forum Grupy użytkowników Czytamy synchronicznie
[ZAKOŃCZONE] Zły - Leopold Tyrmand ( 21.07-10.08.2023)
odpowiedzi [74]
Serdecznie dziękuję współczytającym. Ten wątek naprawdę mi pomógł, gdzieś w 1/3 miałam kryzys, i chyba tylko dzięki toczącej się tu dyskusji ( @Szyja @Katarzyna k 😀) właśnie dziś, dzień po terminie skończyłam, i nie żałuję, bez grupy byłoby trudno.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@senga świetnie, że dotarłaś do końca Złego, niezależnie od terminu. Czasem tak jest jest, że pomimo dobrych chęci, książka nam nie idzie. Czasem trzeba ją po prostu odłożyć. A czasem znaleźć jakąś dodatkową motywacje no grupę współczytelników. Jeśli to zadziałało w przypadku Złego, to super. Mam nadzieję, że nie żałujesz. Napisz w wolnej chwili kilka zdań komentarza i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie żałuję, klimat rzeczywiście jest, choć nie mając powiązań z Warszawą nie wszystkie smaczki wyłapałam. Na początku trochę się gubiłam w postaciach, powolny rozwój akcji utrudniał zorientowanie się dokąd to wszystko zmierza. Potem zaczęłam sobie kojarzyć koloryt z warszawskimi rolami Zbigniewa Buczkowskiego i zaczęło mi pasować do atmosfery. Mój egzemplarz książki z 1956...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Cześć Dziewczyny!
Skończyłam.
To była niesamowita przygoda.
PONIŻEJ SPOJLERY!
Na pierwszy plan wysunęła mi się tutaj WARSZAWA. Opisywana przez autora warszawskość wiosny, bram, tramwajów, strojów brzmiała mi słowami ulgi i miłości do miasta, które przetrwało. Jedni się z tego śmieją, bo ileż tu tej Warszawy może być, ja jednak wyobrażam sobie, że powojenne uczucia do...
@Szyja ja też dziś skończyłam. Dlatego dopiero teraz przeczytałam Twój komentarz do książki. Drużyna pierścienia - niezłe 😀. Napiszę swoje wrażenia na gorąco pewnie jutro, bo dziś z telefonu jest to super niewygodne.
Na pewno mogę potwierdzić, że tak wspaniałego hołdu literackiego dla swojego ( i mojego zresztą też) miasta Warszawy, nie spotkałam. Mamy tu migawki z całego...
część druga -po przeczytaniu całości
Nie przypominam sobie książki, która tak detalicznie i reportersko opisałaby cała masę niuansów, detali, szczególików związanych z życiem i zachowaniami Warszawiaków (ale nawet nie chodzi o Warszawę, a dowolne miejsce) i tym samym oddawała namacalnie tętno życia, specyfikę miejsca. I robiła to własnie w takiej lekkiej formie, a nie...
Świetne podsumowanie!
Przypomniałaś mi o „ Najlepszym mieście świata” - kupię mojemu partnerowi na urodziny i przy okazji sama wreszcie przeczytam.
Znakomicie się z Tobą czytało, dziękuję za duskusję.
Pan w meloniku i z parasolem - mistrzostwo świata. Niby taka postać drugoplanowa, a intryguje bardziej niż ZŁY. I te patetyczne teksty i przedwojenna elegancja i kindersztuba w zetknięciu ze światkiem oprychów i nadal ruin miasta. Zbliżam się do końca. Jeszcze nie rozgryzłam wszystkich zagadek 😏
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo i intuicja mnie nie myliła - bez detektywa amatora, byłoby ciężko powiązać różne wątki ....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Skończyłam :)
Książka mnie zauroczyła, aż żal tamtej Warszawy, która miała swój urok i klimat mimo powojennej rudery na przemian z odbudową. Bawiło mnie uwielbienie tego co warszawskie - wiosna, kurz, bramy itd. Autor interesująco i obrazowo oddał atmosferę, obraz społeczeństwa, całe miasto i okolice z tamtych lat, a bohaterowie mniej lub bardziej skradli moje serce.
Dorcia, a Ty jesteś z "grupy warszawskiej"? Pytam, bo ja czytając książkę cały czas równolegle z bohaterami przemieszczam się po mieście. Niestety przed oczami mam wspólczesną topografię miasta i muszę wykonać swoiste fikołki umysłowe, żeby się przenieść w wyobraźni do innej rzeczywistości. Ale szperanie w internetach i przeglądanie zdjęc powojennej Warszawy jest tu bardzo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nie jestem. Ja z Wielkopolski 😃 i też szukałam zdjęć w internecie.
@Katarzyna k w innej rozmowie (ale przy Tyrmandzie) był podany link do starych zdjęć Warszawy, można sobie popatrzeć - niestety nie umiem dodać linku w telefonie a i w kompie nie zawsze mi zadziała - poszukaj
Dyskusja w defensywie?
Bawią mnie wstawki w stylu "wujek dobra rada" - np rozdział 3 - podsłuchana przez redaktora Kolanko w Łazienkach przy Oranżerii rozmowa tajemniczego Pana z Krzysiem. Krzysio czyta nieodpowiednią dla swojego wieku literaturę i utożsamia z czarnym charakterem- bohaterem ksiażki, tym samym nie docenia wagi praworządności.:
"- Ale posłuchaj Krzysiu!...
Mnie to też rozbawiło. Odczytałam to jeszcze jako bardzo wyraźne mrugnięcie okiem do czytelnika: "Halo, ale Ty się zorientowałeś, mój Drogi, że ja tu warszawski western przed Tobą kreślę?".
Tu mi przyszedł też na myśl film, o dziesięć lat starszy co prawda od "Złego", eastern "Prawo i pięść" nakręcony na postawie powieści Józefa Hena.
Tak w ogóle, to ja jeszcze jestem w lesie z lekturą. Raz, że się delektuję, dwa, mam niesamowicie gorącą końcówkę miesiąca w pracy. Może jutro ,jak mi się zrobi trochę miejsca w ciągu dnia na czytanie, nadgonię i się trochę zaktywizuję dyskusyjnie. .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa też się delektuje, jestem gdzieś mniej więcej w połowie. Tu tych mrugnięć jest sporo i western i kryminał i Zorro i tajemniczy jegomość w meloniku z autem na korbkę (taki James Bond). Zastanawiałam się czy współczesne mamy coś tak lekko i sprawnie łączącego i bawiącego się różnymi konwencjami i stylami, co nie jest w stylu Quentina Tarantino.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jak tam u Was z ulubionymi cytatami?
- Nie znoszę gwałtu i potrafię walczyć o wolność. Ale zamiast podnieść otwartą żagiew buntu, proponuję pertraktacje: niech mnie pan zaprowadzi na parówki i piwo, gdyż jestem śmiertelnie głodna.
A potem rozejdziemy się w spokoju.
- Odgaduję pani me najtajniejsze marzenia - westchnął żarliwie Halski. - Skąd pani wie, że unosi się w mej...
Taki urywek z całej części dotyczącej obserwacji modowych na ulicy, ale czy tylko modowych?
"O, mody warszawskie!
Tak już jest, że żywiołowość mody męskiej przewyższa w Warszawie modę damską. ....Instynkt stadny cechujący warszawiaków w spawach mody ma w sobie coś przygnębiającego. Jej spontaniczność równa jest jej bezmyślności. Jeśli panuje moda na szarość, wszyscy są w...
I taki lokalny smaczek:
"Uczynił typowy warszawski gest określający wymownie, przy pomocy lekkiego uderzenia nasadą dłoni w czoło, jak wielkie znaczenie w życiu ma kartezjańska zasada: 'Myślę więc jestem', upowszechniona w Warszawie przy pomocy dewizy: 'Czaszka pracuje'
Dziewczyny, zaczęłam. 🥳
Za mną 9 godzin słuchania.
Przyznam szczerze, że od pierwszych zdań książka mi się spodobała 😊
Przede wszystkim budowanie świata przedstawionego. Opis apteki tak sugestywny, że od razu przywołał wspomnienia czasów, gdy z mamą w latach 80’ stałam w aptecznej kolejce, wśród mniej lub bardziej „znużonych” klientów 😉
A drugi opis znowu, spowodował, że...
