forum Książki Dyskusje o książkach
„Zbroja światła” – historia cywilizacji. Książka Kena Folletta podstawą superprojektu Audioteki
odpowiedzi [13]
Historia świata widziana oczami przeciętnych ludzi z nutą sensacyjną w tle.
Aż chce się czytać...
Ale będzie słuchane. Filary Ziemii, Solaris, Trylogia Husycka i Ani słowa prawdy wciągnęły mnie w świat audiobooków.
Nawet nie wiedziałem, że była kontynuacja cyklu. Nieświadomość sprawia czasem miłe niespodzianki.
U moich rodziców w biblioteczce jest sporo książek tego autora, a ja jeszcze ani jednej z nich nie przeczytałam, co być może jest błędem, a widzę, że opinie na temat jego twórczości są bardzo różne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCo do opinii, to się nie dziwię, bo znam osoby które się Folletem zachwycają. Ja sięgnąłem kiedyś po Filary Ziemi. W ogóle mi nie podeszła.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo właśnie, to zależy co kto lubi. Kiedyś sięgnę po którąś z ciekawości żeby zobaczyć jaki styl pisania i jaka tematyka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Krzysiek Żuchowicz skoro "Filary Ziemi" nie, to może spróbuj "Nigdy" - dzieje się współcześnie, a fabuła bardzo dobrze się klei i wciąga od początku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie czytałem do tej pory żadnej książki Kena Folleta. Znam za to skrajnie różne i radykalnie odmienne opinie czytelników na temat jego twórczości. Jedni się nią zachwycają, drudzy uważają ją tylko za marną namiastkę wielkiej powieści historycznej, autorstwa np. Miki Waltariego albo Roberta Gravesa. Jednak wydaje mi się, że akurat "Zbroja światła" to bardzo dobrze napisana...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Coś jest "nie tak" z tytułami poszczególnych części.
Konkretnie "słup ognia".
Czasami jest to trzecia część Filarów Ziemi, innym razem osobna opowieść. Nie kumam tego, ktoś objaśni?
Ja niestety nie przekonałem się do Gosztyły. Póki co. Mam w jego interpretacji "Imię róży" i niestety nie wchodzi. Jest za wolny. Jest usypiający z tym głębokim głosem, z powolnym artykułowaniem słów. I usypiał mnie naprawdę, dość szybko. Brzmi jak taki duży miś, lulający dziecko 😊 . Mnóstwo osób oceniało jednak tę interpretację bardzo wysoko.
Jeszcze miałem kiedyś...
@damianvp Możliwe, że podkręconego Gosztyłę też polubię 😉.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"Zbroja światła" jest już dostępna w Audiotece. Proza Kena Folletta znów - jak zawsze w Audiotece - jest tu w mistrzowskiej interpretacji Krzysztofa Gosztyły. Czy to Wasz ulubiony lektor audiobooków?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post