Ulubiona bohaterka literacka? Bez wątpienia "Chustka", czyli Joanna Sałyga. Dlaczego? Przede wszystkim nie jest to postać fikcyjna, tylko rzeczywista. Pomimo tego, iż Joanna zachorowała na raka, to była szczęśliwą kobietą czerpającą z życia co tylko się da i na ile jej siły pozwalały. „Chustka” pokazywała jak wykorzystywać każdą chwilę, jak żyć w pełni, nawet gdy nadchodzi nieuniknione. Jej powieść to nie tylko zmagania z chorobą, ale także piękna opowieść o miłości do swego syna oraz „Niemęża”. Joanna przygotowywała swego syna na swą śmierć, pokazała, że temat śmierć nie powinien być obcy nawet wśród dzieci. Każdy ma prawo do przeżywania smutku z powodu czyjejś śmierci. Niestety „Chustka” zmarła po ciężkich zmaganiach z chorobą, ale bez wątpienia jest osobą godną podziwu i wzorem do naśladowania.

Ulubiona bohaterka literacka? Bez wątpienia "Chustka", czyli Joanna Sałyga. Dlaczego? Przede wszystkim nie jest to postać fikcyjna, tylko rzeczywista. Pomimo tego, iż Joanna zachorowała na raka, to była szczęśliwą kobietą czerpającą z życia co tylko się da i na ile jej siły pozwalały. „Chustka” pokazywała jak wykorzystywać każdą chwilę, jak żyć w pełni, nawet gdy nadchodzi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wiem, że ciężko jest wybrać swoją ulubioną postać kobiecą, kiedy przeczytał się od groma i jeszcze więcej książek, ale postanowiłam podjąć się tego zadania. Moją ulubioną postacią z literatury jest postać niewolnicy imieniem Hadassa z trylogii Znamię Lwa autorstwa Francine Rivers. Jest to wzór do naśladowania dla wielu kobiet: łagodna, skromna, wierna, charyzmatyczna. Potrafi bronić swojego zdania w tak ciężkich dla niej czasach, nawet za cenę własnego życia. Przyjmuje wszystko co przyniesie jej los. Z drugiej strony walczy o swoją religię i ukochanego.
Uważam, że jest to postać, na którą warto zwrócić uwagę.

Wiem, że ciężko jest wybrać swoją ulubioną postać kobiecą, kiedy przeczytał się od groma i jeszcze więcej książek, ale postanowiłam podjąć się tego zadania. Moją ulubioną postacią z literatury jest postać niewolnicy imieniem Hadassa z trylogii Znamię Lwa autorstwa Francine Rivers. Jest to wzór do naśladowania dla wielu kobiet: łagodna, skromna, wierna, charyzmatyczna....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Muszę przyznać,że wybranie ulubionej bohaterki okazało się być dla mnie nie lada wyzwaniem. Dzięki książkom poznałam tak wiele wspaniałych kobiet, które często miały też wpływ na moje życie. Ich postawy inspirowały mnie i motywowały do zmian w moim życiu. Jednak tą ulubioną okazała się być Emma Morley z powieści "Jeden dzień" autorstwa Davida Nichollsa. Poznajemy ją jako zakręconą, pełną kompleksów nastolatkę, która wraz z kolejnymi stronami dorasta, dojrzewa i my jesteśmy świadkami tego, jak zmienia się w pewną siebie, wspaniałą, dobroduszną kobietę. Myślę, że jest niesamowita,ponieważ momentami potrafiła rozśmieszyć mnie swoim ciętym językiem, a jednocześnie wzruszyć swoją dobrocią i postawą wobec Dextera. Była wspaniałą osobą, dla której szczęście przyjaciela okazało się być ważniejsze od własnego. Chciałabym otaczać się ludźmi takimi jak ona.