Dzięki, jakie to synchroniczne klimatyczne.
Ja zaczęłam od odsłuchania bezpłatnego fragmentu audioteki (4H), dalsza część będzie klasycznie.
Ja też niedawno zaczęłam, ale klasycznie papierowa wersja :)
I też od razu mi się spodobała. Ale za mną dopiero około 70 stron, a druk nie za duży.
Wow, zaczęłyście z impetem. Ja dopiero jutro biorę się za Złego.
Zagadki i odpowiedzi nie znam, strzelam odpowiedź: kopem
@wiola kusisz😉, czytałam Złego w liceum z polecenia taty i na obecną chwilę pamiętam tylko tyle, że byłam pod wrażeniem. Jutro jadę do rodziców po córę, jeżeli książka jest jeszcze w biblioteczce, to zabieram się do czytania🙂.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDziewczyny, jednak zaczęłam.Ja chyba utknę w tej książce na dłużej, jako miłośniczka warszawy i jej przeszłości będę miała całą masę wątków do podążenia. Jestem na 24 stronie przy opisie wyprawy Marty na teren dzisiejszej Legii i okolic Torwaru i kościoła (nie pamiętam wezwania). Po wojnie Marta zastała tam ruiny kościoła z pozostałościami okazałego frontonu i kolumn (dziś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDasz mi link? Mam w domu pasjonata transportu miejskiego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten posthttps://www.ejournals.eu/pliki/art/20692/ - link do pliku pdf
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Boszz ... w co ja się wpakowałam??
Jestem Krakus mieszkający we WRO i mam obawy (tylko niech nikt się nie obrazi, bo nie taki jest cel tej wypowiedzi - proszę), bo od zawsze unikam stolycy jak ognia, omijam szerokim łukiem, jeśli nie muszę nie jadę, jeśli jest inna alternatywa (np. lotnisko) to wybieram każde miasto tylko nie Warszawę.
Kiedyś, jeszcze w KRK miałam kolegę...
"Żyjemy tu w Warszawie życiem tramwajowym" - mistrzostwo świata -zarówno opis samej "kultury transportowej" w latach powojennych, jak i ops podróży trolejbusem nr 54 przez kilku bohaterów powieści namacalnie pozwalają mi czuć te emocje i napór ciał 😁.
Swoją drogą z własnego doświadczenia mogę powspominać jak w latach 80tych wydostanie się z zadupia Warszawy, czyli...
@tree - czy to ja się mam niby obrażać? No chyba żartujesz!!!! 😀 Czytamy, czytamy, a im więcej perspektyw, tym ciekawiej.
Ja czytam głównie z nastawieniem na odkrywanie smaczków warszawskich, nawiązań do miejsc, wydarzeń, których w większosci już nie ma lub siłą rzeczy są zupełnie inne. A wątek kryminalno - apaszowski i romansowy przy okazji mam nadzieję, że mnie nie...
@Katarzyna k i całej reszcie polecam oglądanie fotografii dawnej Warszawy w zbiorach NAC. Samo hasło "trolejbus" otwiera świetnej jakości (po kliknięciu w wybrany obrazek) forografie z lat 40., 50. i 60.:
https://audiovis.nac.gov.pl/search/
Tu mamy Pałac Kultury i Nauki oraz budowę przyszłego pl. Defilad w latach 1954-55:
https://audiovis.nac.gov.pl/obraz/170888/7e9cb1e17ecb5b2357457740c06b68a2/
Super. To zdjęcie jest zrobione mniej więcej z tego miejsca, o którym pisałam- róg Marszałkowska i Aleje Jerozolimskie. Dodaję podobne z jeszcze zachowanymi budynkami pod którymi stał w Złym reporter Kuba
...
@Katarzyna k pierwszy link to lokalizacja na Twoim urządzeniu, nie da się go otworzyć, ostatni link też nie działa 😅
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dzięki!
