forum Oficjalne Aktualności
Książka czy Netflix?
Kto z nas nie spędził nigdy całego wieczoru na oglądaniu ulubionego serialu na Netflixie, niech pierwszy rzuci kamieniem. Powtarzanie „jeszcze tylko jeden odcinek”, „to tylko pół godziny” i „naprawdę nie jestem śpiący”, gdy nie możemy oderwać się od intrygi dziejącej się na ekranie, następnego ranka skutkuje mocniejszą niż zwykle kawą. A Netflix jest wprost przepełniony literackimi adaptacjami, więc zainteresuje także wielbicieli książek.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [71]
A ja i poczytam i pooglądam. Interesującym serialem nie pogardzę. Lubię sprawdzać ekranizacje tego, co przeczytałam, ot tak po prostu, dla porównania. Zdarzało się też do późnych godzin wciągać odcinek za odcinkiem. Na Natflixie ostatnio "Dark" mnie tak wessał i to niejednokrotnie. I nie widzę w tym nic złego. Jak książka wciągnie, też czytam ile dam radę. Nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMi się podoba, że Netflix cały czas powiększa swoją bazę filmów/seriali i pojawiają się już nie tylko ich produkcje, które tworzą masowo, ale również filmy polskie, hiszpańskie (w których ostatnio gustuje), oraz wiele, wiele innych. Jak mam ochotę coś obejrzeć to zawsze znajdę jakąś perełkę, która podpasuje pod mój humor. I wcale nie muszą to być adaptacje książek:) A...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa tam lubię seriale, chociaż oczywiście wolę książki :). Co do ekranizacji to faktycznie są przeważnie słabsze od książek, ale wiele z nich nadal jest, mimo tego, dobrymi filmami / serialami. Akurat na Netflixie duże nie oglądam, moich ulubionych seriali tam chyba nie ma, ale może się to zmieni, słyszałam o kilku netflixowych serialach które mogą mnie zainteresować...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jeju, jakie demonizowanie. Nie zapłacę, nie oglądnę. Aż strach się przyznać do posiadania telewizora.
A ja oglądam i nie raz nie dwa zdarzyło mi się poświęcić noc na obejrzenie kilku odcinków pod rząd. Z Netlixem, canal+ czy hbo jest dokładnie jak z książkami: pośród zalewu badziewia coś tam się w końcu wyłuska dla siebie. Z ostatnich produkcji polecam "Grace i...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ogólnie mam wrażenie z dotychczasowych wypowiedzi, że seriale gorsze... A wystarczy znaleźć coś odpowiedniego dla siebie i można się totalnie zatracić nawet na kilka godzin. Ale oczywiście nie trzeba. Dla mnie książka najważniejsza ale muzyka/seriale/filmy ex aequo na drugim miejscu. Za to nie ciągnie mnie do gier - ale bardzo doceniam i może jednak kiedyś...
Co do...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Epic Drama to rzeczywiście fajny kanał, aktualnie jestem odseparowana od telewizora, ale kiedyś często go włączałam, bo są oprócz kryminałów, to emitują prawie same seriale kostiumowe i przygodowe, czyli coś, co lubię najbardziej :D(czy słusznie, to osobna kwestia).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Znam tylko jeden przykład adaptacji lepszej od książki: Forrest Gump. Co do dorównywania oryginałowi pretendować mogą serial "Ślepnąc od świateł" i film "Zielona Mila". Aczkolwiek muszę tu wziąć poprawkę na fakt, iż filmy/seriale oglądam 3-4 razy w roku i nie posiadam telewizora, dlatego raczej za autorytet tutaj nie posłużę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto