forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Nie zawsze rażeni piorunem - wygraj książkę "Hopeless"
Mówi się czasem, że to była miłość od pierwszego wejrzenia, że to było jak rażenie piorunem. Tymczasem nie zawsze to pierwsze spotkanie owocuje wybuchem namiętnych uczuć. Czasami jest krótkie, przypadkowe i nie ma w sobie nic romantycznego. A czasami naprawdę działa jakaś miłosna magia… Napisz opowiadanie o pierwszym spotkaniu dwojga przeznaczonych sobie ludzi. Czekamy na teksty o objętości do 3000 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Hopeless
Regulamin
- Konkurs trwa od 22 do 28 sierpnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 3000 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Otwarte.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [145]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
-Lola, chodź już do domu. Jesteś zmęczona, siedzisz tu od trzech dni - powiedziała Mia, kiedy mnie zobaczyła.
-Okey, posiedzę jeszcze tylko chwilę. Nie chce go zostawiać - odparłam.
Siedzę na niewygodnym krześle na 3 piętrze szpitala w Budapeszcie. To co mówiła Mia, to prawda - siedzę tu już trzy dni. Ale nie potrafię się stąd ruszyć. Czuję, że zdarzy się tu coś ważnego.
...
Opowiadanie wybiega trochę w przyszłość :)
Był zimowy, szary dzień. Zwykły, ale niezwykły.. Alexia siedziała znudzona na jednym z portali społecznościowych. Przypadkiem trafiła na pewien profil. Od początku wydawał się jakiś inny, taki artystyczny. Chciała go przeglądnąć, lecz przez przypadek kliknęła "dodaj do znajomych". Dziewczyna miała zamiar wycofać zaproszenie, ale...
Moje życie to klapa. Pięć miesięcy temu postawiłam na karierę, porzucając swoje rodzinne miasto, dotychczasową pracę, przyjaciół i chłopaka, po czym wyjechałam na drugi koniec kraju, w poszukiwaniu lepszej drogi życiowej. Niestety, nic nie ułożyło się tak, jak chciałam. Nie zrobiłam oszałamiającej kariery, a nawet zostałam wyrzucona z tak dobrze rokującej pracy. Wynajmuję...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
- Zabiję go - wyszeptała Teresa wlepiając wzrok w nieruchome ciało. Ledwo poznawała posiniaczoną, zapuchniętą twarz ojca, a za każdym razem, gdy na niego patrzyła, czuła nieprzyjemny ucisk w żołądku. - Znajdę i zabiję popaprańca, który ci to zrobił.
Za szpitalnym oknem księżyc świecił już od dłuższego czasu. Która jest godzina? Teresa nie wiedziała, ale nie zważała na...
-Zostawcie go!-krzyknęłam z całej siły na grupkę chłopaków zaczepiających jakąś osobę znajdującą się na wózku inwalidzkim.
Zignorowali moje ostrzeżenie, więc zebrałam się na odwagę i podeszłam bliżej zaistniałej sytuacji, aby pomóc poszkodowanej osobie w potrzebie. Wyjęłam z kieszeni telefon komórkowy i podchodząc do drwiących z osoby na wózku chłopaków podświetliłam ekran...
- Czego pani ode mnie chce?! Dlaczego pani za mną ciągle łazi i mnie śledzi?!
Mogłam się tego spodziewać, ale i tak było warto. Zemsta okazała się bardzo słodka.
Byłam dziennikarką, pracowałam dla znanego pisma, jednak nie wystarczało mi to i postanowiłam napisać powieść. Wydałam ją rok temu pod pseudonimem, nie chciałam żeby skojarzono moje nazwisko z gazetą, bo właściwie...
Alicja szła szkolnym korytarzem i planowała dzisiejszy dzień, gdy nagle z zadumy wyrwał ją wściekły głos.
-Jak chodzisz niezdaro!
Alicja spojrzała na chłopaka, z którym przed chwilą się zderzyła. Był wysoki i wysportowany, a włosy miał koloru mlecznej czekolady. I jeszcze te oczy. Piękne, zjawiskowe, szmaragdowe oczy, które przeszywały ją na wylot.
-Widzisz co...
Znienawidziłam go od pierwszego wejrzenia!
- Co za tupet? Co za nietakt? – krzyczałam do mojej babci. – Jest uparty i nieznośny. Przedrzeźnia każde moje słowo i naśmiewa się z mojego akcentu. Jest totalnym kretynem!
- Cóż to za słownictwo? Młoda damo, nie tak Cię wychowałam. O co chodzi z tym chłopakiem?
- Babciu! On naprawdę jest jakiś nienormalny. No już! Nie patrz tak na...
rozśmieszyło mnie to opowiadanie! :D
choć jest trochę płytkie jak wszystkie tego typu historie z cyklu: "najpierw się nienawidzą, a potem się kochają"
:P
Mała dziewczynka o blond włosach siedziała obok Dziadka. Jego ciepły głos wypełniał pomieszczenie, gdy czytał jej baśnie, a ona pochłaniała jego słowa. Dziadek odwrócił kolejną stronę. Widniała na niej ilustracja. Księżniczka o żółtych włosach czekała w złotym zamku. Pod wieżą stał biały koń, którego dosiadał książę.
- Kogoś mi ta księżniczka przypomina - powiedział...