Plac Trzech Krzyży wygląda znajomo. Natomiast pierwsze zdjęcie z okolicami PKiN chwyta za serce, jeszcze z nieistniejącą już Willą Marconiego...
Tak mnie naszło, że gdyby nie internet to byśmy nie mogły tak sobie wizualizować przeszłość, bo w mojej bibliotece raczej nie byłoby dokumentacji ze stolicy, prędzej bym znalazła Poznań
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Instagram :
http://www.instagram.com/p/Cuq5NsIKS3P
Mam blokadę rodzicielską na Insta w domu XD.
Cóż to takiego?
Link do profilu instagramowego Czytania Synchronicznego a dokładniej do zaproszenia do czytania Złego 😀
A propos "blokady rodzicielskiej" na insta.
Zrobiłaś ją dzieciom czy One Ci zrobiły????
😇
@tree nie mam żadnych portali społecznościowych, poza LC. Mam nadzieję, że nie przeniesiesz tam wszystkiego
@Szyja witaj w klubie, ja sobie sama zrobiłam blokadę na tego typu portale
Wiecie co, myśmy z partnerem sobie sami tą blokadę, żartobliwie nazywaną "rodzicielską" nałożyli, żeby nie korzystać z sociali w domu. Generalnie skasowałam już konta po przeczytaniu książki Jarona Laniera. Bardzo polecam Waszej uwadze lekturę, @Cleopatrapl zwłaszcza Tobie, skoro jest Ci z IG, FB i innymi nie po drodze.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Szyja nie nie czytam, bo nie mam książki. Czytamy razem Amerykańska sielanka 🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Oczywiście, że nie przeniosę @Cleopatrapl, możesz być spokojna, bo my z @Jarosław nie mamy fb, ig mamy, ale tylko ja się na nim chwalę co przeczytałam.
Dla czytania synchronicznego założyliśmy ig, tylko po to aby przyciągnąć tu a nie przenieść tam.
Wrzucam soundtrack wprowadzający:
https://youtu.be/dfJMQCQ91K4 😎
Utwór pojawia się na kartach "Złego".
https://youtu.be/ohIz2qZAoIQ
A tu "Ulice wielkich miast" ze słowami Agnieszki Osieckiej i muzyką Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Śpiewa Urszula Dudziak.
@Szyja
Mianuję Cię kaowcem naszego wątku synchronicznego 😁
Dzięki za budowanie nastroju 😊
To jak robimy wprowadzenie w klimat Złego, to jakoś nie mogę się uwolnić od nawiązań jazzowych. Wrzucam zatem filmik z głosem samego Tyrmanda opowiadającego o organizacji pierwszej dużej imprezy jazzowej w powojennej warszawie
...
Oj tak, nikt tak słodko nie opowiada o jazzie, jak to robił Tyrmand :). Ten głos...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
No i co mi zrobiłyście. Miałam Złego nie czytać, a Wy ... a Wy .... złe kobiety jesteście !!! 😍
Dołączam!
Dołączam, jako debiutantka w czytaniu synchronicznym. Mam nadzieję, że to prostsze niż pływanie synchroniczne 😁 i jakoś podołam. Zły leży na mojej półce wstydu chyba na pierwszym miejscu. Czas ustąpić pierwszeństwa kolejnym klasykom.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Katarzyna k
Super Kasiu! Dobrze będzie mieć Cię w składzie 😊
W dodatku jako warszawianka zdecydowanie bardziej "poczujesz" lekturę, niż ja, bawiąca w stolicy sporadycznie.
A Wy Dziewczyny, @Szyja i @Dorcia, jak wyglądają Wasze warszawskie relacje?
Bliska znajomość miasta na pewno uczyni lekturę bardziej przystepną.
Mimo to, już się nie mogę doczekać wspólnych...
Już czuję się w mniejszości. 😉
@Dorcia jeszcze w Tobie nadzieja 😊
Ja z Warszawą nie mam nic wspólnego, odpalę googla i będę prowadzić ludzika po wirtualnych ulicach 😉
A w stolicy byłam kilka lat temu, na szkoleniu więc za dużo nie zwiedziłam