Muszę przyznać,że wybranie ulubionej bohaterki okazało się być dla mnie nie lada wyzwaniem. Dzięki książkom poznałam tak wiele wspaniałych kobiet, które często miały też wpływ na moje życie. Ich postawy inspirowały mnie i motywowały do zmian w moim życiu. Jednak tą ulubioną okazała się być Emma Morley z powieści "Jeden dzień" autorstwa Davida Nichollsa. Poznajemy ją jako...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ulubiona bohaterka literacka? Bez wątpienia Hermiona Granger z serii o "Harrym Potterze". Dziewczyna niebywale inteligentna i odważna, zapadająca w pamięć, troszcząca się o innych, rozsądna w nawet najbardziej niebezpiecznych sytuacjach. Rozwaliła na kawałki stereotyp "kujonki". Pokazała, że łatwo jest zaszufladkować ludzi, ale zdecydowanie lepiej jest ich poznać bliżej, bo można się mile zdziwić.
Jeśli jednak miałabym wymienić jakąś bohaterkę, która zapadła mi w pamięć, ale niekoniecznie pałam do niej sympatią, to zdecydowanie przebiegła Amy Dunne z "Zaginionej dziewczyny".

Ulubiona bohaterka literacka? Bez wątpienia Hermiona Granger z serii o "Harrym Potterze". Dziewczyna niebywale inteligentna i odważna, zapadająca w pamięć, troszcząca się o innych, rozsądna w nawet najbardziej niebezpiecznych sytuacjach. Rozwaliła na kawałki stereotyp "kujonki". Pokazała, że łatwo jest zaszufladkować ludzi, ale zdecydowanie lepiej jest ich poznać bliżej, bo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Bardzo podoba mi się Lisbeth Salander z Millenium. To dziewczyna która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Skrzętnie ukrywa swoje uczucia, jest aspołeczna jednak jest w niej coś fascynującego.
Ale moją ukochaną bohaterką literacką jest Ania Shirley, którą kocham całym sercem. Mądra, oryginalna, czuła, wrażliwa. Prawdziwa kobieta.

Bardzo podoba mi się Lisbeth Salander z Millenium. To dziewczyna która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Skrzętnie ukrywa swoje uczucia, jest aspołeczna jednak jest w niej coś fascynującego.
Ale moją ukochaną bohaterką literacką jest Ania Shirley, którą kocham całym sercem. Mądra, oryginalna, czuła, wrażliwa. Prawdziwa kobieta.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moją ulubioną bohaterką jest Eona z powieści Eon. Powrót Lustrzanego Smoka[bookLink]50330|Eon. Powrót Lustrzanego Smoka[/bookLink]. To młoda dziewczyna, która aby przetrwać w swoim świecie, musi udawać chłopaka. Tylko dzięki temu kłamstwu jest w stanie spełnić marzenia. Po długim czasie mówienia i zachowywania się jak mężczyzna, ze zdziwieniem powoli odkrywa własną kobiecość i tkwiącą w tej kobiecości siłę. Szczerość wobec samej siebie i zaakceptowanie własnej natury jest kluczem do wygrania walki, zarówno tej wewnętrznej, ze swoimi emocjami, jak i ze światem dookoła. Bardzo podobało mi się obserwowanie tego, jak Eona rośnie w siłę i z dziewczynki, która przed wszystkimi, włącznie z samą sobą, ukrywa pod bandażami rozwijające się piersi, staje się waleczną i pewną siebie młodą kobietą.

Moją ulubioną bohaterką jest Eona z powieści Eon. Powrót Lustrzanego Smoka[bookLink]50330|Eon. Powrót Lustrzanego Smoka[/bookLink]. To młoda dziewczyna, która aby przetrwać w swoim świecie, musi udawać chłopaka. Tylko dzięki temu kłamstwu jest w stanie spełnić marzenia. Po długim czasie mówienia i zachowywania się jak mężczyzna, ze zdziwieniem powoli odkrywa własną...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Kobieta, która nie pozwoliła zamknąć się w czterech ścianach. Księżniczka, która bardziej bała się zniewolenia i krat niż śmierci. Bohaterka, która postanowiła walczyć i pokonała Czarnoksiężnika z Angmaru – Wodza Nazguli. Eowina z Rohanu, postać stworzona przez J. R. R. Tolkiena, wydaje mi się najbliższa. Dumna, silna i odważna, nie bała się zmagać z przeciwnościami losu, jeżeli przyświecał jej ważny cel. Prawdziwa feministka w „męskim” Śródziemiu.

