spotkanie miał pan Krajewski czy Pani Wachowicz. Można było za grosze dostać książki antykwaryczne. Kupiłam córce po 2 zł książki w języku angielskim, o które mnie męczyła już jakiś czas. Wiem, że moja wypowiedź jest nieco chaotyczna, ale musicie mi wybaczyć, jestem jeszcze pełna bardzo pozytywnych wrażeń.

Wow. Ale jazda... Wróciłam. Było cudnie. Przede wszystkim nie było najmniejszego problemu ze zdobyciem dedykacji u poszczególnych autorów, tak jak np. na targach w Krakowie. Nie trzeba było czekać na któregokolwiek z nich, wręcz przeciwnie, to oni pisarze czekali na nas czytelników. Przesympatyczna i bardzo wyważona pani Ewa Wachowicz (super figura, tv jednak pogrubia!)....

Wybieram się jutro po pracy. Mam nadzieję że uda mi się spotkać z kilkoma autorami według harmonogramu ok. 15:00 jeszcze parę osób ma być. Liczę na p. Zielke, Łazarkiewicza, p. Wachowicz,p. Jax. Chciałabym też że względu na męża ogarnąć spotkanie dotyczące piłki nożnej. Zobaczymy.

Wybieram się jutro po pracy. Mam nadzieję że uda mi się spotkać z kilkoma autorami według harmonogramu ok. 15:00 jeszcze parę osób ma być. Liczę na p. Zielke, Łazarkiewicza, p. Wachowicz,p. Jax. Chciałabym też że względu na męża ogarnąć spotkanie dotyczące piłki nożnej. Zobaczymy.

Byłem kilka lat temu i niestety nic ciekawego. W ten weekend nie będzie mnie w Katowicach, więc na szczęście ominie mnie to wydarzenie.

Byłem kilka lat temu i niestety nic ciekawego. W ten weekend nie będzie mnie w Katowicach, więc na szczęście ominie mnie to wydarzenie.

Jak dla mnie nic specjalnego. Na swoich ulubionych autorów i tak nie doczekam się na targach książki nigdy...

Jak dla mnie nic specjalnego. Na swoich ulubionych autorów i tak nie doczekam się na targach książki nigdy...

Fajnie są takie rzeczy,promują czytelnictwo.Ja nie umiem, powiedzieć.Dlaczego,tak bardzo kocham czytać.Nie wiem, dlaczego CV czytam.

Fajnie są takie rzeczy,promują czytelnictwo.Ja nie umiem, powiedzieć.Dlaczego,tak bardzo kocham czytać.Nie wiem, dlaczego CV czytam.

Zapraszamy do dyskusji.

Zapraszamy do dyskusji.