-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "nie" [88]
[ + Dodaj cytat]Pożądanie byłoby dobrym określeniem na zachowanie dziewczyny, która nieomalże zjadała własne usta. I niedługo po tym, wśród zgiełku rozmów i pokrzykiwań obecnych w barze, w otoczeniu woni whiskey, wódki i piwa, pomiędzy przyciemnionymi światłami wychodzącymi z góry oraz tymi jaskrawymi wydobywającymi się z ekranów, zdołał uchwycić jej przyśpieszony oddech, zapach ciała i szybko mrugające powieki.
Czy to ja, prawdę powoli odkrywając i pewnym nie będąc co to właściwie życie i dlaczego tak boli, póki wiedzy mistrzowskiej nie przełknę, wolę trzymać z dala od prawdy syna mojego pierworodnego?
Wtedy zwać go mogłem człowiekiem, dzisiaj zaś mówię nieczłowiek. Wtedy wolność odczuwał beztroską, dzisiaj kajdany przywdział i klucz wyrzucił od kłódki, którą przymknął usta swoje.
- Zaprosiłeś mnie na kolacje - stwierdził Cezar siadając na wygodnym krześle. - Mam nadzieje, że nie okażesz się jednym z tych oszustów, którzy proponują dziewczynom kolację, a zamiast tego zabierają je do hotelowego pokoju. Jeśli tak, to wychodzę, zanim mnie przelecisz.
- Co za gówno - zachrypiała otwierając tekturowy kartonik z chińskim daniem . Jeszcze parował. - Co za syf - dodała, gdy jej oczy zostały źle potraktowane przez parę i mimowolnie musiała usadowić wzrok na młodym chłopcu.
Błażej zakrztusił się kawałkiem kurczaka, a Cezar spojrzał ze spokojem na młodą dziewczynę mieszającą w talerzu zawartość przypominającą stertę śmieci. Także i Albert spoglądał na Laurę. Raz na jakiś czas. Później trochę częściej. Aż w końcu nie mógł oderwać od niej wzroku, szczególnie gdy oblizywała srebrzysty widelec.
Mówiąc to był nadzwyczaj szczęśliwy, choć niegdyś wielokrotnie powtarzał Cezaremu, iż współczuje mu syna i związanych z nim ciągłych zmartwień, nieprzespanych nocy, wypadających włosów i ostatecznego alkoholizmu.
Nawet gdyby twoja głupota potrafiła mówić, to przerażona swoim bezkresem i tak by milczała. Widać, żeś mistrzem retoryki i logicznego myślenia nie jest, więc miejże chociaż wzgląd na swoją głupotę i tak jak ona zamilcz!
Gdy kawa, herbata to za mało...
"Proszę bardzo, możemy wypić herbatę.
Dwie herbaty.
Sto herbat? Bardzo proszę. Jestem gotów
wypić z tobą milion filiżanek herbaty,
jeśli miałoby to cokolwiek pomóc."
- Jacek Podsiadło.
Zasiada w piekle i to na wykwintnym tronie. Do powierzchni ma najdłuższą drogę spośród wszystkich grzesznych dusz. Zasiada w rzędzie ostatnim, tam gdzie piekło nie ma już wspólnych mianowników z chaosem, bezładem i torturą.