Kobieta, która nie pozwoliła zamknąć się w czterech ścianach. Księżniczka, która bardziej bała się zniewolenia i krat niż śmierci. Bohaterka, która postanowiła walczyć i pokonała Czarnoksiężnika z Angmaru – Wodza Nazguli. Eowina z Rohanu, postać stworzona przez J. R. R. Tolkiena, wydaje mi się najbliższa. Dumna, silna i odważna, nie bała się zmagać z przeciwnościami losu,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Za siłę, którą w sobie znalazła wyróżnię w tym subiektywnym rankingu postaci literackich Valancy Stirling z "Błękitnego Zamku" Lucy Maud Montgomery. Jest to kobieta stłamszona przez matkę i resztę rodziny, którzy uważają ją za hańbę rodu tylko dlatego, że nie udało jej się wyjść za mąż i nie jest nazbyt urodziwa. Długo znosiła upokorzenia, rozkazy i głupie domowe zwyczaje. Udawała, że żarty wujka Benjamina są zabawne, choć słyszała je sto razy, że wierzy w chore nerwy ciotki, że nie może zbyt długo przebywać na wietrze, bo dostanie zapalenia płuc...Uwierzyła, że jest niewiele warta, bo przecież wszystkie pochwały i zalety należało kierować do kuzynki Oliwii. Valancy nauczyła się ukrywać swe myśli, walczyła z pragnieniami i chęcią normalnego życia, bez konwenansów, obłudy i plotek. W dniu jej 29 urodzin nastąpił przełom. Dowiedziała się bowiem, że został jej zaledwie rok życia i choć większość ludzi przyjęłoby taką wiadomość z rozpaczą, ona poczuła ulgę. Nie musiała się już niczego bać, z nikim liczyć...mogła wreszcie mówić, co faktycznie myśli i robić to, na co ma aktualnie ochotę.
Przemiana Valancy, a w zasadzie zerwanie z dotychczasowym życiem pokazuje, jak niewiele potrzeba do szczęścia, ile drobnych spraw, na które nie zwracamy uwagi, może dać radość i satysfakcję. Każdy ma w sobie siłę, aby realizować marzenia, tylko potrzeba odwagi, aby wykonać pierwszy krok. Często odkładamy ten moment i dopiero silny wstrząs otwiera nam oczy, oby tylko wówczas nie było za późno!

Za siłę, którą w sobie znalazła wyróżnię w tym subiektywnym rankingu postaci literackich Valancy Stirling z "Błękitnego Zamku" Lucy Maud Montgomery. Jest to kobieta stłamszona przez matkę i resztę rodziny, którzy uważają ją za hańbę rodu tylko dlatego, że nie udało jej się wyjść za mąż i nie jest nazbyt urodziwa. Długo znosiła upokorzenia, rozkazy i głupie domowe zwyczaje....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Bohaterką, którą darzę największą sympatią, jest Liesel Meminger ze "Złodziejki książek". To odważna i mądra dziewczynka, o wielkim serduszku. Lojalna przyjaciółka. Osoba, przy której nawet strach staje się jakby mniej straszny, a jego miejsce zajmuje uśmiech i radość. Potrafi słowami pokazać Max'owi świat na zewnątrz. Cieszy się życiem i dostrzega jego piękno, nawet w tak strasznych chwilach.
Żyje w czasach, które przyczyniają się do tego, że w swoim 10-letnim życiu, popełniła więcej przestępstw, niż jakiekolwiek inne dziecko- kradzieże książek, bunt przeciwko władzy i ukrywanie Żyda, który stał się dla niej najlepszym przyjacielem.
Kocha książki, ma wielką wyobraźnię i sama pisze. To postać, która skradła moje serce i o której mogłabym czytać bez końca.

Bohaterką, którą darzę największą sympatią, jest Liesel Meminger ze "Złodziejki książek". To odważna i mądra dziewczynka, o wielkim serduszku. Lojalna przyjaciółka. Osoba, przy której nawet strach staje się jakby mniej straszny, a jego miejsce zajmuje uśmiech i radość. Potrafi słowami pokazać Max'owi świat na zewnątrz. Cieszy się życiem i dostrzega jego piękno, nawet w tak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

„Ulubiona bohaterka literacka”? Zaciekawiona opiniami innych kobiet, redagujących portal Lubimy Czytać, odpaliłam od razu linka. Sama natomiast, bez wahania, odpowiedziałam w głowie na powyższe pytanie- Tatiana Mietanowa! Bohaterka trylogii Paulliny Simons- „Jeździec miedziany”, „Tatiana i Aleksander” oraz „Ogród Letni”. Po chwili, zaczęłam się zastanawiać: Dlaczego akurat ona? Jako, że jestem młodą kobietą, dorastającą w (nie)łatwych czasach na przełomie XX-XXI wieku, zainspirowała mnie właśnie jej historia i jej postawa. Jest to postać o jak najbardziej prostym charakterze i pięknej, nieskalanej duszy, która ze względu na rzeczywistość i czasy w których żyje, zostaje zmuszona do przemiany siebie. „Imperium zła” w którym się znajduje obarcza ją mianem rosyjskiej ofiary, a odbiera miano dorastającej w szarej rzeczywistości księżniczki. Bezinteresowność to na pewno jedna z tych cech dzięki której Szura obdarzył Tanię tak wielkim uczuciem i dzięki której bohaterka zyskała moją sympatię. Od samego początku losy ich miłości komplikuje jedna z najbliższych jej osób- siostra, z którą co noc dane jest jej dzielić jedno łóżko. Jak wielkie serce musi mieć Tatiana, gdy wbrew sobie stara się oddalić od siebie uczucie rozpalające jej serce na rzecz szczęścia siostry? Jak silna musi być jej osobowość, aby każdego dnia stawiać czoła walce o życie, człowieczeństwo oraz przetrwać kolejno śmierć jej najbliższych? Jak żarliwe i potężne musi być uczucie, którym obdarzyła spotkanego na przystanku młodego oficera Aleksandra Biełowa? Tak, zdecydowanie silna wola, charakter, pewność swoich uczuć, niezłomność, upartość, a zarazem bezpretensjonalność, delikatność, dziewczęcość- są to cechy dzięki którym Tania sprawiła, że każda strona „Jeźdźca miedzianego” oraz kolejnych dwóch tomów powieści została przeze mnie pochłonięta. Gdy myślę o wybranej przeze mnie bohaterce przed oczami mam anioła, który spaceruje wśród powojennego, spustoszonego Leningradu, pełnego gruzu, brudu i pyłu. Pomimo otaczającego środowiska Tatiana promienieje wartościami, które niesie w sercu i miłością, której tak bardzo pragnie. Wojna na pewno pozostawiła znamiona na jej duszy, ale nie zabrała przesłania pięknego życia, które chce nieść innym ludziom, miłości do nich, a także służby drugiemu, której pragnie każdego dnia.

„Ulubiona bohaterka literacka”? Zaciekawiona opiniami innych kobiet, redagujących portal Lubimy Czytać, odpaliłam od razu linka. Sama natomiast, bez wahania, odpowiedziałam w głowie na powyższe pytanie- Tatiana Mietanowa! Bohaterka trylogii Paulliny Simons- „Jeździec miedziany”, „Tatiana i Aleksander” oraz „Ogród Letni”. Po chwili, zaczęłam się zastanawiać: Dlaczego akurat...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej